Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

moim marzeniem jest schudnac 30kg troszke duzo co?

no mało to nie jest.może najlepiej się udać do jakiegoś specjalisty dietetyka,bo samemu to będzie ciężko, tym bardziej, że tyle pokus jest dokoła.
ale oczywiście nie jest to niewykonalne. trzeba tylko ogromnego samozaparcia.

ostatnio mam słabsze dni i wielkie chandry.

tibby, tak bez powodu czy coś Cię gryzie??

nawet sama nie wiem. po prostu jakoś nic mnie nie cieszy... niby dzień zaczyna się dobrze, ale pod koniec mam wszystkiego dość, rzuciłabym wszystko i poszła w cholere...
sama perspektywa wstania z łóżka nie jest dobra. wiecznie czuję się zmęczona, do tego zaczynam widzieć w sobie coraz więcej "brzydkich miejsc" i w ogóle dość mam.

ja mam nadzieje ze ok 10 kg zleci przy porodzie wiec zostanie az 20. musze weeliminowac slodycze cole(uwielbiam ja) i kolacje.

tibby, ja mam to samo. dzien juz mnie nie cieszy mam dosc. caly czas siedze w domu a jak przyjdzie 2 dziecko to samo bedzie. moj maz juz wybieral sie na ksw z kolega ale wybilam mu to z glowy ze w koncu moze ja gdzies wyjde

no i kolejne dzieciątko nam skończyło 14.04 dwa latka!
Najlepszego dla Zosi


jak ten czas ucieka.. u nas urodzinki już w niedzielę

wisnia3006, Gratki za 37 tydz :)

i dla Zosi za 2 latka
Bartoszek śpi a za oknem deszcz leje od samego rana tak więc jesteśmy uwiezieni w domu
dzieciaczki z kaloszy wyrosły muszę im pokupować nowe

tibby, współczuje złego samopoczucie ale jak to w życiu sa leprze i gorsze dni

Wiśnia, za donoszoną ciążę!

Tibby, 3-maj się - czasem po prostu są takie dni... niebawem na pewno miną

Ja ciągle jestem senna...już nie wiem który dzień z kolei

tibby, zaraz prawdziwa wiosna przyjdzie, to i na serduszku ciepło Ci się zrobi Jeszcze chwilka!

Juluś, pogoda ostatnio do kitu i ciśnienie niesprzyjające i to pewno wpływa na to, że jesteś senna. Ale od jutra ma być ładniej i słoneczko ma wyjrzeć zza chmurzysk

Wiśnia, za donoszoną ciążę, już coraz bliżej

tibby, w niedzielę robicie imprezkę?? Ja w sobotę będę świętować z rodzinką

JA dziś byłam na dwóch spotkaniach, mam nadzieję, że będą owocne Ale trochę stresu się najadłam i teraz trochę głowa mnie boli

No i malutki sukces odnieśliśmy z M, Niko usnął dziś bez cycusia tylko leżąc z nami w łóżu

Hejka...

hehe, oczywiście, że imię moze wcale nie powielać charakteru, ale co zrobić jak znałam takich a nie innych "nosicieli" danego imienia i mi się ono po prostu "kojarzy"?

Witam szybcikiem.
Wisnia, 37 tygodni zaliczone Można robic wielkie ufff i czekać na start :D

Ja zaraz też mam zielone światło.
Dziecię chyba to czuje bo masakruje mi szyjkę. No tak kłuje, naciska i BOLI, jakby mi szpilę wbijał.


karo, brawo za sukcesik :D To dobry znak.

U nas nocnikowo kupa! Sika po nogach i niewiele jej to mówi.
:D
No ale niech sika.
Ja to już nie mam sił jej co rusz przebierać i z tym jest kłopot (sił nie mam fizycznie, schylanie to masakra, ubieranie takiej kozy też). Mam myśli, żeby po prostu odpuścić na jakiś czas... i zabrac się za to jak będę "sprawna"
Na razie niech sika....

Martalka, no odpieluchowanie w 3 dni to niezły wyczyn i myślę, że mało prawdopodobny Wszystko w swoim czasie, teraz rzeczywiście jesteś wyeksploatowana na maxa więc odpuść sobie

Tibby, powiedz mi Kochana czy Ty jadłaś ten torcik tęczowy?? Smaczny jest?? Planuję go upiec na sobotę, a my jesteśmy zwolennikami bitej śmietany i owoców w tortach No i oczywiście zwlekałam z barwnikami i nie zamówiłam na all, więc muszę kupić w sklepie, a tam babka ma w żelu niebieski i żółty, a czerwony będzie kołować do piątku, ale za 20 zł jeden