Strona 557 z 724

: 12 lis 2007, 19:24
autor: Dorota.M.
hej, kiedy ja przeczytam to co żeście naskorbały przez weekend :ico_olaboga:
Byłam dziś z Agatką u lekarza, bo dostała katarek i takie oczka czerwone i mówie, kurcze nie mogę czekać dłużej, musze myśleć odpowiedzialnie i logicznie jak karolas...No i pojechałam, na szczęście okazało się że Agatka w ten sposób reaguje na ząbkowanie, wychodzi kolejny "siekacz". No i dostała tylko syrop, oskrzela czyste i jest ok. Całe szczęście sie uspokoiłam, do tego zważyliśmy Agatke waży 10.600 na golasa... duże babsko...
No i spytałam o te nocne jedzenie, skoro kleiki nie pomagają mam spróbować dodawać do mleka kaszke...kupiłam od razu "kaszka manna specjalna dla dzieci" z bobowity od 9 miesiąca, ponoć jest bardziej sycąca...zobaczymy...spróbuje...
Dobra zabieram się do czytania.

[ Dodano: 2007-11-12, 18:34 ]
olala,qunickpiękne foteczki super!!!!!

[ Dodano: 2007-11-12, 18:45 ]
asiam przyjmij i ode mnie życzenia, oby sie spełniły wszystkie najskrytsze marzenia!
sesila jaką maść rozgrzewającą kupiłaś? Chciałam tez kupić Agatce, moze by pomogło i wcześniej by katarek zgubiła, co mówisz?
olala kurcze Twoja córeczka na tych zdjeciach wygląda jakby miała dobre półtora roczku!
qunick ślicznei malujesz, naprawdę !!!!

: 12 lis 2007, 21:00
autor: ML
Iwona77, - hih jak czytam Ciebie to jabkbym siebie widziała i mojego męża. Jak był jeszcze w Polsce to też on drzemał, gral na komputerze albo ogladal tv, a ja z mopem, w garach i dziecko do tego na rekach, hih. A jak mu dawalam Tobisia to potrzymal go parę minut i spowrotem niósl go do mnie ze słowami - MAMA WEŹ MNIE.. Ale powiem Ci teraz brakuje mi tego, no niestety jeszcze trochę i bedę miala męzulka przy sobie.

Dorota.M., - muszę wyprobowac tą kaszkę bo Tobiś też mi się strasznie w nocy budzi. Teraz to potrafi z 3 razy wstac. Jutro kupię i wypróbuję.

karolas - zdrówka dla Twoich milusińskich

: 12 lis 2007, 21:18
autor: asiam_26
LuluKochana jesteś wsparłaś mnie na duchu aż się normalnie poryczałam. zazdroszcę Ci bo pomimo tak wielu kłopotów wciąż jesteś silna i pełna poczucia humoru. mam nadzieję, że uda mi się kiedyś z Tobą spotkać.
Mój mąż należy do facetów którzy uważają, że urodzić dziecko o jak kichnąć. Jeszcze nigdy nie wstał do dziecka w nocy - zawsze to moja działka niestety.
Iwona Może i masz rację po wielu latach w związku często coś zamiera i nic już nigdy nie jest takie same. Wydaje mi się czasem, że to ja kocham za dwoje - a on ze mną jest tylko ze względu na dziecko i żeby jego rodzice nie gadali. Tylko czemu są ludzie którzy wciąż potrafią się tak gorąco kochać na czym polega ten fenomen?Dzięki za życzenia.
KatelajdkaJa zawsze z małym myje naczynia to on obok w wózku siedzi tak samo jak sprzątam - a mąż w tym czasie na kompie lub śpi. Ja pospać nie mam kiedy nawet w nocy. ostatnio zażartował, że wyśpię się dopiero jak Łukasz na obóz pierwszy pojedzie ( wcale mnie to nie rozbawiło bo dziwnie jakoś poważnie to wzięłam do siebie.
dzięki za życzenia.
DorotaSuper, że u Agatki to nie przeziębienie tylko ząbki więc przejdzie niedługo. dzięki za życzenia.
OlalaAle git z tym basenem - ja niestety nie mogę chodzić bo specjalnego nie ma a na inne po prostu z maluchami nie wpuszczają bo bardzo głębokie :ico_placzek: ale jak podrośnie to sobie z tą moją małą rybką popływam bo ja też bardzo lubię. :-D
MałgosiaKurcze doczekać się nie mogę co tam u Twojej kruszynki - gdzie zniknęłaś?

[ Dodano: 2007-11-12, 20:21 ]
MlTak to już jest z tymi facetami z nimi źle a bez nich jeszcze gorzej.

[ Dodano: 2007-11-12, 20:23 ]
LuluTen piesek na zdjęciu to prezent od chrzesnej na chrzciny śpiewa mówi różne wierszyki, wydaje różne odgłosy, uczy kolorów, alfabetu i części ciala.

: 12 lis 2007, 22:01
autor: mama Kasia
Cześć...
Piszę z "pewną taką nieśmiałością"... :ico_wstydzioch: bo wczoraj chyba trochę przesadziłam, ja tak czasem mam. Ale trochę mi się tak "przykrawo" zrobiło i tak ... mi wyszło... Czyli jednak mnie tu chcecie? Wiem, ten wczorajszy post to było jakby upominanie się o uwagę... ale nie o to mi akurat chodziło... Dziękuję Wam za miłe słowa... były mi potrzebne... Od męża mogę usłyszeć jedynie: "uspokój się; przesadzasz; co się z tobą dzieje...etc,etc"... Dzięki Wam zrobiło mi się cieplej na serduchu...

: 12 lis 2007, 22:29
autor: lulu81
Witajcie wieczorkiem
Bylismy na zakupach, :ico_olaboga: , takich wiekszych
Wpadla mi do oka taka zabawka dla Fillka, co prawda droga, ale sie zastanawiam moze kupic mu na gwiazdke, moze widzieliscie, a moze ktoras ma, taki kubus-puchatek, ruszajacy sie i opowiada bajki, fajny.


Co do mężów. W styczniu mielismy 5 rocznice. Tak bardzo kochalismy sie przez te lata, swiata nie widzielismy, wszedzie razem. Ale pod koniec ciazy, cos sie zmienilo, wogole nie zwracalam uwagi na D. jak kiedys, no i musial wyjechac, to chyba rzuczylo go w objecie innej. zaluje, jest w tym i troche mojej winy, chociaz nie powinien byl tego robic a porozmawiac, ze czuje sie samotny, a nie po fakcie tlumaczy się.
Ech, cos i na mnie cos napadlo, hihihi

Ania no właśnie, opowiedziala bys kiedys o swoich córeczkach, naprawde mnie bardzo ciekawi to, no jezeli mozesz :ico_wstydzioch: Fajna kobietka z Ciebie.

Dorota a jak tą menną kaszke dodawać, da się prze butelke ciągnąć? bo Filka na noc nie zje z talerzyka, lubi butle, no i dodaje mu kleik. Ale ze dwie pobudki robi w nocy znowu :ico_olaboga: musi się nie najadać, bo niedlugo zmieniamy mleko na 3.
Właśnie Karolas już pytałam, bo bodajże też dajesz NAN, kiedy wprowadzasz NAN 3 , odpowiedz :ico_sorki:

Asiam :588:
Kochana, a gdzie Ty mieszkasz, no bo nie w Lodzi, tam mialas do kogos z rodzinki przyjechac , czy cos pokreczylam.
Nio,widzialam dzis tego pieska w sklepie, fajne te odglosy, och ja by to tylko kupowalam, a Filka i tak sie nie bawi zadnymi zabawkami, lubi butem swoim, butelką albo garnkami w kuchni. Dzis u znajowej bylismy, to po corkach zostala taka wielka lala, myslalam ze sie pobawi z nia, a on w taki placz, co na nią nie spojrzy to go az trzeslo, hihi wystraszyl sie
Ostatnio jak bylam w Lodzi to tak mi sie chcialo z Iwonka sie spotkac, ale kurcze nie mialam znow czasu, :ico_placzek: szybko trzeba bylo wracac, bo Filka zostawilam z moja chrzestną, a ona do pracy szla.

Acha, nie dlugo chyba bedziemy miec pierwszego ząbka, bo takie dzieselko twarde i opuchniete, bardzo sie slini malenstwo. Qunick a Ninusia jak, cos widac na horyzoncie czy nie, hihi

Jutro idziemy do lekarza, chyba, tak na kontrole, no bo dawno nie bylismy, zwazymy sie przy okazji, bo nawet nie wiem ile moje dziecie wazy. No i do nowej pani pediatry, do tej pory nie mozemy podebrac, jedna to jakas "szybka" dokladnie nie badala, tylko kaske by do kieszeni szybciej wpchnąć. Druga to stara jakas, takie metody dawne mi radzila, hihi. No sprawdzimy tą.

No jeszcze musze sie wyzalic, nie chcialam , ale denerwuje sie, hihi lepiej nie czytajcie bo sie zanudzicie sie.
No co do rodzinki. Po - pierwsze moja mama, obrazona na mnie prze moj rozwod, taki zięc kochany, no i ja z wzajemnoscia, nie przyjechala ani raz z Ukrainy do mnie, nie mowie zeby mi pomoc, chociaz by wnuka zobaczyc. Duzo jej zawdzieciam sama mnie wychowala, ale zeby tak, ech.
Po-drugie mój ojciec, zostawil mame w ciazy ze mną, nie przyjmowal sie mną od lat, nawet nie wiedzialam vczy on zyje, bo mieszka gdzie byla/jest wojna. No to odezwal sie po latach. bo sie wystraszyl siedzi w polityce, no i chyba sie bal ze wyjdzie w swiat nieslubne dziecko. Teraz zaprasza, nawet nie, zmusza zeby do niego wyjechalam, no bo jest muzulmaninem i nie wypada zeby kobieta sama mieszkala, nonono :ico_puknij:
Po-trzecie, tesciowa, wygaduje, ze mi teraz dobrze ze D. wyjechal, bo mi sie kutasa chcialo innego, dlatego sie rozwiodlam , no to mnie dobilo :ico_szoking: Ona sie nie przyjmuje ze tesc cale zycie po kobietkach latal. No tylko tesc chyba w porzadku zostal,
No ta tesciowka codziennie prawie wyzwania, jak to jest, kiedy ja sie opamietam no bo po ich religii ja pozostaje nadal zoną D., chociaz i mamy cywilny rozwod, no to ja jej tyle wstydu przynosze :ico_olaboga:
Kurcze mialam w planach jechac do Turcji do sloneczka, ale po takich tekstach :535:

Jejku, ale napisalam bzdur, blagam nie czytajcie :ico_sorki: :ico_oczko: hihi

[ Dodano: 2007-11-12, 21:36 ]
mama Kasia, fajnie ze jestes i bedziesz z nami

Malgosiu odezwij sie, nawet na gg niema Cie.
jaak tam na badaniach ??????????

: 12 lis 2007, 22:43
autor: karolas
MAMA KASIA no pewnie ze cie tu chemy głupolku :),pisz jak najszybciej co u twoich pociech słychac? jak tam zycie ze szwagiereczką płynie? dajesz rade jakoś? hi hi hi tak w zarcie to pisze oczywiscie,dzieciaczki macie zdrowe?Acha a kupiliście w końcu kamerkę bo pamietam ze szukałas jakiejs i co?
MALGOSIA a ty teraz znowu gdzie nam zniknęłaś? kochana wracaj no tu szybko i pisz co u dzidzi bo sie niepokoimy ejjjjjjjjj :ico_noniewiem:
DOROTA.M. dobrze ze z Agatka oki i ze to od ząbkow uuuffff widzisz ulga jesy prawda? mi normalnie jak wrócilismy z tej pomocy doraznej w niedziele to tak głowa rozbolala chyba od nerwo mi pusciło wszystko ze cały dzien chodziłam jak spita ;)
Jak mozesz wklej fotke tej paczki kaszki mannej bo ja nie kojarze zupelnie i nie mam pojecia za czym sie rozglądac po sklepach hi hi hi a tak bedzie łatwiej
Spokojnej nocki dla Agatki, moze kaszki ją zasyci oby-powidzenia
EVA1977 a co tam u was? Co z Dominisiem? Jak mała gwiazdeczka?zdrowa? bo ostatnio czytałam ze zapomniała parasolki do szkoly a lało mam nadzieje ze sie nie przeziębiła?
ASIAM_26 ale Łukaszek juz duzy kurcze kawaler ze ho ho urósł jak nie wiem albo to zdjecie tak z bliska i mi sie tak zdaje czy nie
MAMCIA KOCHANAbrawa dla Juleńki za pierwsze samodzielne kroczki :ico_brawa_01:
LULU81 ja własnie dziś podałam Amelce pierwszy raz NAN3 :) czyli po 9 miesiącu i wiesz co jest jeszcze taki NAN 3 AKTIVE sie nazywa ale on nie jest w kartonikach tylko w puszce i mąż kupił mi tez ten NAN3 AKTIVE z puszki. To jest ten sam nan3 co normalny ale zawiera jeszcze dodatkowo tak jakby ci to powiedziec bakterie potrzebne do ponoszenia odpornosci dzeci :). więc tak co drugi dzien jej bede dawac tamten nan aktiv włąsnie bo wiesz ta puszka kosztuje 19zł to nie usmiecha mi sie kupowac puszki co ma tyle samo gram co kartonik-350gram i kartonik kosztuje 10zł a puszka 19zł hi hi hi ale od czasu do czasu ten nan z bakteriami jej podam :)
Ale historia LULU normalnie zdebialam :( głupia baba z tej tesciowej przepraszam no co za jedzyna jedna no :ico_zly:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: A jak ona sie czuje teraz? jak dzien minął?gorączkowałą? :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: , nie odbieraj moze od niej tel. albo jak juz misisz to jednym uchem wpuszczaj to co ci mowi a drugim wypuszczaj hi hi hi. A i nie fajnie ze twoja mama sie nie odzywa, nawet wnuczka nie widziala to smutne naprawdę kochana ale jestes silna kobitka i dasz i dajesz sobie świetnie radę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
IWONA77 Amelcia w gościach czuje sie super, wszędzie jej pełno nowe zabwki czy nowe obiekty to dla niej rarytasy i pole do popisów w sciąganiu wszystkiego hi hi hi:). Troche marudzi u moich rodzicow bo tam to na wszystko trzeba uwazac zeby nie popsuła toszke tak jak w muzeum z tym ze nie sa to jakies kosztownosci jednak moi rodzice lubią miec wszystko na swoim miejscu i nie daj Boze gdyby cos sie stłuklo albo popsuło ojjjjjjjjj nie chcę myslec,jakos nie pamiętają chyba jak to jest z maluchami a przeciez sami mieli nas az 3 dziewczynki hi hi hi ale coz trudno, tak więc za czesto tam poprostu nie jezdzimy ;)

: 12 lis 2007, 23:04
autor: lulu81
Karolas dzieki, no widzisz nie widzialam o tym Aktiv, tez kupie pozniej jak juz skonczy 9 mies., i tez tak sporadycznie bede podawac, hihi

: 12 lis 2007, 23:05
autor: lulu81
Karolas dzieki, no widzisz nie widzialam o tym Aktiv, tez kupie pozniej jak juz skonczy 9 mies., i tez tak sporadycznie bede podawac, hihi

: 13 lis 2007, 07:53
autor: asiam_26
Najserdeczniejsze życzenia dla Tobiaszka Ml :ico_buziaczki_big:
Lulu Czekaj no ja nabrałam chcicy, żeby do Turcji pojechać więc skopie nonono tej starej głupiej babie to nie będzie mielić językiem jak nie wydojona krowa :wpale: :514:
Ale Ty się głupim gadaniem nie przejmuj bo wiesz jaka prawda była a jeśli kochasz swojego byłego to jedź i nie zważaj na tą hermonę.
Z rodzicami niestety tak już bywa, że często zostają parę kroków w tyle i otulają się starymi poglądami. ja myślę, że mamie przejdzie złość ( boi się pewnie, że będzie Ci ciężko samej z dzieckiem bo jej pewnie było). A ojcem jak nie ojcem się nie przejmuj bo co on może mieć do powiedzenia po tylu latach. Nie obraź się oczywiście za to co napisałam - przepraszam jeśli uraziłam może nie powinnam.
Ja nie mieszkam niestety w łodzi (mam tam siostrę) mam nadzieję, że przyjadę niedługo ale zawsze jak zaplanuje to coś się krzyżuje jak nie choroba to inna sraczka :ico_oczko:
A którędy do tej pory na Ukrainę jeździłaś ( znaczy przez jakie przejście graniczne?)

[ Dodano: 2007-11-13, 07:03 ]
Karolas zazdroszczę, że Amelka taka otwarta na innych ludzi. łukasz grandzi w gościach wszędzie go pełno ale jeszcze nie chodzi więc trzeba mu na podłodze rozkładać bo na rękach nie usiedzi w wózku w domu też nie za długo on turla się jak szalony ( podobno jest 25 sposobów raczkowania i to właśnie jeden z nich) wszędzie gdzie chce do szuflad się dźwiga i wszystko wywala a przy tym piszczy przeokropnie :ico_olaboga:
On faktycznie urósł dużo bo taka gnidka była jak się urodził. teraz ma 76 cm waży na pewno 9 kg tak mi się zdaję że koło dyszki ma. pampuch się z niego robi :-D
LuluA jeszcze odnośnie zabawek Łukasz najbardziej lubi łyżki drewniane i sitka oraz pilota od telewizora :ico_haha_01: wczoraj od taty dostal taki fajny samochód wywrotkę z klockami na pace i caly czas się nią bawi. Tą zabawkę Kubusia widziałam na reklamie w Telewizji ale tak mi się wydaje, że ona to tylko do patrzenia bo jak się nią bawić pojęcia nie mam. Może lepiej kup klocki

: 13 lis 2007, 09:41
autor: aga0406
Oj moje drogie, ale się rozpisałyście :ico_szoking: :ico_szoking:
Czytam czytam, ale jakoś wątki tracę musze pomalutku od nowa przestudiować to wszystko :-)
Mam zaległości bo weekend spędziłam w górach z mężem i Wojtusiem (radek został w domku ze szwagierką :ico_oczko: ) i naszymi przyjaciółmi. To był taki szybki nie planowany wyjazd, pół godzinki pakowania i w drogę. Góry, śnieg, czyste powietrze - po prostu reewelacja. Wojtusiowi tak odpowiada górski klimat, ze ani odrobinkę nie zamarudził, a spał i jadł tyle, że ho ho :ico_olaboga:
poza tym w niedzielę mielismy rocznicę ślubu więc taki wyjazd był prezentem dla nas obojga za 7 lat :ico_olaboga: jak ten czas leci.
Polecam kazdemu takie wypady, bo jakoś potem i w małżeństwie lepiej wszystko idzie. Mój mąż bardziej pomaga, ja sie mniej wściekam - oby tak dalej :ico_oczko:

Dla wszystkich Kochanych dzieciaczków Agatki, Ali, Joasi i Patryczka :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:
I dla Tobiaszka Ml :ico_tort:

Karolas podziwiam, podziwiam i podziwiam, że tak świetnie dajesz sobie radę :ico_sorki: przy chorboie dzieciaczków wiele czasu schodzi, a jak tak często chorują to gdzie potem tego czasu szukać na inne rzeczy!

Magdzinka mąż na medal, świetna niespodzianka :ico_brawa_01:
olala super macie z tym basenikiem. U nas te baseny pozostawiają wiele do życzenia, przede wszystkim woda nie odpowiednia dla takiego maluszka brr
MamciaKochana brawo, brawo dla Juleńki za samodzielne stanie, to juz bliziutko aż zacznie chodzić. Wojtuś tak właśnie zaczynał a teraz juz po parę kroczków stawia
asiam_26 głowa do góry i do przodu, nasi mężowie rzadko się domyslają ze przydałaby się pomoc i poprostu trzeba zagnać do roboty i milion razy przypominać. Na mojego czasem to działa

Mleko ja wprawdzie podaję dziecku HIPP z probiotykami ale daję juz mu 3 i pzresypia mi całą noc na 220 ml. To mleko jest bardziej gęste i waniliowe Wojtusiowi strasznie smakuje

Zabawki Wojtuś uwielbia zabawki, które składają się z częsci. Domek do którego wkłada się klocki różnych kształtów, kółeczka nakładane na kijek.

Ale się rozpisałam :ico_sorki: