Chce ktoras, Ear Grey'a nie wiem czy dobrze napisalam
ja dziekuje, wlasnie zrobilam sobie kawke... ;)
hehe, moj ostatnio caly czas obrywal na dzien dobry jak przychodzil z pracy, az mi go szkoda bylo
no ja swojemu niestety zdazylam dac wczoraj buzi na przywitanie jak wrocil z pracy, bo dopiero chwile pozniej znalazlam te stronke w pasku w kompie jak szukalam strony mojego banku, zeby sprawdzic czy przelali mi juz zwrot z US.
ale od razu mi przeszly wyrzuty sumienia, ze nie chcialo mi sie zrobic dla Niego obiadu...

Teraz Pan bedzie szedl do pracy dopiero w sobote na 18:00, wiec to On teraz bedzie gotowal obiady, ale jak tylko przyjdzie moja kolej, to Mu powiem, zeby Mu ta cycasta siksa ugotowala
