Strona 57 z 752

: 26 lis 2007, 12:02
autor: spinka
Marta bidulko bardzo Ci współczuję tych mdłości :ico_pocieszyciel: Nic Ci nie pomaga?
Ja nie wiem nawet za dobrze co to znaczy, miałam mdłości dosłownie 4=5 razy i wtedy pomagał mi sok z czarnej porzeczki.

: 26 lis 2007, 12:03
autor: siunia
Witajcie

Ja weekend przechorowałam i dalej choruje, ale dzis troche lepiej niz wczoraj bo wczoraj normalnie ciezko z łóżka az wstac było

spinka, co do roszeżania się miednicy to takie uczuce , jak by ktoś cię za przeproszeniem kopnął w pochwę i strasznie kosc by cię bolała, czasem az trezba usiasc lub sie złapać bo tak boli.

NOWA, całkiem możliwe ze brzuszek ci urosł, czasem tak jest ze niby malo wiadac malo, a potem z dnia na dzien sie budzisz i ten brzuch wieki ci sie wydaje

Zaraz zrobie zdjecie brzuchola i wam pokaże

: 26 lis 2007, 12:07
autor: NOWA
spinka pisze:No będę musiała w końcu :ico_brawa_01:

A z leżeniem, zależy od dnia, jak mam zły humor to i wyleżeć nie mogę i Wam marudzę, a jak humor normalny to da się wytrzymać :ico_oczko: Acha i codziennie przynajmniej raz płaczę :ico_placzek: bez powodu głównie :ico_haha_01:


no, no pewnie się zamartwiasz i denerwujesz, a to dla maleństawa nie dobre :ico_nienie: :ico_nienie: . A, ja myslałam, że ze mnie straszny płaczek (tak twierdzi mój m.), ale widzę, ze jestes lepsza :-) . U mnie duzo daje to, ze chodzę do pracy i na myślenie i zamartwianie się nie mam czasu.
Ale stwiedzam, że odkąd dowiedziałam się że bedę miec dzidziusia to zrobiłam sie jakaś spokojniejsza, czuję, ze dzidziuś już mnie zmienia :ico_haha_02:
Oczywiście na początku jak się dowiedziałam, że jestem :ico_ciezarowka: to było po prostu szok, planowalismy zaczekać rok, ze względu na moje studia. Strasznie sie martwiłam, ze ich nie skonczę itp, a teraz po prostu to olewam, przestałam się przejmować. 99 % moich mysli, to mysli o dzidziusiu :-)

: 26 lis 2007, 12:12
autor: spinka
cześć Siunia powrotu do zdrowia życzę i dzięki za podpowiedź z tym bólem, mnie to raczej plecy bolą no i może jeszcze trochę kość łonowa.
Nie mogę się zdjęć doczekać

Nowa ja oglądam film i płaczę, mój m coś powie a ja płaczę, itd a on się śmieje, więc ja płaczę, bo on się śmieje, normalnie błędne koło. Mówię mu na przemian, żeby spadał, wyprowadził się itp a za chwilkę, że go kocham i żeby mnie przytulił, na szczęście On to dzielnie znosi :-)

: 26 lis 2007, 12:14
autor: NOWA
Cześć Siunia współczuję choróbska, obyś jak najszybciej doszła do siebie :-) .
Mój m. od paru dni chodzi jakiś taki zmarnowany, bierze jakieś leki zapobiegawczo.
Wczoraj nawet spaliśmy osobno, stwiedził, ze będzie bezpieczniej. ale chyba jakbym miała się zarazić , to już bym się zaraziła, zwłaszcza, ze dużo innych rzeczy robilismy razem :-D :-D :-D

: 26 lis 2007, 12:19
autor: spinka
Nowazazdroszczę Ci tych wielu innych rzeczy robionych razem :ico_placzek:
Ja już prawie 4 miesiące nic innego poza rozmową nie robiłam z moim m, może na święta chociaż gin pozwoli :ico_noniewiem: OBY

: 26 lis 2007, 12:21
autor: siunia
Brzuch za duzo sie nie zmienił, ale wklejam fotke, sama robilam wiec tak troche kiepskawo widac, no ale cos widać

Obrazek

[ Dodano: 2007-11-26, 11:25 ]
Ja sie troche wytłumacze z tego zdjęcia, bo ja mam zapadniętą klatke piersiową i dlatego tak śmiesznie ten moj brzuch wygląda

: 26 lis 2007, 12:26
autor: spinka
Widać Siunia widać, mężuś będzie miał niespodziankę jak przyjedzie :ico_brawa_01:

: 26 lis 2007, 12:29
autor: siunia
spinka, bedzie bedzie miał niespodziankę, ten moj brzuch to takki strasznie miekki nie to co za 1 ciążą, ale jak dzidzia bedzie wieksza to tez sie ładnie napręży :ico_oczko:

: 26 lis 2007, 12:34
autor: Marta26
Siunia sliczne brzusio śliczny. U mnie to na razie tylko kupa tłuszczyku chyba ale też już okrągły :ico_oczko: Kiedyś musimy z M. zrobić mini sesję zdjęciową :ico_oczko: dziewczyny mam dziś takiego lenia że masakra, nie chce któraś mi obiadu ugotować? :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: