Re: wiosna-lato 2013
: 04 lip 2013, 10:24
Donatka, jasne, co u siebie, to u siebie.
Nie ma co jeździć na drugi koniec gdy można na miejscu.
U mnie WC zaliczone. Ale to zasluga czopka z pewnością.
Oj gazownik ze mnie nieziemski :D
U nas w planach dzis wyprawa po nowy tel dla M. Zobaczymy jak to pójdzie. Podczas spaceru to choć czuje jakieś bole okresowe a w domu to cisza. Zgaga tylko wraca
Nie ma co jeździć na drugi koniec gdy można na miejscu.
U mnie WC zaliczone. Ale to zasluga czopka z pewnością.
Oj gazownik ze mnie nieziemski :D
U nas w planach dzis wyprawa po nowy tel dla M. Zobaczymy jak to pójdzie. Podczas spaceru to choć czuje jakieś bole okresowe a w domu to cisza. Zgaga tylko wraca
