
to podrzuć ją do mnie he he hebo nie mam z kim jej zostawic


kurcze coś mi się znów internet pierdzieli

U mnie doslownie identyczniea co do zjazdu..........to ja cierpię na chroniczny brak kontaktu z ludźmi i dla mnie każda wizyta lub spotkanie to święto ..........ale jak na razie jestem zależna od takiego jednego pracoholika No chyba ze zrobie to prawko raz dwa............
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość