Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hej :)
Miszka a wlasnie dzisiaj widzialam reklame i zastanawialam sie czy ktos to w ogole pije, i czy to dodatek do kawy czy kawa :) a wiec jednak jest skuteczne :) no ale wynik nieziemski! Naprawde

Wiola, a co do mojego szczuplego ciala - ja jestem szczupla, ale cellulit mam na udach z tylu i przodu, skora na brzuchu wiotka, i wlasciwie to co robie teraz naprawde nie starcza zeby czegokolwiek sie pozbyc, a na wiecej ni mam ani ochoty ani sily - chociaz nie przecze ze chetnie bym na silownie wrocila ale chwilowo niestety sa wazniejsze priorytety no i druga rzecz - moj maz jest bardzo ambitny i wytrwaly i ma wycwiczony kazdy miesien i kazdy widoczny - i jak staje przy nim to az mi wstyd a teraz mam mobilizacje bo jedziemy na kilka dni polezec do gory brzuchami na basenach i nie chce zeby patrzyl na ten wstreny cellulit ;( kurde troche mnie zalamuje, bo to jest naprawde nienormalne zeby na tak niewielkiej ilosci skory bez sciskania robily sie takie grudy

A swoja droga - ja dzis wyjechalam przed 8 na zajecia,ktore odrabialam z zaocznymi i na termometrze bylo 5 stopni, padalo okropine i dobrze ze zgarnelam kolege po drodze , bo wjechalam mamy samochodem w kaluze i mi zalalo przewody i stanelismy na srodku ulicy ... na szczescie po 20 minutach odcieklo i ruszyl dalej. Ale pogoda obrzydliwa i rozkoszuje sie siedzeniem w domu

A i pochwale sie jeszcze :D chyba ze juz to robilam? Wczoraj ciocia ktorej corka sie opiekowalam (ciocia lat 33, corka rok starsza od Niny) powiedziala,ze bylam najlepsza opiekunka jaka do tej pory miala :D a dzis na gg mi jeszcze napisala "JESTES NAJLEPSZA NIANIA NA SWIECIE!!!" :D jak mi sie milo zrobilo :)) fakt ze i sie z nimi bawilam, i tanczylam i rysowalam i skakalysmy i bylysmy na podworku i zjadly caly obiad i serek i banany i kanapki a do tego spakowalysmy wszystkie zabawki do pudel i posegregowalysmy te zepsute i nie, i odkurzylysmy wszedzie :D ale dziewczyny mi tak ladnie pomagaly! Nina ukladala ksiazeczki, Karolina wrzucala wszystkie zabawki i o kazda pytala czy moze i gdzie ja dac - do pudla z ksiazkami, do pudla z zabawkami, czy do kosza :) no i najbardziej ciocia docenila,ze nie zawracalam im glowy :P i ze mogli spokojnie sie przeprowadzac :))
Chwalipieta ze mnie jak zwykle ;) wiec lece juz poczytac na onecie jak sytuacja w Polsce w trakcie tych deszczow ...

Ale zrobiłąm furore tym moim długim postem

MArta wiesz no wiesz lekarze sa mylini no ale zartuje oby wszystko bylo oki i w mniejszych bolach

yoanna, a no chyba ze tak, powiadasz ze mezus to kawał "miesa"
A widzisz na nianke sie nadajesz, najwazniejsze ze masz podjescie do dzieci i cie lubia, a przy okazji mozesz zrobic porządki poprzez zabawe

Sarenka ale tak na stojaco to on nie trafi to muszli bo jest za niski, czy jak
Mam w sklepie u siebie takie naklądki wiec moze kupie i wyprobuje, dzieki za informacje

Hello,
Uff,Erys juz coraz to lepiej.Juz tracilam nadzieje ze wkoncu ten wirus nas opusci.Apetyt powrocil,bo na sniadanko zjadl caly talerz kaszki posypanej kakao oczywiscie,inaczej by nie tknal:-)
wiola--OScarek zawsze unosi sobie klapke od kibelka,stawal na palcach,siusiaka sobie przytrzymywal i siusial,,teraz urosl to juz na palcach nie musi stac,ale wiem ze sa takie podstawki do kibelka--tylko nie wiem czy Filipek nie bedzei sie bal na niej stac i jednoczesnie siusiac,,oby to go nie przestraszylo.Moze sprobuj od nocniczka zaczac,,np tylko siusiu,,w dzien np na dwie godz mu sciagaj pampka,tlumacz,zachecaj,a jak zobaczysz ze to jeszcze nie ten czas to sobie odpusc.

Pamietam ze ja chcialam by OSci mi szybko robil na nocnik a to byl wielki blad.Zniechecilam go do tego stopnia ze do trzech lat kupka tylko w pamka a do tego mial po tych probach nocnikowania wielkie zaparcia,leki,blokady.Wstrzymywal kupke,,przezywalam koszmar a do tego bylam wtedy w Pl.ZAkupilam pamietam syrop w aptece i probowalismy mu pomoc bo wygladalo to jak mini porod.Az ja z nim plakalam.Wiec wazne by dziecko sie nei zniechecilo!!!

yoanna-Super ze zostalas najlepsza na swiecie nianka:-)))) Mozesz byc z siebie dumna.
Co do miesni to moj m tez cwiczy,trenuje i jest wysportowany,a my ta slabsza plec zawsze biadolimy nad soba,uzalamy sie,wpadamy w kompleksy ZAwsze znajdzie sie jakas czesc ciala co sie nei podoba,ale coz,,,,,trzeba z tym zyc.

miszka,,wrzucaj wrzucaj fote i pochwal sie jakie autko kupiliscie.Gratulacje!!!! myysle ze jest teraz ku temu okazja:-)

rany, miszka, dawaj fote!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kochane, dzieki za słowa otuchy....już myslałam że wszystkie nasze Bejbiki robia na nocnik, tylko mój jakis oporny wygląda na to że musza dorosnąć....

miłego dnia i niech już bedzie pogoda bo zwariuję!!!!!!!!!!

sarenka, dzieki za wiadomosci, jak beda jakies postepy to na pewno dam znac
No wlasnie i ja tez sie boje ze ten nocnik Filipka tak przerazi ze bedzie tak jak u ciebie i kupek wcale nie bedzie robił, zreszta tak jak u zirci zapiera sie na cały dzien jak go chce posadzic.

zirca, kiedys pewnie nadejdzie taki czas ze wszystkie nasze bejbiki bede wołac o siusiu

No własnie a z pogoada to masakra u nas duzo ludzi pozalewało, bo taka mala rzeczka przepływa kolo nas ale takie malenstwo, ja naszczescie mieszkam na gorce, ale jak tak dalej pojdzie to az strach pomyslec.
Pamietam ze w 97 roku to ludzie pontonami pływali a tam gdzie bylo skrzyzowanie było jedno wielkie jezioro, masakra.

Ehh u nas narazie przecieka tylko garaz, ja mam dylematy, bo mialam dzisiaj jechac do siostry na biezmowanie. Nie wiem co robic, bo chce jechac, ale to 120km po drodze sa zalane miasteczka tylko nie wiem czy droga przejezdna bo nie moge znalezc informacji zadnych na necie, w tiwi tez nie mowia, zadzwonie na PKS moze mi powiedza jak sie jedzie i czy zmieniaja trase czy cos

Jak zostane w krakowie, to mam dzisiaj zajecia na ktorych mam prezentacje, ale mosty pozamykane, drogi tez, korki niesamowite - w ogole nie powinno sie ruszac z domu a moi koledzy jakby nic sie nie dzialo. Na UJ odwolali zajecia, na AGHu tez tylko pieprzona ekonomiczna zainteresowana nie tym co trzeba, powinno zmobilizowac studentow niech ida i pomagaja bo nie ma kto, a ulice nam zalewa :[

Witajcie

buuuuuu, jaka okropna pogoda, leje od samego rana, wiatrzysko, zimno
U nas nocka ok, maly tam pare razy polakiwal, ale wlaczylam mu kolysanki i sie uspokoil.

Noi u nas znow chorobsko chyba sie zbliza, malego juz cos bierze, kaszel, leci z nosa, nie nadarzam mu wycierac, widac po oczkach, ze bedzie chory, jest marudny, dalam juz mu syropek od kaszlu i kropelki do noska

yoanna, ja na Twoim mijscu nie wybieralabym sie na bierzmowanie skoro sa drogi pozalewane, moze sie taz zdarzyc, ze nie bedziesz mogla wrocic i co wtedy, ale zrobisz jak uwazasz

miszka, kochana jakie autko kupiliscie i dawaj tu nam fote

Rany dziewczynki ja Was strasznie przepraszam,ze nie odpisuje na Wasze posty,ale nie mam kiedy
Odpowiem tylko szybciutko Marcie.Tej kawy nie mozna pic podczas karmienia piersia bo zawiera guarane i kofeine
Jezeli chodzi o autko,to kupilismy Mazde6,jestesmy bardzo zadowoleni.Jak tylko uporam sie ze sprzedaza starego auta,wkleje zdjecia i swojego odchudzonego tylka i auta tez W kazdym razie dziekuje za slowa uznania,nie ukrywam,ze jestem z siebie dumna,ze po raz kilejny udalo mi sie tyle odchudzic.
Natalka,tez nie siusia do nocnika,za to sadz na nim lale i mowi do niej siiiiii,niewiele dalej mowi,mama tylko jak ja prosze,ale nie wola mnie.Za to po swojemu buzia sie nie zamyka Widze,ze Wasze maluszki choruja,kurcze u nas odpukac,na razie nic sie nie dzieje,ale nie mam zludzen,zawsze tak nie bedzie.
Napisze wiecej jak wszystko doczytam,bo dalej mam zaleglosci,kurde ja mam chyba za duzo na bani,bo za cholere nie wyrabiam z czasem.Aaaaaaa musze koniecznie napisac,ze nastapila poprawa miedzy mna i Arturem Chyba sie wystraszyl,bo jakas bajka sie nagle zrobila,odmieniony jakbym z innym facetem zyla,noooo malo brakowalo,a bylby kawalerem z odzysku

nastapila poprawa miedzy mna i Arturem Chyba sie wystraszyl,bo jakas bajka sie nagle zrobila,odmieniony jakbym z innym facetem zyla

noo to super, mam nadzieje, ze miedzy Wami sie jeszcze wszystko ulozy i bedzie dobrze

Hej dziewczyny melduję że żyjemy jakoś mało czasu mam na pisanie wieczorami czasem jestem tak padnięta ,że poczytam was a pisać mi się nie chce normalnie jakby jakś wampir wyssał ze mnie energię
Kacperek dostał pierwsze zaproszenie na urodzinki w niedziele do koleżanki Mai ,więc dziś poszliśmy do sklepu po jakiś prezent normalnie jak dzika weszłam do sklepu bo zupełnie nie wiem co się dziewczynką dwuletnim kupuję ale wybrałam taką dużą szmacianą lalę i kucyka pony
Dziewczyny z Pl mam nadzieję że was nie pozalewa masakra co się teraz dzieję ja się tylko cieszę ,że u mojej mamy ok. jak na razie

[ Dodano: 2010-05-19, 22:09 ]
a miszka cieszę się że u was lepiej