Strona 570 z 615

: 18 paź 2009, 20:00
autor: magduś81
Sabcia jem to co można i nie uczula. Raczej to co jem nie powoduje kolek, ja karmie ich mieszanka oprócz swojego pokarmu i może to to.
Ale dzisiaj koleżanka poleciła mi piersiówke z gorącą wodą i pomogło. Olek spał z piersiówką na brzuszku i było dobrze :ico_brawa_01: oby tak zostało!!!

Ide spać chłopaki nakarmieni Kuba jeszcze Olka trzyma :-D i ja mam torszke czasu dla siebie. CHociaż jeden dzień w tgodniu mam więcej luzu pierwszy raz.
Buziaczki i koniecznie czekam na info jak coś się będzie działo. Trzymam kciuki za wszystkie!!!

: 18 paź 2009, 20:03
autor: wiolaw
o właśnie zaczyna się Taniec z gwiazdami

bigottka, a pewnie zjadłam dużo pizzy
a na zgagę narazie zjadam zozole :ico_oczko:

: 19 paź 2009, 03:48
autor: emikaw85
A ja wreszcie moge sobie pojesc. Za 6 tygodni musze zrobic krzywa cukrowa

: 19 paź 2009, 07:30
autor: isiawarszawa
emikaw85, a przed porodem spadał ci cukier? bo mi jakos tak dziwnie spada... jesli dzis tez bedzie taki dziwny to jade do szpitala - ostrzegano mnie że jesli zacznie spadac to znaczy ze łożysko sie starzeje
tak wogóle witam wszystkie z rana :) nie wyspałam sie mimo iż do łazienki wstałam tylko 3 razy
a teraz jade na ostatnią już morfologie i spowrotem spać...
zajrze poźniej :)

: 19 paź 2009, 08:33
autor: Sabcia
Witam z ranusia!!!!
Nocka przespana wysmienicie az chce sie zyc - dzis mam mezusia w domciu takze malo zapewne mnie bedzie - dzis mezus zawozi synka a ja sobie jeszcze slodko poleze ....
magduś81, a ty dajesz chłopaką herbatke z kopru - bo ja synkowi dawałam z hippa ona jest od tygodnia - dawałam mało ale zawsze tak pare mililitrów po kazdym karmieniu z jakąś godzinke i z tego co pamietam moj synus miał tylko raz kolke, teraz tez mam ta herbatke i jeszcze infacol kupiłam

: 19 paź 2009, 09:00
autor: asika82
melduję się w :ico_ciezarowka:

Skurcze sa, rzadsze ale silniejsze, czop odchodzi. Siku było co godzinka ale i tak wyspana jestem.
Najgorzej,ze Antos przez nosek mówi, oby nie był chory :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Magduś jak Ty diety nie trzymasz zadnej to nic dziwnego,ze chłopy maja kolki. Są na to rózne specyfiki, dajesz coś?

na 15 na badanko lecę i usg.


Magdasz. raczej na noworodkach się spotkamy, nie w domku :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-10-19, 09:02 ]
acha ja miałam ostatnio 104 w brzuchu a teraz 101 :ico_szoking: poród się zbliża :ico_olaboga: a na długość mam 37 cm. Marnie w porównaniu do Sabci :ico_haha_01:

: 19 paź 2009, 09:17
autor: bigottka
Witam z rana.
Ja już jestem po śniadanku ;-) No cóż jak zawsze nie wyspana ale zauważyłam że najlepiej wysypiam się jak męża nie ma w domu więc chyba dzisiaj będziemy spali osobno bo jednak i on się wtedy wyśpi i ja też ;-)
A skoro mówicie o wymiarach brzuszka to ja mam 125 cm ;-) więc do Sabci to mi jeszcze trochę zostaje ;-)
asika82, czekamy na wieści z wizyty ;-)
Miłego dnia babolki ;-)

: 19 paź 2009, 10:46
autor: Sabcia
heheheh mowiłam ze mam najwiekszy brzucholek :-D kiedys isia miała wiekszy - jak sie pojawi to moze napisze ile ona ma
bigottka, no i jak tu sie dziwic ze na boczku nie moge spac - zawsze potem brzuszek mnie boli za bardzo na bok sciaga a o podłozeniu podusi juz nie ma mowy bo nie ma jak :-D

: 19 paź 2009, 10:57
autor: isiawarszawa
nie mam centymetra...
ale moze znajde metrówke piotra to zmierze, ale to jak sie przespie troche...

: 19 paź 2009, 11:00
autor: Królik
Witajcie.

Ja to dziś pospałam, nie ma co... O 10 obudził mnie szczekający pies (pewnie jakieś łebki na klatce urzędowali). Noc była dziwna... Wycwaniłam się, że jak mnie mocz budzi, to wystarczy chwilę poleżeć na plecach,a później na drugi bok i przechodzi xD (nie wiem, na jak długo, ale zawsze zdążyłam zasnąć, więc chyba względnie ^^). Koło 3 zaczęła się jakaś dyskoteka u sąsiada któregoś... Leżałam więc i patrzałam w sufit i zastanawiałam się u którego, żeby iść i mu powiedzieć, co o nim myślę, ale nim ustaliłam gdzie uderzać juz ucichło... Co z tego, skoro się rozbudziłam i nie mogłam zasnąć... Ręce cierpły jak szalone, jakieś takie nerwy miałam, nie wiem na co (humorek jakiś śmieszny), a jeszcze mąż standardowo rano - budzik dzwoni, a on na drzemkę daje i przytula się do mnie (czasami budzik dzwonił co 5 minut nawet do 5 razy, ale drę się na niego i teraz zazwyczaj nieco szybciej wstaje). No ale jak już wstał, czyli po 6 dziś, tak przewaliłam się z nogą na jego połówkę i dopiero pies mnie zbudził ^^ Nawet nie słyszałam, jak kawę robił, z psem wychodził (a zazwyczaj jeszcze to wszystko słyszę).

Widzę, że nastała chwila mierzenia brzuchala...Hmm... też to zrobię dziś u rodziców, bo w domu u siebie nie mam "profesjonalnego sprzętu" (w postaci krawieckiego metra).

Ja na zgagę biorę również Renatę, choć mleko i migdały też stosuję, ale w momencie, kiedy dopiero czuję że idzie, albo przebieg jest łagodny (bo czasem to tak mocno "ssie", że aż na wymioty zbiera). A moja położna mówiła, żeby z mlekiem to uważać, bo w tym stadium może nawet uczulić maluszka w brzuszku... Tylko mnie jak na złość wzięło na mleka smakowe teraz i prawie codziennie muszę wypić "DanMleko" waniliowe, bo mnie kręci ^^ Ale jestem dobrej myśli - kiedyś kobiety piły mleko i przed porodem i po, bo mówiono, ze to działa dobrze na laktację, i jakoś dzieci się nie uczulały (nie wszystkie), więc teraz trzeba by było uważać na dosłownie wszystko i to dziecko takie wychuchane, wydmuchane... - a szczerze uważam, ze to jeszcze gorsze niż hartowanie. Poza tym u nas w rodzinach nie było przypadku alergii i uczuleń żadnych, więc jakoś się tym pocieszam...

No to pojadłam i zaraz dzwonię do rodziców, czy są w domu, to podskoczę na chińczyka, hehe...

A macie pomysł na obiad jakiś? Ja myślałam nad makaronem z jajkiem i groszkiem, ale po nim bąki będą niezłe, więc może inne pomysły ciekawe macie?:> asika82, trzymam kciuki za wizytę - może Cię zostawią w szpitalu już? :-D