Strona 564 z 1041

: 05 lis 2008, 11:05
autor: jagodka24
GLIZDUNIA, ale wy macie ogromne łozko z materacem
sądze ze ja tez bym wtedy spala z dzieckiem
chociaz ja tez lubie w nocy zarzucią nóżką na M a dziecko pomiędzy nami napewno by nam troszke przeszkadzało

: 05 lis 2008, 11:46
autor: Ewcik
GLIZDUNIA, ja Alicję karmiłam do 10miesięcy, z tym że ona gdzieś od 6miesiaca życia sie nie budziła w nocy na jedzenie....... a ze smoczkem mam wrażenie że sie pożegnamy przed drugimi urodzinami. I choćbym nie wiem jak duże łóżko miała to z dzieckiem bym nie spała

A u nas dziś śliczna słoneczna pogoda. Jak tylko Ala wstanie z drzemki to zmykamy na spacerek

: 05 lis 2008, 12:37
autor: GLIZDUNIA
Jagodka,masz racje na duzym materacu wygodniej :-) u A. rodzicow jak jestesmy w PL to spimy na takiej wersalce gdzie jest problem Maye w srodku ulozyc...wiec ona spi z boku a ktores z nas w dziurze

z tym spaniem tez jest tak ze ja nie lubie spac sama i nie mam sumienia klasc samej Mayeczki....ja lubie sie do kogos przytulic i poczuc cieplo....my z A. mamy takie samo zdanie na ten temat wiec problemu nie ma....mi mama nigdy nie powiedziala ze nie chce ze mna spac dla jakiejs tam zasady ze dziecko osobno,wiec i ja Mayci nie powiem tak...jasne ze pojdzie do swojego pokoiku kiedys ale juz napewno nie za szczebelki i nic na sile :ico_nienie: narazie lozko stoi i Maya jest nim zachwycona :ico_noniewiem:

wiecie co,jak tak przyjrzec sie naszej dyskusji to warto zobaczyc ten program angielski co tyle kontrowersji wzbudzil...wychowanie w roznych latach....i sa 3 epoki....skrajne....i taka afera u nas o to byla w UK...ludzie do tv dzwonili oburzeni,jedni chcieli da sadu podac jedna nianke :ico_szoking: :ico_haha_01: ....za duzo opisaywania a tytulu nie pamietam niestety :ico_noniewiem: .....ale nasz sposob wychowania pasuje do tego z lat ostatnich gdzie bliskosc natury wygrywala....choc ja za wszelka cene do natury sie nie podepne :ico_oczko: ale tak mi sie przypomnial ten program,moze w PL na tvn style lecial tez :ico_noniewiem:

jeszcze mi pozostal do wyszorowania stoliczek Mayci...matko jaki uklejony :ico_olaboga:

napisalam smska do sasiadki,ciekawe czy przyjdzie :ico_noniewiem: i dzis mam obudzic A. wczesniej zeby po te skrzynie pojechac :ico_noniewiem: i chyba te z laweczka wezmiemy bo taki troche inny nastroj wprowadzi do pokoiku,ale teraz farbe kupic trzeba i znow dylemat :-D :ico_puknij:

i musze sie zabrac juz za kupowanie prezentow bo wiecie ze moze nam braknac :ico_szoking: tak ludzie szaleja i wykupuja ze masakra.... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-11-05, 11:47 ]
Ewcik,no ja Maye karmilam do 15mca i w nocy do 8mca.....i tu nie chodzilo juz o wygode karmienia nocnego :-) bo Maya mi na cycu nigdy dlugo nie wisiala,pila z 10 min. o po sprawie :-D smoczka sobie z cyca tez nie zrobila,on byl do jedzenia a nie do ciumkania :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-11-05, 11:56 ]
ej Jagodka,ja tez mam ten nawyk zarzucania nogi :ico_haha_01: od malego tak mam,najpierw zarzucalam mamie ,potem musialam sie ratowac koldrą jak spalam sama a teraz w weekend zarzucem na A. a w tygodniu na koldre bo Maya tego nie lubi(lubi ale na koldre sobie zarzuca tez :ico_haha_01: )a A. to bardzo lubi jak mu tak zarzuce :ico_haha_01: ale dziwne rzeczy nas lacza ne? :ico_haha_01: :ico_oczko:

: 05 lis 2008, 13:01
autor: kate_k82
hej, nie czas się znajdzie na TT, tylko musze popracować nad organizacją, bo ostatnio trochę z nią na bakier, a co do Mata, no to dziś nie wiem co mu się stało, bo przebudził się w nocy z płaczem i nie dało się go uspokoić jak tylko na rękach i T wsał z łóżka i usypiał małego na rekach, no i nie pochwaliłam sie rozną mu 4 tydzień temu wykluła się piwerwsza za 3 dni kolejna i dziś przebiła się 3, do tego ma spuchnięte miejsca tam gdzie powinny być 3 z jednej strony coś widać białego pod dziąsłem... jeszcze tego nie przerabiałam 3 zęby jednocześnie i kolejne już się pchają, przez to jest dość marudny i daje w kość nic tylko trzeba z nim być, bawić sam się nie chce, ogladać bajki też nie wszystko co robię musze z nim, to trochę męczące i zabiera dużo czasu a do tego bałagan się robi, wczoraj z nim gotowałam obiad posadziąłm go sobie na blacie kuchennym i obierałam ziemniaki pieczarki no i on wyrzucał mi obierki na podłaogę a jak mu się znudziło to wstał i grzebał w szafce wyjmował kawę kubki więc ja gdy już przygotowałam wszystko musiałam jeszcze sprzatać to co nabałaganił, potem pranie wyciagał z pralki i częsć wyladowała na podłodze to w łązience to w pokoju to w suszarni jak już pozbierałał wszystko i chciałam rozwieśsić to oczywiście Mat mi pomagał ale na zasadzie ja rozwieszszam a on zciaga, tak więc z 5 min zrobiło się 15, tak mam ze wszystkim ostatnio, ja chcę posprzątać a on na odwrót, i nic tu słowa że nie wolno, mama nie pozwala, bo to nie działa, wszystko wina T bo on mu pozwala na wszystko, dzień przed Wsystkimi Świętymi musiałam jechać do kazimierzy sama bo sprzątałam groby, wracam i co widzę jedno wielkie pobojowisko, ręce mi opadły, bo jak ja jestem z dzieckiem to mam poprane posprzątane ugotowane a T nie zrobił nic... przemilczalam to bo i tak by nic nie dotarło... chłop to tyklo chłop.... dobra lecę się mustrować na spotkoanie, a strasznie głowa mnie boli, aż mnie mdli, wzięłam ketonal trochę ucichło ale i tak daje we znaki...

: 05 lis 2008, 13:08
autor: GLIZDUNIA
Kate,no lec lec....a Mati to fajny musi byc z tym "pomaganiem" :-D :ico_haha_01: ....u nas tez zeby wychodza falami po kilka sztuk naraz :ico_noniewiem: daj nam jakies nowe fotczki w wolnym czasie oczywiscie :-D

[ Dodano: 2008-11-05, 12:09 ]
wszystkie pewnie spacerujecie,u nas brzydko na podworku niestety...juz kilka dni takich.... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-11-05, 12:47 ]
Obrazek
Obrazek
to my wczoraj wieczorem,to usmiech zadowolonej Maeczki bo dostala lizaka :ico_haha_01:

: 05 lis 2008, 14:05
autor: Sikorka
GLIZDUNIA, ja jestem, już wróciłam ze spacerku. No powaliłyscie mnie z tą nogą, ja też tak zarzucam, albo na Sikora, albo na kołdrę :-D i kocham bliskość i ciepło drugiej osoby, to znaczy Sikora w nocy, a kiedys Kacperka i teraz Karolka również. I tak jak piszesz GLIZDUNIU my mamy jednak inny model wychowania, ja bym go określiła "zachodni", bo u nas w PL jednak chyba więcej jest modelu: łóżeczko, smoczek, butelka. Nie mówię, że to zły model, jest poprostu inny. Ja wychowując moje dzieciaczki oprócz na własnych odczuciach posługiwałam się literaturą zachodnią i chyba dlatego taki styl wypracowałam.

kate_k82, masz rację chłop to chłop i nic na to nie poradzimy. ja z Karolem też codziennie myję gary, obieramy razem ziemniaki, odkurzamy, myjemy podłogę (uwielbia mopa) wieszamy pranie. Oboje to uwielbiamy i ile przy tym zabawy i nauki :-D I może nam się uda wychowac innych chłopów :-D

My tak jak pisałam po spacerku i po zakupach. I muszę Wam napisać, że Karol mi się zmienił, to znaczy zaczął się bardziej pilnować na dworzu, grzecznie idzie za rączkę i sam mi ją daje i tak sobie fajnie spacerujemy i opowiadamy o listkach, samochodach itp. Kiedyś to było nie do pomyślenia on szedł tam gdzie mu pasowało, zbierał sobie z ziemi różności. Teraz jakby troszkę zpoważniał :-D

Dobra zajerzę tu jeszcze, ale narazie idę w kuchni trochę ogarąć, bo zakupy rozrzuciłam byle jak :-D i kalafiorka ugotować, bo Karolek błogo sobie śpi :-D

[ Dodano: 2008-11-05, 13:07 ]
AAAAAAAAA jeszcze GLIZDUNIA, no jesteście boskie, Maya taka uśmiechnięta, no cudo, jak ja zazdroszczę kamizeli, że już niedługo pozna Was tak na żywo.

: 05 lis 2008, 14:15
autor: kamizela
Wiktor póki co nie śpi więc nie mam możliwości poklikania z wami :ico_placzek: Spróbuję zajrzeć później :ico_noniewiem:

: 05 lis 2008, 14:29
autor: GLIZDUNIA
hehe Sikorko,niemozliwe...cos w tym zarzucaniu musi byc :ico_haha_01: i tak tak,masz racje wychowujcie nam tych chlopakow porzadnie :ico_brawa_01: co mi Maya na konkretnego trafi :ico_oczko:

i Sikorko,w takim razie Maye moze poznasz jak ja wsadze w samolot i przyleci do Ciebie na nauki...ona narazie nie wychodzi ze mna bo i pogoda lipna i wiesz jakie ma zachowanie :ico_olaboga: ...poczekam az zmadrzeje i wiosna przyjdzie :ico_haha_01: albo niedlugo dostaniesz zywa przesylke :ico_oczko:

Kamila,pociesze Cie bo Maya tez jeszcze nie spi....i pewnie znow w aucie zasnie jak do Trowbridge pojedziemy :ico_noniewiem:

: 05 lis 2008, 14:38
autor: Sikorka
GLIZDUNIA, to zapakujcie się obie w tą paczkę :-D będziemy mieć towarzystwo na spacerach i nie tylko :ico_oczko: Myślę, że faktycznie maya zpowarznieje przez zimę, a narazie lepiej unikać sytuacji, które powodują takie zachowania, bo szkoda i jej i Ciebie, po co się stresować.

: 05 lis 2008, 14:45
autor: GLIZDUNIA
Sikorko,jakby samolot latal do Kozienic i byl tani to juz mnie tam dawno masz u siebie....a na Kamizele to juz sie nie moge doczekac ,tylko czekam az A. mi powie ze mam juz przestac o tym gadac :ico_haha_01: