może dotrze coś do niego i się opamięta. Trzymam za Was kciuki.Zobaczymy co zrobi z tym fantem
też mi się tak wydajete nasze dziewczynki to widać są podobne w zachowaniach
-
zaczarowana
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3616
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34
Hej laseczki w te upalne dni
U mnie jest taki ukrop, że cała popuchnięta jestem i niewyspana, bo powietrza brak..
Mały w samym pampku siedzi i sobie gada. Mówi mama, tata, baba i tam po chińsku coś mówi. wspina się po wszystkim czym się da, sam siada z pozycji stojącej i tańczy hehe. A jak ładnie śpiewa, no i niestety pokazuje nerwy (wymusza) coś okropnego. Powoli oduczamy, bo zwariować idzie.
Solarium mam zamknięte w te upały, tylko umawiam się na paznokcie, a i tak połowę kobietek przepisałam na następny tydzień.
Mały wypija mi w dzień strasznie dużo wody, ze dwa litry idzie spokojnie.
matikasia, mam nadzieję, że Twój facet zmądrzeje, ale sądzę że pewnie ostro go gryzie to wszystko i będzie próbował się zmienić.
Bigottka ten Twój też jakiś dziwny. Powinien w końcu zakumać jaką to robotę odwalasz. Jestem ciekawa, czy sam dałby radę chociaż jeden dzień bez pomocy!!!!
I niech nie gada głupot, że Ty nie czuła. Jestem ciekawa czy chociaż próbuje sam być dla Ciebie czuły i kochany.... Ale zobaczysz w końcu doceni jaki ma skarb w domu.
Magda33, M,ówisz o rekinach w arkadach? Fajna atrakcja :) lubiłam tam chodzić. Teraz mam oceanarium tak jak Bigottka i mikusia1.
Jeśli chodzi o spanie w nocy naszych maluszków. To Gracjanek zasypia o 20 - 21 i śpi do 6 rano bez pobudek. Nie mam co narzekać, ale i tak braj=kuje mi snu, bo 6 rano to jednak wcześnie jak dla mnie, tymbardziej że mam pracę wymagającą skupienia oczu i mam je trochę napuchnięte każdego dnia.
Jutro znowu jadę na Hel. Ostatnio było wspaniale, mam nadzieję, że tym razem też będzie. Nad morze pójdę, ale tylko na godzinkę, bo upały są straszne.
Isia gratuluję ząbków!!!
U mnie jest taki ukrop, że cała popuchnięta jestem i niewyspana, bo powietrza brak..
Mały w samym pampku siedzi i sobie gada. Mówi mama, tata, baba i tam po chińsku coś mówi. wspina się po wszystkim czym się da, sam siada z pozycji stojącej i tańczy hehe. A jak ładnie śpiewa, no i niestety pokazuje nerwy (wymusza) coś okropnego. Powoli oduczamy, bo zwariować idzie.
Solarium mam zamknięte w te upały, tylko umawiam się na paznokcie, a i tak połowę kobietek przepisałam na następny tydzień.
Mały wypija mi w dzień strasznie dużo wody, ze dwa litry idzie spokojnie.
matikasia, mam nadzieję, że Twój facet zmądrzeje, ale sądzę że pewnie ostro go gryzie to wszystko i będzie próbował się zmienić.
Bigottka ten Twój też jakiś dziwny. Powinien w końcu zakumać jaką to robotę odwalasz. Jestem ciekawa, czy sam dałby radę chociaż jeden dzień bez pomocy!!!!
I niech nie gada głupot, że Ty nie czuła. Jestem ciekawa czy chociaż próbuje sam być dla Ciebie czuły i kochany.... Ale zobaczysz w końcu doceni jaki ma skarb w domu.
Magda33, M,ówisz o rekinach w arkadach? Fajna atrakcja :) lubiłam tam chodzić. Teraz mam oceanarium tak jak Bigottka i mikusia1.
Jeśli chodzi o spanie w nocy naszych maluszków. To Gracjanek zasypia o 20 - 21 i śpi do 6 rano bez pobudek. Nie mam co narzekać, ale i tak braj=kuje mi snu, bo 6 rano to jednak wcześnie jak dla mnie, tymbardziej że mam pracę wymagającą skupienia oczu i mam je trochę napuchnięte każdego dnia.
Jutro znowu jadę na Hel. Ostatnio było wspaniale, mam nadzieję, że tym razem też będzie. Nad morze pójdę, ale tylko na godzinkę, bo upały są straszne.
Isia gratuluję ząbków!!!
Witam skarbusie !!!!
U nas wlasnie pada co 5 min przestaje na 30 min i znowu achhhh co za pogoda
Nika spi a ja wlasnie obiadek szykuje ....
Wczoraj szykowalam kreacje na chrzciny i za diabla mi sie nie podoba tu boczek odstaje tu brzuchol no masakra, potem przymierzylam moje kiecke z cywilnego no i wszystko pieknie tylko cycki scisniete ze oddychac sie nie da hehehhe takze jak czegos jeszcze nie kupie do niedzieli to w spodniach ide i mojej tunice ciazowej heheheh
Isia - gratuluje 2 zabka
Nikola przez to ze jest tylko ze mna bo cala rodzinka w pl to mojego szwagra strasznie sie bala na poczatku i jak tylko gdzies poszlam to byl krzyk i mama mama i zapomniala raz ze sie poscila i poszla za mna 3 kroki znowu takze normalnie horror przechodze przy niej
no nic spadam do obiadku papappa buziaczki slodkosciowe dla Was
U nas wlasnie pada co 5 min przestaje na 30 min i znowu achhhh co za pogoda
Nika spi a ja wlasnie obiadek szykuje ....
Wczoraj szykowalam kreacje na chrzciny i za diabla mi sie nie podoba tu boczek odstaje tu brzuchol no masakra, potem przymierzylam moje kiecke z cywilnego no i wszystko pieknie tylko cycki scisniete ze oddychac sie nie da hehehhe takze jak czegos jeszcze nie kupie do niedzieli to w spodniach ide i mojej tunice ciazowej heheheh
Isia - gratuluje 2 zabka
Nikola przez to ze jest tylko ze mna bo cala rodzinka w pl to mojego szwagra strasznie sie bala na poczatku i jak tylko gdzies poszlam to byl krzyk i mama mama i zapomniala raz ze sie poscila i poszla za mna 3 kroki znowu takze normalnie horror przechodze przy niej
no nic spadam do obiadku papappa buziaczki slodkosciowe dla Was
witajcie
Isia
za kolejny ząbek 
Wiolawzdrowka dla Lolka
Matikasia dziekuje za przepisik co do kisielu
a budyn robi sie na mleku modyfikowanym i znalazlam taki przepis;
Budyń można zrobić bez problemu samej na mleku modyfikowanym. Wystarczy mleko modyfikowane, woda, sok owocowy (zmielony owoc, deserek owocowy) i ok. 1 czubatej łyżeczki maki ziemniaczanej lub ryżowej.
Przepis:
5 miarek mleka
-150 ml wody ( soku jak robimy z sokiem)
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- dodatek smakowy np. deserek, owoc
100 ml wody zagotować, do 50 ml dodac mąkę i wymieszać. Wlać na gotującą sie wodę i mieszać az zgęstnieje. Ostudzić do 40 stopni i dodać mleko oraz deserek owocowy.
Mozna również owoce gotowac od razu z wodą lub nie dodawać do wody ani do budyniu a polać po wierzchu itp. opcji jest duzo.
Generalna zasada to mleko modyfikowane dodawać do ostygłej masy by nie traciło wartości odżywczych.
Szkoda ze babcia juz pojechala
a unas chyba idzie kolejny zabek Zulka jest taka marudna niewiadomo oc o jej chodzi
wkleje pare fotek z Łeby
Miłego ogladania;-)
Isia
za kolejny ząbek Wiolawzdrowka dla Lolka
Matikasia dziekuje za przepisik co do kisielu
a budyn robi sie na mleku modyfikowanym i znalazlam taki przepis;
Budyń można zrobić bez problemu samej na mleku modyfikowanym. Wystarczy mleko modyfikowane, woda, sok owocowy (zmielony owoc, deserek owocowy) i ok. 1 czubatej łyżeczki maki ziemniaczanej lub ryżowej.
Przepis:
5 miarek mleka
-150 ml wody ( soku jak robimy z sokiem)
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- dodatek smakowy np. deserek, owoc
100 ml wody zagotować, do 50 ml dodac mąkę i wymieszać. Wlać na gotującą sie wodę i mieszać az zgęstnieje. Ostudzić do 40 stopni i dodać mleko oraz deserek owocowy.
Mozna również owoce gotowac od razu z wodą lub nie dodawać do wody ani do budyniu a polać po wierzchu itp. opcji jest duzo.
Generalna zasada to mleko modyfikowane dodawać do ostygłej masy by nie traciło wartości odżywczych.
Szkoda ze babcia juz pojechala
trzymam kciuki i mam nadzieje ze twoj T zrozumie co niecoWczoraj z T była poważna rozmowa, ale na koniec oddałam mu obrączkę. Zobaczymy co zrobi z tym fantem.
a unas chyba idzie kolejny zabek Zulka jest taka marudna
niewiadomo oc o jej chodziwkleje pare fotek z Łeby
Miłego ogladania;-)
mikusia super zdjęcia, Wiki miała pewnie niezłą radochę 
fajne macie te dziewczynki
Zosia jak się zapomni, to też puści np. barierki w łóżeczku, chwilunię postoi i pada na dupcię, a ile ma z tego radości. Ostatnio się z nią bawię, że się opiera o ściane, i jak mówię: chodź do mamy, to się puszcza (o matko, jak to zabrzmiało ) i ląduje na mnie
fajne macie te dziewczynki
zapomniala raz ze sie poscila i poszla za mna 3 kroki znowu
Zosia jak się zapomni, to też puści np. barierki w łóżeczku, chwilunię postoi i pada na dupcię, a ile ma z tego radości. Ostatnio się z nią bawię, że się opiera o ściane, i jak mówię: chodź do mamy, to się puszcza (o matko, jak to zabrzmiało ) i ląduje na mnie -
zaczarowana
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3616
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34
no Wiki miala duza radoche z wyjazdu tyle atrakcjimikusia super zdjęcia, Wiki miała pewnie niezłą radochę
dziekujemy bardzo
w imieniu dziewczynekco racja to racja ale najbardziej to Wiki korzystala hehemikusia1 super fotki. Dziewczynki wybawione za wsze czasy widzę
zaczarowana, brawa dla Gracjanka za postepy
moja tez na pampku biega bo traki ukrop
az wyskoczyly jej potowki na buzce
udanego pobytu na HeluJutro znowu jadę na Hel.
ide sie chwilke polozyc bo cos mnie muli
Witam się wieczornie. W domu nadal grobowa atmosfera. T kupił kosiarkę. Kasę trzeba spłacić od razu z urlopowego. Potem skosił i poszedł po 2 piwka. No na to zawsze kasa się znajdzie 
Mikusia dzięki za przepis na budyń. Właśnie zastanawiałam się jak dodać to mleko, bo tak myślałam, że gotować nie można.Jutro chyba spróbuję.
Foteczki świetne. Fajnie się bawiliście. Widać, że wyjazd udany. Ciekawie tam
Milcia zaczyna twardo stać, ale trzeba ją podnieść. Nauczyła się siadać z raczka w ogóle stoi przy tarasie i tam dotyka wszystkiego na zewnątrz. Jeszcze nie odważyła się przejść
Małej przebija się ten ząbek u góry już jej pęka dziąsło. Usnęła o 18.30 już po mleku i kąpieli na 20 minut, a potem krzyk. Nie męczyłam jej i wzięłam do pokoju. T układa z nimi klocki, a ja mama chwile relaksu.
Zaczarowana nawet nie wiesz jak ja marzę aby spać tylko do 6 nawet do 5, ale bez 1 pobudki także dobrze masz naprawdę kochana
Mikusia dzięki za przepis na budyń. Właśnie zastanawiałam się jak dodać to mleko, bo tak myślałam, że gotować nie można.Jutro chyba spróbuję.
Foteczki świetne. Fajnie się bawiliście. Widać, że wyjazd udany. Ciekawie tam
Milcia zaczyna twardo stać, ale trzeba ją podnieść. Nauczyła się siadać z raczka
w ogóle stoi przy tarasie i tam dotyka wszystkiego na zewnątrz. Jeszcze nie odważyła się przejść Małej przebija się ten ząbek u góry już jej pęka dziąsło. Usnęła o 18.30 już po mleku i kąpieli na 20 minut, a potem krzyk. Nie męczyłam jej i wzięłam do pokoju. T układa z nimi klocki, a ja mama chwile relaksu.
Zaczarowana nawet nie wiesz jak ja marzę aby spać tylko do 6 nawet do 5, ale bez 1 pobudki także dobrze masz naprawdę kochana
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość