Strona 561 z 668

: 01 maja 2008, 16:22
autor: małolata
no my też będziemy samochodem, to w razie czego również pomożemy w transporcie do hotelu :-)

: 01 maja 2008, 21:18
autor: justyna30
oj widze ze tu pusto dzis :ico_placzek:

: 01 maja 2008, 21:29
autor: barbapuppa
ja właśnie wpadłam i póki co czytam

[ Dodano: 2008-05-01, 21:43 ]
aleście naklikały... uff
violu dzwoniłam jeszcze do kuzynki co wynajmuje mieszkanko na podobnej zasadzie jak hostele, ale niestety też ma zajęte w tym terminie, oj kiepściutko to widzę

[ Dodano: 2008-05-01, 21:55 ]
anulaf i jak tam autko, udało się ładnie wyklepać? całe szczeście że wszystko z tobą OK, jak jechaliśmy na Słowację, to wyprzedzał nas na wąskiej drodze do Oravicy jakiś facet autem firmowym jadąc ze 120, a my może z 60 jechaliśmy bo droga kręta i za jakieś 10 minut zobaczyliśmy jego auto kompletnie skasowane, facet zaliczył drzewo, cały przód i bok kierowcy wgniecione, szyba nie wypadła, ale rozbita, facet w środku w szoku, poduszka powietrzna wprawdzie zadziałała, ale cała we krwi, facet zakleszczony, prawdopodobnie z połamanymi nogami odwrócony z fotelem w kierunku pasażera, mówię wam okropny widok, naprawdę cieszyliśmy się, że jechaliśmy wolniej, bo nigdy nic nie wiadomo
pojechaliśmy dalej, bo nic tam po nas, zresztą dla dzieci nie byłyby to dobre widoki, a tam już kilka osób próbowało pomóc, zaraz też widzieliśmy jadącą karetkę i straż pożarną, bo faceta nie dało się ze środka wyjąć i pewnie musieli ciąć auto
ula bardzo fajne zdjęcia Pawełka, ależ chłopak wcina, tylko czy te kamyki też były takie smaczne jak te kluseczki?
abegano faktycznie masz rację, że zeszczuplałam jeszcze bardziej, Tadzik jednak daje w kość i on przybywa, a ja chudnę, no ale teraz to już chyba stanęłam w miejscu, mam nadzieję
dzięki dziewczyny za komplemenciki odnośnie fryzurki, nie jest to może moja wymarzona, ale na ten moment nie bardzo można było zrobić inaczej, trzeba poczekać, aż trochę odrosną, bo na razie te nowe to mi wszędzie śmiesznie sterczą
...

[ Dodano: 2008-05-01, 22:26 ]
madziorka urlop. urlopem, ale nie byliśmy w Zakopanem od września i brud był taki, że jak Wiki przeszła bez kapci, to miała czarne różowe rajstopy, więc chcąc nie chcąc trzeba było coś ruszyć, żeby normalnie funkcjonować
a TT faktycznie mnie wciągnęło, ale to tylko możliwe w Pl, bo do Bułgarii to laptopika nie zabieram
a zdjęcia jak zwykle bardzo ładne i jak się pięknie twój szkrabik śmieje
a może spróbuj jakiś syropek homeopatyczny?
no ja bym po butlę w nocy też nie wstawała, wcale się nie dziwię, że nie macie ochoty
anulaf a tak wracając do twojego małżonka, to masz fajnie, że on taki uważający na ładny wygląd autka, bo mój to jak jechaliśmy 2 lata temu do Włoch urwał mi w moim autku taką osłonę (pod spodem, dobrze że nic się nie stało, bo cofając na parking zawisł w rowie, tak patrzył w lusterka, ale zagotowałam wtedy, bo Wiki była mała i to jej strona wisiała, normalnie wywaliłam go na siedzenie pasażera, dobrze że facet przechodzący nam pomógł auto wyciągnąć bo zakończylibyśmy podróż w PL) i w ogóle się nie przejął, nie zaproponował że naprawi, ani się nie zapytał czy naprawiłam, ile kosztowało itp
za ząbeczka dla Amalii :ico_brawa_01:
sosim i jak z tymi boleściami, przeszło ci?
małolatko brawka za nowe zębolki :ico_brawa_01:
joasiu my też samą szczoteczką myjemy, bo takie maluchy to często pastę zjadają, bo nie potrafią wypluwać, a pasty nie są do jedzenia :ico_nienie:
a do kaszy manny można dodać pół słoiczka deserku hippa lub gerbera, to bardzo zmienia smak na lepszy, a ja jak Wiki nie chciała grysiku, to oglądaliśmy Teletubisie z tym odcinkiem co maszynka robi tubisiowy krem i ona wydaje taki śmieszny dźwięk, to ja jej mówiłam, że też robię dla niej tubisiowy krem (do dziś ta nazwa funkcjonuje) i tak śmiesznie furkotałam buzią udając odgłosy z tej maszynki przy wlewaniu deserku ze słoiczka do grysiku, mówię wam, że to się super sprawdziło, choć Wiki już była troszkę większa
basiu no to masz małe pogotowie w domku :ico_szoking: , biedny Jasiu, mam nadzieję, że już czuje się lepiej i :ico_brawa_01: za ząbeczka

a u nas od poniedziałku Tadzik wykazuje coraz większe zainteresowanie raczkowaniem, kręci się na pupie jak bączek po zabawki i próbuje do raczków sam, czasem na twarz pada i pojękuje, żeby mu pomóc, ale generalnie ważne, że chce
dziś chyba było za dużo emocji, bo nie mógł zasnąć i płakał i teraz też jest niespokojny
violu nie porzucaj nadziei, sprawdzam jeszcze jedną alternatywę (masz ją na gg)

: 01 maja 2008, 22:58
autor: Viola
a u nas od poniedziałku Tadzik wykazuje coraz większe zainteresowanie raczkowaniem, kręci się na pupie jak bączek po zabawki i próbuje do raczków sam, czasem na twarz pada i pojękuje, żeby mu pomóc, ale generalnie ważne, że chce
u nas MILENA TEZ ZACZYNA....RACZKOWANIE...
ale porusza się do tyłu :-D
dzis weszła dwa razy pod łózeczko...zobaczcie...
Obrazek
Obrazek

: 01 maja 2008, 22:59
autor: barbapuppa
super fotki violu i brawa za raczka do tyłu :ico_brawa_01:
zobaczcie jakie teraz cuda ludzie potrafią zrobić http://www.allegro.pl/item355867989_tor ... zciny.html

: 01 maja 2008, 23:06
autor: madziorka hihi
hej dziewczeta

barbapuppa pomyslowy ten torcik :ico_szoking:
a wypadek masakra brrr niestety taki skutek jazdy bez wyobrazni.. koszmar!!!

violu milenka cudny raczek, i trzymam kciuki za sptkanie w krakowie, cobyscie sie w komplecie stawili :ico_brawa_01:

caly dzien w centrum, jak zwykle poszalalam hehe i sie obkupilam eh to mi sie nigdy nie znudzi hihi
ale takie okazje ze szok
nic po oryginalnych cenach nie zakupilam hehe wszystko z wyprzeadzazy i to jakich :ico_szoking:
a lelek szalal po sklepach , w wozku nie tylko raczkowal pomiedzy wieszakami hehe lapal za ciuchy wiszace i wstawal hehe lobuz jeden
a nawet numer jeden wycial
wsadzilam go do wozka nie zapinajac szelkami to ten cwaniak trzymal sie raczki i sobie dolem wylazl i juz buszowal po sklepowej podlodze :ico_szoking:
po powrocie zdrzemnelam sie godzinke :ico_szoking:
lelek tez zmeczony bo padl szybciej niz zwykle

a nocne dokarmianie butelka idzie nienajgorzej
pierwsza noc pobudka o 2-butelka, 0 4-cyc, i rano cycek
a dzis juz tylko jedna pobudka o 2 na butelke a potem dopiero po 7 cycek :ico_brawa_01:

zobaczymy jak dzis pojdzie
generalnie ustalilismy ze pierwsza pobudka na butle a potem cycek
i tak stopniowo coraz mniej ufff
najbardziej by nam pasil cycek tylko rano,

dobranoc

: 02 maja 2008, 00:41
autor: Anulaf
Oj Basiu straszny ten wypadek! :ico_olaboga:
Co do auta, to mezus znalazl kogos, kto nam potem taniej zrobi, wiec zobaczymy! :ico_oczko:
A moja mala zadecydowala, ze spac nie chce, wiec siedze... Nawet cyc nie pomogl! :ico_szoking:
Violu, szkoda, ze z noclegami nie udalo sie ! Moze jeszcze cos znajdziesz? :ico_noniewiem:
Moja tez wlasnie tak raczkuje :-D Brawa dla raczkow nieboraczkow :ico_brawa_01:
No ruszamy na nowo do wyrka! moze teraz uda sie i bedzie spanko! :-D

: 02 maja 2008, 12:55
autor: justyna30
Witam.
Dzisiaj pusto tu a już ta godzina :ico_szoking:
U nas nocka niebardzo tz Veronika poszła dopiero o 24 spać a póżniej dwa razy płakała i z nami w łózku dziś spała. A ja połamana jestem cała :ico_placzek: .
Do tego wszystkiego musimy w domku siedzieć bo deszcz pada i nici ze spacerku i placu zabaw :ico_placzek: .

Brawa dla naszych małych raczków Milenki, Amalii i Tadzia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Aniu współczuje nocki coś tym naszym maluszkom sie dziś poprzestawiało :-)

Madziorka powodzenia w przechodzeniu na butle :ico_oczko:

Violu super fotki :-D . Czy mi sie wydaje czy Milenka ma kiteczke?

: 02 maja 2008, 13:53
autor: ULA_TOMEK
no witam ja tylko na chwilke bo własnie sie zbieramyi zaraz do krakowa wyruszamy :-D

wiec dozobaczenia jutro o 12 w karczmie i licze ze jednak uda sie wszytskich chetnym tam dostac, dozobaczenia i przesyłam góre całusk ów dla nieobecnych :-D
dozobacznia jutro :-D

: 02 maja 2008, 14:49
autor: Viola
Violu super fotki . Czy mi sie wydaje czy Milenka ma kiteczke?
Justynko nie, to nie kiteczka tylko mały... loczek :-D

Basiu pomysłowy torcik.... :))

a my dziś w domku siedzimy... bo co chwila pokrapuje deszczyk...
teraz niby wyszło słonko...ale nie wiem na jak długo :ico_noniewiem: