szkoda mi go trochę... naprawia go cały czas z kuzynkiem- naprawdę fachowcem i co dzień to gorzej a oni nie wiedzą o co chodzi... Tzn już wiedzą, ale obiło mi się o uszy słowo: 500zł I kombinują, czy da się taniej a tak samo
Oby, bo ten śliczny samochód to już i tak 200 wsadzone na same naprawy Mówiłam, żeby mnie na giełdę wzięli... nie chcieli to mają. I przy okazji ja mam po nonono
[ Dodano: 2007-12-19 ]
cześć zięciu!! Jula śpi, idź i Ty
zieciu cos nie bardzo ma humor do spania robi brawo i po mordzie matke leje...w odwrotnej kolejnosci znaczy sie i wola tataaaaaaaaa a mama to co wyrodne dziecko
robi brawo i po mordzie matke leje...w odwrotnej kolejnosci znaczy sie
Jula też do mnie za grosz szacunku nie ma... ostatnio mi całe pasemko włosów wyrwała... jednym pociągnięciem a zazwyczaj jak mnie złapie za grzywę to jej sie kłaniam aż w pas...