Strona 57 z 265

: 16 sty 2008, 21:39
autor: Pruedence
Hej!

Karolina Cieszę się, że juz jesteście bezpioeczne i w domku. Z tym płaceniem to was oszukali bo dzieci do 3 roku życia sa leczone na koszt panstwa, wiem bo u nas mąż ma własną działalność i sam płaci składki i jak była kwestia ubezpieczenia Tosi to coś tam mu blankiety pogubili i Pani w szpitalu mowial, żbyesmy się nie martwili bo tak własnie jest i że mamy czas.

Yvone Ale twoja Amelcia ma włoski, zazdroszcze. Ja miałam w ciązy mega zgage a Tosia łysiutka jest okropnie :-D

My dzisiaj po wizyzcie u kardiologa. Tosia nadal ma niedomykalność zatsawki, ale jej serce dobrze sobie radzi bo nie jest powiekszone. Ogólnie oceniają ją dobrze i kontrole mamy dopiero w lipcu. Póki co jest na jednym leku na serce :-D

Ważyli mi ją dzisiaj i waży już 6 kg i ma 67cm :-D Nadgania wasze dzieciaczki :ico_brawa_01:

Co do jedzenia, wczoraj poszalałam i nakupowałam chyba z 30 róznych słoiczków bo stwierdziłam, ze dość tego nie może samym mlekiem zyć. Ale stiwerdziłam, ze dam jej banana z jabłkiem i o dziwo zjadła łyżeczką ponad pół słoiczka, troszkę wypluwała ale tak z pół słoiczka połkneła więc byłam w szoku :ico_szoking:
Dzisiaj już nie bło tak dobrze bo dałam jej marchewke z kurczakiem i jabłkowym puree, ona tych obiadków chyba nie lubi bo mało słodkie, udało mi się w nią tylko 1/3 słoizka wmusić i potem był wrzask. Zaczełam jej dawaćmięso bo ma nadal mega anemie. Nie przyswaja żelaza w syropie i pediatra mi powiedział, że szanse ma się to zmienić jak zacznie jeść mięso. Za to kaszke wsuwa jak najeta. Normalnie dzisiaj przez pobyt w szpitalu zjadła 260ml a na wieczór zjada 160ml. Normalnie nie poznaje swojego dziecka. Bo wczesniej był wrzask jak miała cokolwiek zjesć. Mam nadzieje, że to będzie trwała zmiana.

Aga78 No prosze, umieram z ciekawości co tam u Ciebie. Troche zazdroszcze, bo ja wpasc na pewno nie wpadne bo z tą ciążą mialam problemy i musiałam brać wspomagacze. a sama sie raczej prędko nie zdecyduje na drugie dziecko z racji finansowow0 eukacyjnych :-D

A zdjecia waszych dzieciaczków są super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 16 sty 2008, 22:26
autor: Yvone
Ja przez dwa dni dawalam owoce i dzisiaj też mi Amisia grymasiła przy warzywach. Jutro kolejne podejście z kaszką. Może sie w końcu przekona do mleka modyfikowanego i do kaszek. Owoce odkładam.
Grymaszenie, to było jedzenie przez łzy. Pół słoiczka wmusiłam, ale łzy leciały ciurkiem. W sumie to moje dziecko jest grzeczne, bo moja mama mówi, że we mnie nic nie mogła wmusić. A ona popłacze i zje przez łzy. Ale owoce narazie odstawię na parę dni.

: 16 sty 2008, 22:39
autor: karolina-ch
Ale numery z tymi pociechami, moja szaleje z tatusiem, on chrzaka jak swinka a ona chichocze i jest w 7 niebie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 17 sty 2008, 06:55
autor: wisienka24
My niedługo bedziemy swietowac poł roczku :ico_szoking: jak szybko to mięło. :ico_olaboga:

Pruedence, ja tez mam mała wade serca, ktora polega na nie domykaniu zastawki wlasnie. Nie wiem czy to to samo co ma Twoja Tosienka, ale moge Ci powiedziec na pocieszenie, ze nie jest to cos bardzo klopotliwego w zyciu codzinnym. :ico_oczko:

Super, ze Wasze Maluchy tak rosna. Moj na razie jaby stanal w miejscu. Albo po prostu bardziej rosnie wzdłuż niz w szerz :-D Teraz ma juz 73 cm :ico_haha_02: I chyba bedziemy mieli kolejy zabek, bo zaczyna znowu marudzic i budzi sie w nocy z placzem :ico_noniewiem:

: 17 sty 2008, 10:28
autor: Yvone
Oj rosną jak na drożdżach. a jeszcze nie tak dawno temu byłyśmy w ciąży. A tu proszę. Jak patrzę na zdjęcia Amelci, to też jest niesamowita zmiana.

: 17 sty 2008, 10:39
autor: Marta27
Witam was z rana i stawiamy :ico_tort: do kawki z okazji 5 miesiecy Maddoxa :ico_brawa_01:
to prawda ten czas leci jak szalony, wisienko po Twoim maluchu najbardziej widac !! jeju to juz pol roczku :ico_szoking:

Moze tak na roczek jak fajna pogoda bedzie mogly bysmy jakies spotkanko zorganizowac , bedzie cieplo i szkraby nie beda juz takie malusie !! Co o tym myslicie :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-01-17, 11:13 ]
Dziewczyny wyslalam wam e-maile z ankieta nivea
fajne zestawy kosmetykow sa do wygrania :ico_buziaczki_big:

: 17 sty 2008, 12:42
autor: karolina-ch
Dla Maddoxa :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

A to dla bobaskow zeby rosly tak dalej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 17 sty 2008, 14:38
autor: Pruedence
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Dla Maddoxa!!

No dzieciaczki rosna jak na drożdżach. A z tym spotkaniem fajny pomysł :) TYlko ciekawe gdzie jak my takie poswiecie porozrzucane :-D :-D

wisienko- a wiesz której zastawki masz niedomykalność? Tk ytamz ciekawości. Bo wiekszość dorosłych ludzi ma mitralnej, a Tosia ma trójdzielnej. Teraz na topie u mnie jest ta anemia....ech.

U nas nie ma jeszcze ani jednego ząbka :ico_placzek: , aktóre wychodziły waszym dzieciom pierwsze? Ja pomacałam Tosie wczoraj po dziasełkach i wdaje mi się, że górna dwójka może się dobijać, choć może to moja imaginacja.

: 17 sty 2008, 15:51
autor: karolina-ch
u nas zabkow ani widu... ale ma przeciez czas, dzis dalam jej inny sloiczek ze slodkich ziemnaikow, marchewki i jakis tam maly dodatek innych warzyw i nie zjadla a na konic zwrocila razem z odrobinka mleka ktore jadla duzo wczesnie. wczoraj miala szcepionke i teraz koniec na kilka miesiecy huuuraaaaa ale zniosla dobrze.
chyba zaczne gotowac jej zupki tylko takie proste narazie z marchewki i ziemniaczka, macie jakies pomysly??? co gotujecie???

[ Dodano: 2008-01-17, 14:55 ]
aha a jeszcze jako przyklad tego iz kazde dziecko inaczej sie rozwija jak bylismy w szpitalu byla dziewczynka zuzia miala rowno 8 miesiecy, a amelka moja rowno 4 i wazyly tyle samo, moja amelcia przy niej wygladala jak jej starsza siostra, zreszta byla nielada okazem na odziale, a wklucie sie w zyle przez te jej zwlaeczki to byl nielada cud. poza tym zuzia miala juz bardzo duzo zabkow a kornelek moj chrzesniak 9 miesiecy nie ma jeszcze ani jednego :ico_szoking: :ico_szoking: i dziasla ma popuchniete wiec mysle ze jak wyjda to chyba wszystkie ale moja siostra nadal czeka :ico_szoking: wiec nie ma co tak doslownie porownywac.

A jeszcze mam takie pytanie, jakie kupki robia wasze dzieci??? u mnie sie wszystko kreci wokol kupki po tym szpitalu.

: 17 sty 2008, 16:32
autor: Yvone
Wszystkiego naj dla Madoksia :ico_brawa_01:
A co do kupek, to u Amelci jest tak, co zje to wyjdzie. Jak marchewkę , to marchewka wychodzi, gruszka to gruszka itd.
U nas ząbki widać pod dziąsłami. Takie białe wyrażne, ale nie ma popuchniętych, choć są grubsze. Są to dwie jedynki na dole i wydaje mie się, ze się dobijają i wyjdą równocześnie. Na górze jest też bialutkie pod dziąsłem i twarde i chyba w miejscu lewej dwójki. Tam dziąsla są bielsze i to dużo bardziej niż gdzie indziej, a na dole grubsze. Ale Amelka nie jest marudna, ani nie płacze, tak więc ja nie wiem jak jest z tym ząbkowaniem.