Dzień doberek
Widze że jeszcze siedzicie i nie mace zamiaru puszczać swoich Kluseczek do nas
nie ładnie
SUper że wszytsko dobrze ale domyślam się że już ciężko bardzo!!!
Mam nadzieje że szybciutko się będziecie teraz rozpakowywać bo już druga połowa października!!!!
U nas się zaczęły kolki
i śpie po 2-3 godzinki dziennie, normalnie mały koszmarek. Jesteśmy z Kubą jak Zombi nieprzytomni
i to najgorsze że obydwaj się prężą i płaczą! Maksiu mniej ale Oluś bardzo
Mam nadzieje ze szybko im to przejdzie!!! Poza tym rosniemy w oczach, chłopaki jedzą co 3- godziny i tak głosno się domagają jedzenia że aż chyba cały blok ich słyszy!!!
A wieści od Madzi33: jest jeszcze w szpitalu. ZOsia się naświetla bo ma wyniki biliribiny pod granicamy normy. A na dodatek po kąpieli coś się Zosi zrobiło pod paszkami i Madzia czeka na wyniki wymazu. Mówi że ma dosyć szpitala i bardzo chce do domku. Może wyjdzie jutro ale raczej we wtorek.
Dajcie znać smskiem jak któraś urodzi bo nie codziennie mam chwilke dla siebie. Dzisiaj mama mi pomaga, bo karmi chłopaków itd. a ja odpoczywam przy kompie chiwlke. Ale ide już spać, bo zaraz noc i nie wiem ile pośpie!!!
Buziaczki dla was i brzuchalków!!!!!!!!