Strona 558 z 790

: 03 lis 2008, 22:31
autor: iwona83
Iwona, współczuję Ci, na szczęście Ula takie dni miewa rzadko, ale i wtedy czuję się wykończona, nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby był z niej taki płaczek na co dzień, a może coś jej przeszkadza, może potrzebuje ciszy i przygaszonego światła, albo może po prostu połóż się koło niej na łóżku. Przede wszystkim musisz być spokojna, bo jak Ty się będziesz denerwować, to Ona też. Będzie dobrze, głowa do góry.
Ja Ulę po kąpieli karmię na kolanach, musi być już cisza, światła są pogaszone, pali się jedna nocna lampka, po kaszce, jeśli jeszcze nie śpi odkładam ją na łóżko i kładę się obok, Ona najczęściej kładzie mi główkę na rękę i wtula się we mnie i zasypia. Ale ja wtedy muszę być bardzo spokojna, bo nie raz zauważyłam, że w nerwach nie potrafię jej uspać.
jak probuje mala uspac w lozku ze mna to mi palec do oka wklada i zauwazyla ze jest kontakt obok lozka wiec nie ma opcji zeby ja tak uspac probuje sie nie denerwowac ale juz poprostu wysiadam zasnela ale juz tam bylam chyba ze 3 razy wiec wiem ze mnie czeka ciezka kolejna noc

: 03 lis 2008, 22:42
autor: pinko
jak probuje mala uspac w lozku ze mna to mi palec do oka wklada
Ulka też tak robi, albo do nosa, albo próbuje mi rzęsy wyrwać, może po prostu ma taki okres i jej szybko przejdzie :ico_sorki: a wcześniej spała dobrze?

[ Dodano: 2008-11-03, 21:44 ]
A Iwonka, może spróbuj z nią spać przez całą noc, nie odkładaj jej do łóżeczka, może wtedy prześpi spokojniej....

: 03 lis 2008, 22:58
autor: iwona83
A Iwonka, może spróbuj z nią spać przez całą noc, nie odkładaj jej do łóżeczka, może wtedy prześpi spokojniej....
tez juz probowalam nie wiem mam nadzieje ze jej to przejdzie moze to rzeczywiscie na zeby dobrze ze przynajmniej do pracy nie chodze bo bym sie wykonczyla

[ Dodano: 2008-11-03, 21:59 ]
ale dziekuje za dobre rady

[ Dodano: 2008-11-03, 22:05 ]
wczesniej nie narzekalam spala dobrze budzila sie na mleko raz czasami dwa razy no i na herbatke a teraz mleko ze 3 razy do tego herbatka i miedzy czasie placz

: 03 lis 2008, 23:08
autor: mariola
Witam a mnie choroba zbiera moj maz zaczol podchodzic bardzo spokojnie do Amelki super mu to wychodzi no i ona spokojniejsza az placze za nim i cud Amelka poszla do babci i nie plakala a jutro pierwszy dzien 8 godzin z babcia.Amelka wola jakies tata ale czy to to aha gratulujemy pierwszych slow.Niunia dzisiaj usiadla sama na lozku na podlodze za twardo i nie umie doczytam was jutro spadam bo mnie kosci rwia pa

: 03 lis 2008, 23:13
autor: iwona83
no to brawa dla mojej chrzesniaczki

ja chyba tez juz ide spac bo nie wiem co mnie czeka w nocy maz dzwonil ze bedzie pozniej

zycze spokojnej nocki

: 03 lis 2008, 23:15
autor: pinko
Iwona, tak sobie myślę jeszcze, może Ona głodna jest, może na wieczór daj jej gęstą kaszkę. Praca by Cie wykończyła, po takiej nocy wstawać rano... nie wyobrażam sobie. Zastanawiam się, czy Majka nie zaczęła tak kiepsko spać jak wyjechała Twoja mama?

Mariola, :ico_brawa_01: dla Amelki za postępy, trzymam kciuki, aby jutro wszystko było dobrze, i nie choruj! :ico_nienie:

[ Dodano: 2008-11-03, 22:17 ]
ja chyba tez juz ide spac bo nie wiem co mnie czeka w nocy maz dzwonil ze bedzie pozniej

zycze spokojnej nocki
Trzymam kciuki, żeby nocka jednak była spokojna... miłych snów :)

[ Dodano: 2008-11-03, 22:41 ]
Uciekam spać..... spokojnej nocki.

: 04 lis 2008, 08:25
autor: iwona83
Witam o poranku na powitanie :ico_kawa: dzisiaj musze powiedziec choc wstalysmy o 6 to nawet nocka ok jak poszlam spac to Majka dostala mleczko pozniej troche herbatki i o 3 mleczko u nas kaszka nie wchodzi w gre bo Majka jej nie chce wlasnie dzisiaj jej dalam na sniadanko zjadla tylko troszke i to jeszcze przy wymyslaniu jak jej do buzi wlozyc wczesniej jadala codziennie wiec mam troche zapasu

glodna raczej nie jest bo daje jej mleko z kaszka(tak zjada) robie jej 180ml to je na dwie raty

Zastanawiam się, czy Majka nie zaczęła tak kiepsko spać jak wyjechała Twoja mama?
no wlasnie od tego sie zaczelo, pewnie maja teskni za babcia no ale co mam zrobic jak mama nie moze teraz przyjechac

[ Dodano: 2008-11-04, 08:08 ]
czekam i czekam a tu nikt nie pisze

: 04 lis 2008, 09:12
autor: Renia0601
Witam,
z góry przepraszam ale wszystkim nie odpiszę bo na raty czytałam i nie pamiętam :ico_sorki:

Assik no ładnie was baba z tym wózkiem załatwiła ja też bym się wydarła ale cóż mąż taki miękki to trzebabyło poczekać już

Iwona to spanie Maji to na pewno przez odjazd babci i jeszcze może kolejne zęby idą i dlatego taka marudna jest.

U nas zasypianie wczoraj wieczorem na łóżku się odbywało tak że on leżał na poduszce a ja wzięłam rękę pod jego poduszkę i go tak przytuliłam do siebie i bujałam, aż się mnie Marcin pytał jak uśpiłam bo cały wczorajszy dzień na rękach nie chciał usnąć bo krzyczał. Mnie nie było bo na rozprawie w związku z ustaleniem ziemi po mamie i babci. Także wczoraj cały dzień sam był tatuś z synkiem

[ Dodano: 2008-11-04, 08:12 ]
czekam i czekam a tu nikt nie pisze
no ja pisałam ale dość długo to trwało :ico_oczko:

: 04 lis 2008, 09:25
autor: mz74
Czesc Dziewczyny!

U nas nocka spokojna, chociaz juz o 4.00 pobudka, pewnie dlatego ze wieczorem nie pojadl za bardzo bo padl ze zmeczenia.... :-)

Iwona, trzymam kciuki, bądź dzielna!! Aga ma racje Twoja nerwowość napewno udzieli sie Maji i bedzie jeszcze gorzej... wiec glowa do gory i bedzie dobrze!!

Ja tez na szczescie nie mam za wiele takich ceizkich nocy i dni bo tez sobie nie wyobrazam jakbym miala potem isc do pracy... a ja niestety musze pracowac.

Renia, najwyrazniej Arturek potrzebuje Mamusi do zasypiania... i to mu wystarczy!! :ico_haha_01:

Jola, no wlasnie Twoja Mama moze Ci jakos pomoc??

Milego dzionka i dzieki za :ico_kawa:

: 04 lis 2008, 09:41
autor: pinko
Cześć :-)
Nie śpimy od 7:30, nocka super, jedna pobudka o 4, wzięłam ją do łóżka, dałam troszkę herbatki i zasnęła.
Pogoda dzisiaj do bani, pochmurnie, mam nadzieję, że chociaż ciepło będzie i bez deszczu, żebyśmy na jakiś spacer mogły pójść.
Iwona, dzięki za :ico_kawa: właśnie popijam :-) Bez tego by mnie głowa potem bolała, a poza tym uwielbiam kawę :-)
Ula już po kaszce bawi się na podłodze, wszędzie jej pełno, otwiera mi szafki i wywala kaszki, robi porządek... na szczęście to jest taka szafka, w której nic takiego nie mam, więc może się tam bawić :-)
no wlasnie od tego sie zaczelo, pewnie maja teskni za babcia no ale co mam zrobic jak mama nie moze teraz przyjechac
To pewnie dlatego nie chce kaszki jeść i ma problemy ze spaniem... jej wydawałoby się, że takie maluchy szybko zapominają, a to wcale tak nie jest i tak potrafią tęsknić. Musisz to przetrwać, dobrze, że dzisiejsza nocka spokojniejsza, może już takie będą... :ico_sorki:
Renia, bo tatusia ramiona dobre, ale mamusi najlepsze....