Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

a kawka/herbatka lepiej by smakowala w realu... szkoda tylko, ze to niemozliwe

no szkoda, nie mieszkamy blisko siebie, a Ty i ja to wogole

A Ty shoo gdzie mieszkasz w Giblartarze czy gdzies indziej???

ide po malego i go nakramie i zajrze jak skoncze

Maja właśnie popełzała do kuchni przyniosłam ją do kojca, na razie się bawi, zobaczymy jak długo

Gie, hehe dobre to haslo, zeby siksa z kompa ugotowala mu obiad pewnie strzeli focha, jak mu tak powiesz...

On sie nie obraza, tylko wkurza, ze mu dogryzam...

aha, w ramach "zemsty" (tak jak Gie ogladala zdjecia nagich facetow), to ja wczoraj powlaczalam wszystkie messengery, jakie mam i wszedzie bylam dostepna, a na skype nawet ustawilam sobie tryb "skype me" (czyli chetna do rozmowy)... aa no i jeszcze wczoraj do mnie moj ex zagadal, takze juz mi lepiej, troche sie odegralam...

no i git-majonez

a malych zemst moze byc duzo... jak kiedys ta kolezanka z drugiego forum (ktora mnie ostatnio zablokowala) miala problemy ze swoim facetem, to podalam Jej swoj nr tel i kazalam sobie wpisac jako jakiegos tam gacha z pracy... i wydzwanialam do Niej, puszczalam sygnaly, przysylalam sms-y... zeby wzbudzic zazdrosc w tym Jej facecie..., hhhheeehheee... a ona mi sie teraz tak odwdzieczyla...

a telefon wciąż milczy, ja chyba oszaleję za moment

Maja właśnie popełzała do kuchni

łłłłłooooo matkoooo...

my z moim Panem tez jestesmy uparci, ale nieraz sie tak zdarzalo, ze po klotni nie odzywalismy sie do siebie caly dzien (nawet Wam pisalam ostatnio po tej akcji z mala w nocy), ja bylam przekonana, ze jak wroce z pracy, to nadal nie bedziemy sie odzywac, bo On nie ustapi i nie przeprosi, a tu czekal na mnie kwiatuszek, obiad i przeprosiny...

moze i P. sie zastanowi...

a malych zemst moze byc duzo... jak kiedys ta kolezanka z drugiego forum (ktora mnie ostatnio zablokowala) miala problemy ze swoim facetem, to podalam Jej swoj nr tel i kazalam sobie wpisac jako jakiegos tam gacha z pracy... i wydzwanialam do Niej, puszczalam sygnaly, przysylalam sms-y... zeby wzbudzic zazdrosc w tym Jej facecie..., hhhheeehheee... a ona mi sie teraz tak odwdzieczyla...

mam nadzieję że podziałało???
Kurczę może i ja tak zacznę robić

[ Dodano: 2009-03-12, 11:54 ]

moze i P. sie zastanowi...

wątpię, on zapewne uważa że nic sie nie stało, albo że taka ma pracę.

Ale juz kiedyś była taka akacja, powiedziałam że więcej ma tak nie robić, a tu proszę po miesiącu powtórka z rozrywki.
Prosiłam, błagałam, żeby tak nie robił i co, w nonono to ma!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2009-03-12, 11:56 ]
On nawet nie potrafi przyznać się do błędu i jeszcze nigdy mnie nie przeprosił za nic, on zawsze ma rację.
Twierdzi że to ja bez powodu sie fochuję i stwarzam problemy!!!


Maja juz wyje w tym kocju

mam nadzieję że podziałało???

no zazdrosc wzbudzilysmy, ale Oni i tak sie w koncu rozstali, bo to juz bylo z gory skazane na niepowodzenie... ale przynajmniej powukrzalysmy faceta, hhehheee... nawet wkrecilam w to swojego a Pana (chociaz on nienawidzi takich intryg) i kazalam Mu byc zawsze blisko siebie, bo jakby ten Jej facet sobie spisal moj nr i zadzwonil ze swojej komorki, zeby sprawdzic kto ja jestem, to zeby pan odebral meskim glosem, zeby sie sprawa nie "rypła..." ale koles sie nigdy nie odwazyl zadzwonic...

[ Dodano: 2009-03-12, 11:57 ]
Majka woli zwiedzac mieszkanko, a nie siedziec w kojcu tam jest zapewne nudno...

HEJ
Wow, ale napisałyście
próbuję Was doczytać.

czesc IWONA

Majka woli zwiedzac mieszkanko, a nie siedziec w kojcu tam jest zapewne nudno...

no jacha, poczekaj ja Su zacznie śmigać

no to dobrze że intryga sie udała!!!
Nie wiem jak mój P. by zareagował

Musiałabym cały wieczór pisać z kimś sms-y, a potem pod prysznic, a tel zostawić na stole - ciekawe czy by luknął!!!

[ Dodano: 2009-03-12, 12:03 ]
witaj Iw

[ Dodano: 2009-03-12, 12:06 ]
telefon wciąż milczy
może powinnam mu coś napisać, coś co mu da do zrozumienia że nie dobrze się dzieje