Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

15 sty 2008, 23:05

hehe, tak sie łazi do lumpeksu z dzieciem :-D :-D
Obrazek

astrid
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 324
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:42

15 sty 2008, 23:11

no to fakt masz sie dobrze z tym, ale u mnie by nie zdala egzaminu bo moj w nosidelku nie chce siedziec wiec podjerzewam ze w chuscie tez nie bedzie chcial wysiedziec, ale napewno z chusta to wygoda jak cholera.
Teraz jak auta nie mamy to zamiast wózka tarabanic do pociagu to bym z chusta pojechała.

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

15 sty 2008, 23:18

astrid, mądre dziecko ci sie trafilo, co powiedzialo nosidelku NIE!!!! W chuscie jest zupelnie inaczej niz nosidle i dla dziecka i dla mamy (nosidlo jest twarde i nie przytula dzicka do mamy w jego natutalnej, fizjologicznej pozycji i dziecko sie obija o twarde czesci nosidla, co moze prowadzic nawet do mikrourazow mozgu). Gdybys miala kogos z custa to bys mogla tak sprobowac, ale trafiaja sie dzieci co po rostu nie lubia byc pionizowane, a to zdecydowanie za duzy wydatek na poprobowanie sobie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

16 sty 2008, 00:24

Witam z wieczorka.
Wypompowana po siłowni, ale dla was musiałam jeszcze siły zebrac.

Kupiłam dzis pralke, przez internet. Ale jestem happy. Teraz tylko czekać kiedy dojdzie? Czy dojdzie hihi? Nie no nawet tak nie żartuję. Z dobrego sklepu i dobre opinie miała pralka, choc nie wiem jak wygląda za bardzo bo słabe zdjęcia były. Ale to nie ważne. Ważne, że cicha, tania, dobrze pierze i ma dla mnie korzystne funkcje.

Frydza byłam dziś w lumpeksie. Kurcze tyle fajnych kiecek dla dziewczynek było, a dla chłopców nic ciekawego. Nawet myslałam czy ci nie kupić i nie wysłać, ale nie wiem czy by ci sie spodobało. POza tym tyle ich było, że nie wiedziałabym która wybrac. Ale nonono mam ten lumpeks i to pod samym nosem. W centrum takich rzeczy nigdy nie widziałam.
Gratulacje dla mężulka z pracę. Najważniejsze stailna dobrze płatna robota nie ma co.

Co do roboty... Juli ciesze się że pierwszy dzień udany. No i że się odnajdujesz w tej pracy. Ja tez lubię takie klimaty, ludzi i żeby coś sie działo. Zyć się chce od razu.

Astrid a dlaczego Ty uważasz, że katarek to od razu alergia?? Mysle, że jak nabradziej może byc inna przyczyna, np kaloryfery jak piszesz. ja też sie nad tym zastanawiam. A glutków nie moge mu wyciągnąć fridą. Tam po prostu nic nie ma. nic nie chlupocze. Ciągnę i ciągnę a tam nic. A jak oddycha to słychac. Nie wiem już o co kaman?
Chiałam iść do lekarza, dzwonie dzis a w recepcji mówię, że wszystko zajęte do końca tygodnia. Nieźle sie ludziska pochorowali.

Madziorka zdjęcie Leośka mnie powaliło błahahahaha..... No rewelacja po prostu. a twoich slubnych juz nie moge sie doczekac. Znając was było niebanalnie. Dawaj jak naszybciej.

Madzia olewamy teściowe!!!!!
A ch.. im w d...!!! Co delikatniejsze osóbki z góry przepraszam za to wylewne sformuowanie.

Asiulka ja tez nie dostałam nowego numeru. Ale juz sobie wklepałam na wszelki niewielki.

Alinko piekne foteczki. Tomek tez ma takie dziwaczne pozycje do spania. Im bardziej kosmiczna tym lepsza. a najgorsze, ze im bardziej buzia przyciśnięta do ochraniacza tym lepiej. Normalnie boje się, ze sie udusi. Chodzę i sprawdzam. A i widze, ze huśtaweczka sie sprawuje. juz dałam pozytywna opinie sprzedawcy. Ja też musze moją rozłożyć, bo sie nie chwaliłam ale dostalismy w spadku po kuzynce Tomka. Ale poczekam jeszcze troszkę aż dobrze będzie siedział. Co prawda też jest półleżąca, ale co tam, miesiąc w tę czy we wtę.

Dominika ta twoja Luch to nieźle tam was rozstawia. Ty sie tak nie dawaj, bo was z torbami puści cwaniara mała.

Tak się rozkręciłam z tym pisaniem... ale juz nic nie pamiętam.

Łooo matko!!!!! Najważniejsze!!!!

Dla naszych chłopaczków, którzy kończa dziś 7 miesiąć :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Dziewczyny mam pytanko. Bo tak mnie trapi. Tomkowi jak wiecie wychodza ząbki. Ale na razie to takie mini kreseczki, ledwo widoczne. Tylko, że wszystkie pisałyscie, że to były u was małe białe kreseczki. A ja nie widzę białych, tylko takie jakby przezroczyste. Cholera nie wiem czemu?? Może jak troszkę mocniej wyjdą to dopiero zobaczę białe? Bo ja juz sobie wymysliłam, ze on jakiś inny jest i zęby będą inne :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: Zwróciłyście na to uwagę u swoich bąbli czy nie?

Dobra spadam, bo chłopaki coś wczesnie dzis posnęli, zwłaszcza ten większy. No to idę przytulacha walnąć.

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

16 sty 2008, 01:20

Kamilko ja chyba tez widzialam jakby przezroczyste na poczatku .....tak mi sie cos przypomina,jak byly takie maciupkie....w sumie jestem prawie pewna he he

dla Krzysia i Marcinka :ico_tort:

[ Dodano: 2008-01-16, 00:22 ]
zdjecia czadowe :ico_brawa_01: Wanka fajne ma pozy do spania :ico_haha_01: u nas lozeczko sluzy za graciarnie dla zabawek,bo Oli na dobre zadomowil sie w naszym lozku...wiem,ze tak byc nie powinno,ale my naprawde uwielbiamy z nim spac :ico_wstydzioch: tak slodko sie tuli :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

16 sty 2008, 10:57

Lucy dzięki za odpowiedź. Troche mi ulżyło. Jeszcze poczekam czy reszta dziewczyn potwierdzi to juz będzie luz.

A co do spania w łóżku. Sama wiesz czego chcesz i co jest dla was dobre. jeśli świadomie śpicie z dzieciaczkiem to przecież wasz wybór i ja nie neguję. Sama uwielbiam z Tomciem spać. No ale skoro do tej pory go nie przyzwyczaiłam to teraz byłaby szkoda. Ale często w nocy jak smęci mam ochote go położyć koło siebie i czuć ten slodki zapach jego skóry mmmm....cudo.

Zapomniałam pochwalic twoje ostatnie foteczki.

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

16 sty 2008, 11:19

-indigo- pisze:Ale często w nocy jak smęci mam ochote go położyć koło siebie i czuć ten slodki zapach jego skóry mmmm....cudo.
ja te\ uwielbiam i zanim zasne ,to go wacham he he slicznie dzieci pachna

astrid
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 324
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:42

16 sty 2008, 11:25

witam z rana.
Nocka koszmarna mialam wrazenie ze Arek w ogole nie spał.

Kamilko y tzm katarem to mi lekarka powiedyiala bo on generlanie ma alergie wiec wniosek postawila taki wlasnie. Genrlanie niekoniecynie alergia moye objawiac sie wzszpka tzlko wlasnie katerem.
Ale... ostanio sama yacyelam sie nad tzm yastanwiac, bo nic nowego ani alergiyujacego nie dostaje.

Co do yabkow to one dokladnie na pocyatku tak wzgladaja one sa syare tak naprawde.

Sorki cos mi sie stalo y klawiatura y rowna sie z.

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

16 sty 2008, 11:26

lucy23 pisze:wiem,ze tak byc nie powinno

a dlaczego nie powinno? bo jakis watpliwy, komercyjny, przereklamowany "ekspert" od dzieci tak powiedzial? Nie bylo wiarygodnych udokumentowanych i przede wszystkim dlugotrwalych badan, ktorew wskazywaly by na efekty uboczne spania z rodzicami. Ja mysle, ze jesli sa jakies skutki to tylko pozytywne

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

16 sty 2008, 11:42

Dominika tu nie codzi o to, że wspóle spanie szkodzi dziecku lub rodzicowi.
Chodzi tylko o to, że później ciężko dzieciaczka od tego odzwyczaić.
Miejsce na integracje małżeńską można sobie znaleźć poza łóżkiem przecież. Jedyny minus jak dla mnie to niewygoda spania, ciągłe uważanie żeby dziecku nic nie zrobić i w efekcie poranne zmęczenie.
rozwiązaniem jest kupienie wielkiego łoża lub spanie jednego z rodziców poza łóżkiem jak to jest u ciebie. No ale ja wolę tulic sie w nocy do męża.

Astrid ufff... No to mnie pocieszyłyście z tymi zębami.
A z tym katarem to dziś mu tak furczało w tym nosie i udało mi sie wyciągnąć białe glutki, ale było ciężko i po tym wszystkim nadal furczało. Nie wiem co to moze być? Czy to katar czy alergia na coś??

[ Dodano: 2008-01-16, 10:48 ]
Astrid nacisnij jednoczenie SHIFT i ALT a znaki wrócą na swoje miejsce.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość