Strona 568 z 641

: 28 lip 2010, 20:24
autor: matikasia
Ewcia dobrze jak czasem popada, bo trawka będzie rosła i inne roślinki. Ja się tam cieszyłam jak w weekend padało.
Ale super pomysł z tymi artykułami plastycznymi na prezent. A oni potrzebują to dla siebie? do pracy? czy do oddania jakimś dzieciom?
Piękne kolorki wybraliście. Ciekawa jestem tych z Pawcia pokoju. Niespotykany dobór. Mam nadzieję, że fotki wstawisz :ico_haha_01:
A soczysto jabłkowy to my mamy w salonie i kuchni. Niestety jak do kuchni daliśmy pleksę również soczystą i fotele zielone jabłuszko to ściany wydają się oliwkowe :ico_szoking: ale i tak mi się podoba.

Ja zrobiłam 100 brzuszków, 5 kółek po osiedlu na rolkach i teraz pokręcę jeszcze kołem.
Pożyczyłam od koleżanki książkę i mam zamiar na dobre powrócić do czytania :ico_brawa_01:

: 28 lip 2010, 20:32
autor: Ewka_82
matikasia, wiem, ale u nas tak leje, ze ludzie znow pozatapiani sa, wszystko podmylo, rzeczki powylewaly :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: wspolczuje tym ludziom, ciagle cos

A foteczki pewnie, ze wstawie, jak bedzie wszystko gotowe to porobie i wstawie :-) :-)

A art szkolne, chca dac, do jakies swietlicy dla biednych dzieci, czy domu dziecka, w kazdym badz razie dla potrzebujacych, fajny pomysl moim zdaniem :-)

: 28 lip 2010, 21:55
autor: wiolaw
witam
A art szkolne, chca dac, do jakies swietlicy dla biednych dzieci, czy domu dziecka, w kazdym badz razie dla potrzebujacych, fajny pomysl moim zdaniem
pewnie że fajny , kwiatki to sięwyrzucało , a teraz młodzi różne rzeczy chcą totki ,wino ,albo właśnie jakieś przybory dla dzieciaków
A foteczki pewnie, ze wstawie, jak bedzie wszystko gotowe to porobie i wstawie
czekamy :ico_oczko:

matikasia, widzę że ćwiczysz nadal :ico_brawa_01:

ja też dzis siostrę wyciągnełam na kijki , ale byłam skłonna iść sama :ico_haha_02:
u nas od wczoraj NON STOP leje, jest zimno i okropnie
to tak jak u nas :ico_placzek:

ja teżjeszcze nie daję jogurtów, wczoraj Ala kupiła sobie danonki do zamrożenia i jednego chciałam dać Lolkowi ale mu nie bardzo smakował , więc na siłę nie dawałam
Wogóle to on nie chce ostatnio jeść przetartych zupek , deserków tylko chce to co my anajlepiej mu smakóją kanapki :ico_oczko:
a jabłko gryzie swoimi ząbkami to takzje przetarte jest fuj :ico_noniewiem:

: 29 lip 2010, 08:44
autor: matikasia
Witam z rańca.
Piję herbatkę i karmię. Zaraz mam mieć koleżankę z 7 miesięcznym synkiem także na jakiś spacerek pewnie pójdziemy.

Wiolaw ćwiczę ćwiczę, ale przez upały nie tak intensywnie. Nie mogę nic z tym brzuchem zdziałać :ico_sorki:

Ewcia pomysł naprawdę super. Kwiaty są tak nietrwałe.
Masz rację te powodzie są okropne :ico_sorki:

: 29 lip 2010, 12:13
autor: wiolaw
Nie mogę nic z tym brzuchem zdziałać
to i moja zmora :ico_noniewiem:
i jeszcze rozciągnięte cyce :ico_wstydzioch:

: 29 lip 2010, 13:17
autor: Ewka_82
I ja sie melduje :-D
Ostatni dzien laby, ale bardzo sie ciesze bo jutro o 5 rano wraca moj synus :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: nowe zabawki juz na niego czekaja :-D :-D :-D
A teraz lecimy z pieskami na spacerek :-)

: 29 lip 2010, 15:08
autor: matikasia
Ewcia a co oni tak wcześnie przyjadą? oj to dopiero niewyspana będziesz po tym tygodniu :ico_haha_01:

My już po spacerku i placu zabaw. Dzieci się wybawiły. Kacper jest 2 miechy młodszy od Milenki, a różnicy nie widać między nimi :ico_haha_01:

Dziś na obiadek rybka pomysł na...

Wiolaw już kit z tymi zwisami, bo stanikiem się ukryje. Brzuch tragedia jeśli odstaje...

[ Dodano: 2010-07-29, 21:25 ]
Pół dnia i nikt nic nie naskrobał. Aż dziwne;)

Ja byłam z sąsiadką na rowerku. 8 km przejechałyśmy, ale z tą moją Milą to są przeprawy. Po 40 minutach T zadzwonił żebym szybko wracała bo ona się drze i od niego mleka nie chce pić. Na szczęście już wracałyśmy. Jak mnie zobaczyła to rozryczała się jeszcze gorzej i walnęła się do tyłu na poduszkę i tak leżała i się darła. Przytuliłam ją, ale butli nie chciała. Dopiero cyc podziałał. Po 10 minutach znów się obudziła. Zjadła drugiego i teraz już śpi.
Masakra. Nie wiem co to będzie w niedzielę jak pojadę na to spotkanie klasowe. Najszybciej mogę wrócić za 20 minut.

Dobrej nocki wszystkim. Uciekam jeszcze 10 minut na hula hop.

: 29 lip 2010, 23:26
autor: wiolaw
matikasia, oj te nasze cycusie :ico_noniewiem:

ja jutro swojego zostawiam o 12 do 19bo mam wizytę u dermatologa w w-wie i zabieram ze sobą tylko Alę a Loluś zostaje z babcią , zobaczymyjak im się uda bez cyca ,ale to dzień to myślę że jakośto będzie

chciałam Ali zakupićnowy strój ompielowy ,bo ten co mato taki maławy a w poniedziałek wyjeżdza na kolonie na 2 tyg , zatęsknięsię chyba :ico_wstydzioch:
8 km przejechałyśmy
ja 8 przeszłam :ico_oczko:
już mi szkoda bo jutro nie pójdę , nie dam rady jak przyjadę po takiej długiej nieobecności , zostawić go jeszcze na godz :ico_placzek:
Pół dnia i nikt nic nie naskrobał. Aż dziwne;)
właśnie gdzie są wszystkie :ico_szoking:
bo jutro o 5 rano wraca moj synus
pewnie jadą ponocy ,żeby maly spał ?

: 30 lip 2010, 08:01
autor: matikasia
Witam z rana na moment bo na 9 mamy notariusza. Dzieci już ubrane i po śniadaniu więc zaraz wychodzimy.

Ale pustki :ico_haha_01:

Wiolaw zawsze fajnie odpocząć od dziecka, ale zawsze się tęskni:)

Moja waga z rana znów 59,8 :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 30 lip 2010, 09:43
autor: Kasia90
przybory szkolne i plastyczne.
Fajny pomysł, my chcieliśmy totki. :)
nie tak intensywnie.
Ja w ogóle przestałam. :ico_wstydzioch: W ogóle mam ostatnio zmienne nastroje, raz ćwicze aż mi słabo, a raz w ogóle.
jutro o 5 rano wraca moj synus
To już masz Pawcia przy sobie, fajnie tak. I fajnie też, że sobie odpoczęłaś, bo czasami trzeba odpocząć od swojego dziecka żeby go nie mieć dosyć.
bo stanikiem się ukryje
Przed mężem nic się nie ukryje. :-D :-D
ale z tą moją Milą to są przeprawy.
Kinga też tylko cyca i cyca, coś czuję, że do roczku to ciężko będzie odstawić, chociaż ja chce. Ale ona jakoś się do tego nie pali. :-D
ja jutro swojego zostawiam
Ja z moją jestem non stop i kocham ją nad życie, ale jednak czasami chciałabym pobyć sama przez chwile i odpocząć.
Moja waga z rana znów 59,8
Moja z rana to 54.

A teraz dziewczynki życzę Wam miłego weekendu, bo jedziemy z mężem... gdzieś. W zasadzie jeszcze nie wiemy gdzie. Także buziaki dla dzieciaków i do poniedziałku! :)