: 06 kwie 2012, 08:48
Tibby, Tobiaszek jest przesłodki - zwłaszcza z tą buła tartą
I to zdjecie na kanapie - cud
Kurcze, jakie te dzieciaki są słodziaki - dzisiaj ze swoim rano w łóżku się mizialiśmy we trójkę chyba z godzine
Martalka, Biedactwo...wiem co to tłumaczenie beznadziejnego tekstu na wczoraj
Ja ostatnio dałam sobie spokój z tłumaczeniami i dobrze mi z tym - tzn. jakaś dodatkowa kaska oczywiście by się przydała, ale postanowiłam ze zrobię sobie przerwę na czas ciąży i troche po porodzie. Mam nadzieję że dzisiaj Mąż się zajmie dzieciaczkami i będziesz mogła sobie potłumaczyć na spokojnie w dzień
Aha...no i czekam foteczek Twoich woskowych pisanek
Wiśnia,
za 9 miesiąc!!!
Daj znać co tam u lekarza
Mój Małżonek pojechał z Dawisiem do swoich rodziców - zostawi go tam na pół dnia pobawić się z ukochanymi dziadkami, a my się bierzemy do porządków. Ale póki jedzie, to ja sobie
się napię z Wami na spokojnie 



Martalka, Biedactwo...wiem co to tłumaczenie beznadziejnego tekstu na wczoraj


Aha...no i czekam foteczek Twoich woskowych pisanek

Wiśnia,



Mój Małżonek pojechał z Dawisiem do swoich rodziców - zostawi go tam na pół dnia pobawić się z ukochanymi dziadkami, a my się bierzemy do porządków. Ale póki jedzie, to ja sobie

