Strona 57 z 133

: 25 cze 2008, 19:32
autor: nana
Witajcie moje ciochane :ico_haha_02:
Becia witaj w klubie z napiętym grafikiem :ico_olaboga: Ja już powoli padam na pysk :ico_placzek: Wszystko Becia jak u ciebie na mojej głowie,a przede wszystkim praca!!!!!Mój mąż już po zabiegu,i nawet wyszedł ze szpitala(był tydzień)NO i właśnie ja jeszcze jeździłam do niego/Więc wiecie kochane :ico_noniewiem: Teraz jest w domu,ale w zasadzie nic nie może robić,tj.dźwigać,schylać sie itp.Więc i tak mało w nim pożytku,hi,hi :ico_haha_01: A do tego powinnam ćwiczyć test,ale sił mi brak i czasu,a w piatek egzamin wewnętrzny!Trzymajcie kciuki o godz.18Teraz znalazłam troszkę czasu,żeby do was napisać parę słów :one:
Po za tym chłopaki zdrowe,w poniedziałek idę z nim na zaległe szczepienie-w końcu!!! :ico_olaboga: W zasadzie to ja teraz jeszcze mieszkam u mojej mamy,aż mąż nie dojdzie do siebie,bo tak to mam bliżej do pracy,no a bez autka jak bez ręki/cholera ze też nie mam jeszcze tego prawo jazdy :ico_sorki:
Wszystkie was i wasze dzieciaszki moćno,moćno całujemy :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 25 cze 2008, 20:22
autor: urmajo
witajcie.

Rano napisałam posta i go wcięło, bo forum nie działało. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

U nas nocka nie była najlepsza. Majak obudziła się z płaczem bez wyraźnej przyczyny i nie mogłam jej w żaden sposób uspokoić. W końcu zasnęła, ale bardzo się wierciła i wstałam cała obolała i nie wyspana.

Becia cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku i sprawy mają się ku lepszemu. Mimo napiętego grafika wpadaj częściej.

nana miło Cię widzieć. Oczywiście będę trzymała kciuki za Ciebie na egzaminie, ale i tak wiem, że sobie doskonale poradzisz.
Cieszę się, że mąż już w domku i zdrowieje.

Dawno nie zaglądała Aga? Ona jest jeszcze przed ślubem, czy już po?

: 25 cze 2008, 22:34
autor: gozdzik
nana, jak dobrze Cie widziec fajnie ze u Was wszystko dobrze :-D
kciuki bedziemy trzymać bardzo mocno :-) :-) :-) :-) :-)
urmajo, a to temu ja byłam pierwsza fuks :ico_oczko:
Julcia sobie spi a ja siedze z mężusiem i ogladamy meczyk

: 26 cze 2008, 11:58
autor: sensibel
Hej :-)

Nocka taka sobie, Zuza dwa razy obudziła się z płaczem, i jeszcze wstała o 7 i jestem padnięta. Na szczęscie teraz śpi, ale muszę sie brac za obiad więc z odpoczywania nici.

Miło Was wszystkie widzieć.

Nana powodzenia jutro będziemy trzymać kciuki

Becia i tak Cię podziwiam że dajesz sobie radę z trójką dzieciaków przy mężu w rozjazdach :ico_brawa: Mojego co prawda też nie ma całymi dniami, ale chociaż pozostaje złudzenie, że coś pomaga :ico_noniewiem:

Wczoraj Zuzka tak mi dała do wiwatu... nie chciała wogóle jesć. Zjadła tylko śniadanie, a potem kawałek bułki i dopiero kolację. Biła strasznie co chwila, gryzła, drapała, płakała - sądny dzień. Dziś na szczeście już troche lepiej. Ale już nie mam siły jakoś.... :ico_placzek: ide, bo się będę tylko użalać. Do miłego.

: 26 cze 2008, 16:24
autor: Duszka
hej hej

młoda śpi od 1h ,ja pije kawe :-D
:ico_szoking:
gosiak :532: nareszcie jestes -a ja juz myslałam ,ze ty miałes egzamin,ale jakby co bedziem trzymac mocno kciukasy, a co powaznego było męzulowi?
wiesz ja czasem miałam chec do ciebie przedzwonic i spytac co słychac ,ale mysle se jak ty w pracy ,albo na kursie to nie chciałam ci przeszkadzac i jakos tak głupio noooooo mi by było ajć


dziewczynki jesio nie pojechałam dzis bo musze pozałatwiac co trza ,a tak wogóle to wczoraj padało ,wsumie ładna dzis pogoda cieplutko ,mysle ,ze w sobote sie wybierzemy o ile pogoda nam dopisze


sensibel pewnie zuzi idą zebole (dlatego taka rozdrażniona),moja tez nerwowa taka co jej nie dam to sie zaraz wala na podłoge ehhhh, w nocy tez nienajlepiej budzi sie z krzykiem ajć :ico_olaboga:

aga ile mi wiadomo to w lipcu ślubuje ,ale nie wiem którego :ico_noniewiem:

gozdzikowa
ty jesio julce dajesz cyca? a tak wogóle to gratuluje wytrwałosci w oglądaniu tv z męzolem ,a dokładnie chodzi mi o mecze :ico_brawa_01: ja nie mam cierpliwosci :-)

kobietki , a jak u was próby nocnikowania?

: 26 cze 2008, 19:52
autor: gozdzik
Witajcie my po długim spacerku kolacyjka zjedzona zaraz idziemy sie myć
sensibel pewnie zuzi idą zebole (dlatego taka rozdrażniona),
mysle ze Becia ma racje moze to przez zeby do tego te upały człowiek sam ma czasem dość :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
a co do cysia to jeszcze daje :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
jesli chodzi o nocnik to u nas kiepsko tan Jula lata po domu w samych majteczkach a ja ze szmata
co pradwa ja sadzam czasem zrobi si a czasem potrafi siedziec z 30 min i nic a potem sru po nogach :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
ale zauwazyłam ze cos jej nie pasuje nocnik bo jak ja na niego siadam to sie dre i niechce na nim siedziec :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: no chyba ze to taka fanabelia
-nocnik mamy najzwyklejsze bez grajek i takich tam bajerów

: 26 cze 2008, 22:49
autor: sensibel
Może macie faktycznie rację z tymi zębami. :ico_noniewiem:

Co do nocnika to dwa miesiące temu jak ją sadzałam zawsze było siku i jak wyczułam moment to i kupkę zrobiła. A teraz nie chce siedzieć na nocniku, jak ją sadzam to się zapiera i wrzask więc już od ok 3 tyg sobie odpuściłam. Za to zaczęła pokazywać na pieluchę jak się zsika albo coś grubszego, więc i takk jakieś postępy.

: 27 cze 2008, 07:30
autor: urmajo
Witajcie.

U nas nocka nie najlepsza. Majka obudziła sie ok 2 nad ranem z płaczem i nie mogła długo zasnąć. Rano jak zadzwonił budzik to nie wiedziałam co się dzieje. :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Becia dzięki za inf w sprawei ślubu Agi. Tak więc na pewno przygotowania całą para i dlatego Aga nas nie odwiedza.

A co do nocnikowania to ja nawet nie próbowałam :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: Jeszcze przyjdzie czas na nocniczek.

Dla wszystkich aromatyczna :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: i ide popracować.

: 27 cze 2008, 10:46
autor: gozdzik
Witajcie oj dzis urmajo, kawusia sie przyda tak jak u Ciebie Jula przebudziła sie ok 2 i to z kupa wiec była nocna akcja cos od kilku dni robi mie czesciej kupy kiedys była co drugi dzien a teraz potrafia byc dwie trzy i to takie rzadsze cos mi sie wydaje ze i u nas obudziły sie zebale
co do tego nocnika to powiem wam ze sie zastanawiam czy to ma sens czy takie małe dziecko rozumie i jest w stanie juz kontrolować swoje potrzeby :ico_noniewiem:
ciekawe jak tam Amelka radzi sobie z nocnikiem
dobra ja zmykam robic sobie sniadanko Julia przed chwila zasneła wiec troche luzu

: 27 cze 2008, 11:18
autor: Duszka
hej hej

gozdzik zapewniam cie ,ze takie dziecko rozumie wszystko i potrafi kontrolowac swoje potrzeby , chodz nie zawsze bo czasem jest tak jak sie zapomni przy zabawie to sie zesika ,a tak to woła slicznie aaa i łapie sie za pieluche kiedy chce oraz patrzy głeboko mi w oczy :-) ,aleeeeee co do kupy to ni hu hu nie daje sie ucieka po katach i tam załatwia swoją potrzebe :ico_haha_01: zadko nam sie zdarza złapac kupala na nocnik, bez przesadyzmu jest bezsensem trzymanie dziecka dłuzej niz minute na nocniku wtedy ono sie boi go ,trzeba sadzac często a krótko nie zrobi próbujemy potem ,jak zrobi raz potem następny spodoba sie i załapie ,ze trzeba wołac ,gozzdzik dobrym rozwiazaniem jest tez własnie ,ze julka biega w majtosiach po chacie zrobi siku poszczypie ją troche to sie przekona ,zeby robic na nocnik tylko trzebba jej pokazac -lato jest najlepsza chwilą na nauke siusiania,u nas odpada bieganie w majtkach bo ja mam wykładziny w pokojach wiec lipa :ico_noniewiem:

moja tez sie budzi po nocach z krzykamija niewiem co :ico_olaboga: nad ranem wyprowadza mnie z równowagi i biore ja do siebie

co do agi , to niewiem czy ona tak szybko wróci , po slubie oni wyjezdzaja tam do tego hoteliku wiec jak nas nie odwiedzi przed slubem to szybko jej nie zobaczymy :ico_placzek:


gozdzik
nie narzekaj ,ze julka ma okrojone menu ,ona bardzo wykwintnie wygląda :ico_haha_01: wiec nie masz co sie obawiac , popatrz na majeczke- urmajo ta to dopiero ma przechlapane -bidulek
:ico_pocieszyciel: