Hej Babencje!
Ja dopiero doszlam do siebie.
Wczoraj w pracy bylam do 3- ale pod koniec juz wariowalismy - bylam na zmianie z samymi chlopakami, potem przyjechal jeszcze kumpel imoj Krzys i mielismymega glupawke!
Dzis Duzy dal mi pospac i chrapalam smacznie do 10:30. Suuuper!
Młody sie chyba naprawil - wczoraj zasnal Krzysiowi pieknie,jak wzorowe niemowle- o 20juz byl w krainie snow.. I w nocy tylko2 pobudki na jedzonko, wiec luz. Oby juz tak
zostalo. Bo ostatnio to nam dal w kosc..
Lapie mnie jakies przeziebienie-pije wiec hektolitry herbaty i staram sie dzis wypoczywac- zreszta tak mnie bola miesnie i stawy ze wymiekam. Mamy w knajpie antresole,wiec z 200razy wlaze po schodach.. Po co mi silownia!? hyhy.
W przyszlym tygodniu postanowilam wziac dluzsze zmiany i chociaz raz pojsc na 14godzin. Duzy na zwolnieniu, wiec ja bede korzystac i trzepac kase
hyyhy.. Bo placa calkiem calkiem..
Kamilko - ja tez pamietam przezroczyste kreseczki, takze nic sie nie martw!
Alinko - ja bralam starndartowe szczepienia, wiec Ci nie powiem...
Frydza- super, ze maz dostal prace- jednak stala robota, ubezpieczenie i stabilizacja sa najwazniejsze... Bo ile mozna jechac na prowizji od sprzedazy?
Asiu -kuruj sie. Ja tez dzisiaj planuje wieczor z fervexem, polopirynka i herbata z miodem..
Co do spania z dzieciaczkami- ja raczej nie preferuje- bo boje sie odzwyczajania,problemu itp.. Nie twierdze ze szkodzi-bo napewno dla dziecka jestto piekne i cudne.. W koncu czuje sie bezpieczne i kochane.
Ja czasami bym chciala tak porwac Misia, wytulic, wycalowac i spacz nim wtulona.. Ale Duzy protestuje i walczy ze mna
Wiec nawet gdybym chciala, to Duzy
i koniec..
Ide po herbtake i wystawiam aukcje.. Ciao :*