Strona 569 z 724

: 17 kwie 2009, 15:41
autor: fortunata_fofa
Mąż rozsyła cv ale kiepsko jakoś sie nie chce nic ruszyć. Dobrze, że są moi rodzice bo bez nich nie wiem jakbyśmy sobie poradzili.Ale jestem dobrej myśli w końcu musi się coś na lepsze zmienić. Nie możemy mieć ciągle pod górkę.Tak wogóle kwietniówki się kończą i czas na majówki.

: 17 kwie 2009, 15:44
autor: zoola27
.Ale jestem dobrej myśli w końcu musi się coś na lepsze zmienić.

to trzymam kciuki zeby sie odało :ico_sorki:
Tak wogóle kwietniówki się kończą i czas na majówki.

jakos to do mnie nie dociera :ico_szoking:

: 17 kwie 2009, 15:59
autor: ejustysia
fortunata_fofa, jakby nie patrzeć z kwietniówek jeszcze ja zostałam a na misiunie to nie licze, że mi dotrzyma towarzystwa, chyba któraś z Was musi do mnie tam dołączyć, ale aga musi być szczęśliwa, tak sie biedna doczekać nie mogła :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a ja zasadziłam aksamitki za jakieś 10 do 14 dni powinny zacząć kiełkować, może wykiełkują razem z Wiktorkiem bo to będzie czas - przecież do terminu zostało mi tylko 13 dni :)

: 17 kwie 2009, 16:02
autor: avanti83
ejustysia, ooo ciotka powiedz mi czy jak poszlas teraz do szpitala to cie ubrali w pizamke? czy bylas w swoich ciuszkach?

Pytam bo nie wiem czy dzis mam sie w pizamke zaopatrzec? chociaz to tylko konsultacja ma byc :ico_noniewiem:

: 17 kwie 2009, 16:04
autor: zoola27
jejku jakos to naprawde do mnie nie dociera.........jak sie rozdwoi pierwsza majówka to bede wyc !!!!wychodzi na to za przygoda z ciaza dobiega konca :ico_szoking:

a my nadal nie mamy łozeczka i wózka ......kupie na początku maja ....jak juz bedzie naprawde bezpieczny okres dla Tuski......nie jestem przesądna.....ale jak tak sie nasłuchałam tych ciotek babek i w ogóle ......

: 17 kwie 2009, 16:32
autor: fortunata_fofa
Zoola do mnie też to nie dociera. Dopiero był marzec a za kilka dni będzie już maj. Ejustysia na pewno któraś z nas urodzi w kwietniu.Jakoś nie chce mi się wierzyć, że donosimy do terminów.Za ładna pogoda i dzieci na pewno chcą juz na rączki.

[ Dodano: 2009-04-17, 16:40 ]
Zoola dzięki za kciuki.Najbardziej w tej sytuacji mnie wkurza, że teściowie tylko wydzwaniają jak strasznie sie martwią i spać po nocy nie mogą bo mój mąż nie ma pracy a w żaden sposób nam nie pomogą. Teściowa to chyba chce sobie kasą trumne wypchać. Musze na nią męza nasłać żeby przypadkiem nie chcieli nas na siłę uszczęśliwiać i kupowac np pieluch albo kosmetyków dla malucha lub czegos innego bo oni to fani Biedronki a ja nie ufam specyfikom z tego sklepu. A zwłaszcza ich plastikowym pieluchom.Pozatym oni nie wiedzą co dziecku jest potrzebne ani jak sie zająć takim szkrabem.Tesciowa to mnie do pracy zaraz po porodzie wysyła a dziecko każe z moją mamą zostawić , która jest po 2 zawałach.Moja mama świetnie się trzyma lata jak 18-latka ale nie moge jej obarczyć opieką nad kilkudniowym maluszkiem .Pozatym to moje dziecko i to ja będę je wychowywała nie babcia. Bo kontakt z matką jest bardzo ważny dla rozwoju malucha.Jak tylko myślę o tej babie to się nerwowa robię.

: 17 kwie 2009, 17:01
autor: avanti83
:ico_olaboga: za jakas godzinke z haczykiem wyrusze do szpitala i chyba zaraz jajo zniose :ico_szoking: jestem strasznie poddenerwowana :ico_noniewiem:

: 17 kwie 2009, 17:03
autor: fortunata_fofa
Avanti co najwyżej wrócisz po weekendzie do domku z malutkim na rękach.A myśle,że to chyba nie będzie aż tak straszne? :ico_oczko:

: 17 kwie 2009, 17:07
autor: avanti83
fortunata_fofa, ja nie jade tam lezec :-D tylko porozmawiac

: 17 kwie 2009, 17:15
autor: fortunata_fofa
Ale ja ci nie każę lerzeć tylko rodzic.Zaraz byś chciała odpoczywać. Musi ktoś przetrzeć szlaki porodowe majóweczkom.A ty dzisiaj czy wczoraj miałaś termin z usg?