Zaczęlismy nowy rok - nasze Skarby ze stycznia 2008

[pinko]

pogrzeb miałam 28.10 a 30.10 ślub i wesele super co

No to rzeczywiście przykre masz wspomnienia, jak tu się bawić na własnym weselu, kiedy najbliższy kochany tata umarł.... smutne, moja mama nie żyje też, ale zmarła na dzień przed moimi drugimi urodzinami, choć jej nie pamiętam, to zawsze w ten dzień o niej myślę szczególnie.... zawsze ją idealizowałam.

Musimy sie pochwalić Kamilek pieknie zaczoł mówić TATA a tata dumny jak paw no i dziadzia mu wychodzi już też ładnie!!

pinko, super zrobione tło do fotki z Ulcią!!!

Dziękuję bardzo

oj jakoś tak bez ładu i składu napisałąm ale jak sobie pomyśle o ty wózku to jeszcze m nie złość ogarnia

Też bym była wściekła i pewnie bym zrezygnowała z zakupu, niech się baba zastanowi!

Tak tak a jak zaczną o wszystko pytać to zagadają nas na smierć !!!
''bedzie a co to''- ''a poco ''- ''a dla czego ''

Ano to prawda, będziemy miały dość tego ich gadania i będziemy wspominać czasy, kiedy nasze maluchy leżały grzecznie

wiec cwaniak otworzył z góry i wrzucił normalnie

Sprytny jest Inteligentny, znalazł inne rozwiązanie

My wróciłyśmy od dziadka, Ulek padła i drzemie na razie, będę ją musiała przed 17 zbudzić
Mężuś dotrzymał wczoraj słowa i zrobił wifi i teraz mogę na swoim lapku siedzieć bez walki o kompa

[ Dodano: 2008-11-03, 16:30 ]
Gosia, klocki fajne, my na razie myślimy, żeby Uli kupić lalę-bobasa, bo nie ma żadnej, a ciągle woła dzidzia, jak widzi dzieci. Więc chyba na mikołajki kupimy jej lalę, a pod choinkę jakieś klocki do "łamania" głowy

[Asikk]

My wróciłyśmy od dziadka, Ulek padła i drzemie na razie, będę ją musiała przed 17 zbudzić

No to masz dobrze mo bak dziś przez cały dzionek spała 30 min i to w 2 drzemkach . nie wiem co jest taki był senny a gdy go kładłam siedziałam z 20 min potem jak juzniby spała mocno ja wychodze doszłam do pokoju a on siedzi i placze no masakra już mi szlak no ale co zrobic !! teraz dalam mu Ibum bo moze go bolą ząbki bo wkładał rączki do buzi i płakał i mówił ła ła ła
Kurcze ach te zęby!!!

[mz74]

pogrzeb miałam 28.10 a 30.10 ślub i wesele super co

No to rzeczywiście przykre masz wspomnienia, jak tu się bawić na własnym weselu, kiedy najbliższy kochany tata umarł.... smutne, moja mama nie żyje też, ale zmarła na dzień przed moimi drugimi urodzinami, choć jej nie pamiętam, to zawsze w ten dzień o niej myślę szczególnie.... zawsze ją idealizowałam.

Przykre to co piszecie!

Mojego chyba tez zeby mecza dzisiaj... widze ze ida mu 2 na gorze i 2 na dole, marudzi strasznie, zupki calej nie zjadl i dla odmiany duzo spi w dzien (chociaz tyle z tego pozytku)...

No wlasnie Mikolaj, Gwiazdka.... w tym roku to jeszcze malo wymyslne prezenty, ale z kazdym rokiem wymagania beda rosly....

[ Dodano: 2008-11-03, 16:56 ]
lece do domku, do moich chlopakow!! Potem idziemy jeszcze na jakies zakupy.
Zajrze wieczorkiem!! PA!

[pinko]

ale z kazdym rokiem wymagania beda rosly....

Ano, niestety

My się zaraz kąpać będziemy, dzisiaj sama jestem, bo Jarek ma w tym tygodniu II zmianę.

[iwona83]

moja niunia juz spi a ja juz mam dosc Kocham ta moja zabe ale ona jest taka niegrzeczna ostatnio juz nie wiem co sie z nia dzieje na spacerku byla grzeczna chciala usnac ale jej nie dalam a jak wrocilysmy do domu to nawet do swojej bajki nie dotrzymala tylko ze ona jest taka ze spac sie jej chce bo kladzie sie na podlodze i wogole widac po oczkach ale sie wyrywa jak ja usypiam a jak poloze do lozeczka to sie tak wydziera ze sie boje ze mnie sasiedzi na policje podaja ze dziecku krzywde robie jeszcze jestem z tym wszystkim sama bo maz codziennie pracuje popoludniu

[Fintifluszka]

My byliśmy dzisiaj na długim spacerku z Gabciocha rówieśniczką Julką, oboje spali cały spacer a później jeszcze do kuzynki poszłam i jej 5 miesięcznej Marty. Gabriel dzisiaj pierwszy raz od wielu dni całkiem ładnie zasnął

pogrzeb miałam 28.10 a 30.10 ślub i wesele super co

No to rzeczywiście przykre masz wspomnienia, jak tu się bawić na własnym weselu, kiedy najbliższy kochany tata umarł.... smutne, moja mama nie żyje też, ale zmarła na dzień przed moimi drugimi urodzinami, choć jej nie pamiętam, to zawsze w ten dzień o niej myślę szczególnie.... zawsze ją idealizowałam.

przykre to bardzo... ja nawet o tym nie myślę-nie chcę się zastanawiać nad tym co będzie jak moi rodzice odejdą...

a co do tatuażu to ja akurat lubię, mam w sumie 4. i żaden nie jest wykonany dla głupiej próżności, 2 żeby Kuba się mógł poszkolić i 2 sentymentalne

chyba teraz będziemy jakiś film oglądać, ale powiem wam, że już mi się za przeproszeniem rzygać chce od tych wieczorów na kanapie przed monitorem, zwłaszcza, że 4/5 filmów to jakaś kaszana

[Jola_85]

witajcie kochane
Ja jestem wcieknieta bo ze zlobkami jest baaardzo ciezko Mirek jest pozapisywany na miejsca oczekujace gdzie juz jest 40-60dzieci ja niewiem jak to bedzie.Prywatne wolaja u nas 800zl msc a mnie na to nie stac.W dodatku w niedziele M nie przywiozl mi kasy i nie mam nawet juz na kaszke dla Mirka ktora wlasnie mi sie skonczyla ech normalnie plakac mi sie chce z tego wszystkiego .Kiedy to moje zycie zacznie znow byc piekne to niewiem...

[mz74]

Ja jestem wcieknieta bo ze zlobkami jest baaardzo ciezko Mirek jest pozapisywany na miejsca oczekujace gdzie juz jest 40-60dzieci ja niewiem jak to bedzie.Prywatne wolaja u nas 800zl msc a mnie na to nie stac.

Jola, u nas jest to samo.... przykre to ale prawdziwe niestety.

W dodatku w niedziele M nie przywiozl mi kasy i nie mam nawet juz na kaszke dla Mirka ktora wlasnie mi sie skonczyla ech normalnie plakac mi sie chce z tego wszystkiego .Kiedy to moje zycie zacznie znow byc piekne to niewiem...

Kurcze przegina facio, niezly ojciec z niego zeby dziecku na jedzenie kasy zalowac!! Szkoda mi Was!!! Jaki porzadny kop w nonono by mu sie przydal... chociaz nie wiem czy to za wiele pomoze!!

Moj Mysio juz chrapie i jak zwykle sam zasnal w lozeczku

Iwona, nie zalamuj sie to taki chwilowy kryzys, napewno minie! ALe musi byc jakas przyczyna ze tak sie Maja zachowuje...tylko jaka...

[pinko]

Iwona, współczuję Ci, na szczęście Ula takie dni miewa rzadko, ale i wtedy czuję się wykończona, nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby był z niej taki płaczek na co dzień, a może coś jej przeszkadza, może potrzebuje ciszy i przygaszonego światła, albo może po prostu połóż się koło niej na łóżku. Przede wszystkim musisz być spokojna, bo jak Ty się będziesz denerwować, to Ona też. Będzie dobrze, głowa do góry.
Ja Ulę po kąpieli karmię na kolanach, musi być już cisza, światła są pogaszone, pali się jedna nocna lampka, po kaszce, jeśli jeszcze nie śpi odkładam ją na łóżko i kładę się obok, Ona najczęściej kładzie mi główkę na rękę i wtula się we mnie i zasypia. Ale ja wtedy muszę być bardzo spokojna, bo nie raz zauważyłam, że w nerwach nie potrafię jej uspać.

Jola, bidulo, same kłody pod nogami, a mama Twoja nie da rady zająć się Mirkiem (przynajmniej na trochę). Pracę już jakąś masz na oku? Co do Twojego byłego, to bydlak z niego potworny Ja bym go za jaja powiesiła!

Ula też już śpi, zasnęła bez większych kłopotów, wcześniej się wygłupiała, uciekała przede mną i co chwila zatrzymywała się i patrzyła czy ją gonię, a śmiechu przy tym było co nie miara Uwielbiam jak jest taka radosna, a Ona właściwie cały czas się śmieje, radosne to moje Bąblątko

Też chyba jakiś filmik obejrzę, trzeba trochę miejsca na dysku zrobić.

[Fintifluszka]

Jolka kurde dziewczyno, jak ci cholernie współczuję, a ten twój chłop to jakiś jest śmieszny, co on sobie myśli?! mama nadzieję, że mama cię wspomoże odrobinę finansowo, skąd się takie samce biorą

My zaczęliśmy oglądać "house" amerykański horror,a le na początku przez 2 minuty grają Deląg i Rosatti ale ponieważ Kuba zasnął jka zwykle w połowie więc i ja przestałam oglądać. idę się kąpać za chwilę...