Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja was tu podczytuje codziennie dziewczynki
tylko jakos nie mam weny do pisania

bardzo przykro mi z powodu mamusi kazda strata nawet nie nasza
to cos strasznego

piekne brzusie macie
margolcia a ty chudzinka jestes i brzus prawie nie widoczny

ja to juz musze zaczac wkladac ubrania ciazowe tzn spodnie
bo brzuch mam taki jak Aga a moze i wiekszy
jutro postaram sie zdjecie wstawic

bylam dzis na prywatnym usg
wszystko jest dobrze
serduszko ladnie bilo
dzidzia ma 5,5cm i dokladnie jest 12tc i 0 dni
czyli tak samo ja z OM
i ten sam termin porodu

tu fotka mojego szkraba
strasznie fikalo i machalo raczkami do mamusi




witaj Buzok twoj synek rosnie jak na drozdzach
pozdrow madziorkehihi i zubelek

Hejka

My siedzimy u mamy. Pogoda piękna więc trzeba koszystać z uroków ogrodu

margolcia, ja też już o mdłościach zapomniałam widzę że z Twojego synka taki sam cyborg jak z mojej Emilki
Beatka78, ciesze się że wszystko ok z dzidzią zdjęcie cudowne pisz częściej bo i tak tutaj pustki ostatnio panują straszne

Beatka78 śliczna dzidzia. Dziewczyny jak znosicie te upały?

cześć dziewczynki

przepraszam ,ze nie ma fotki brzusia ,ale aparat mi sie zbuntował i coś nie robi fotek jak trzeba ,wydaje mi się ,ze mu jakieś krasnoludki pomogły, jak coś pstryknę to wam zaraz wrzucę ;)

Beatka78, ślicznie dziadziunie widać , ja mam nadzieję ,ze u mnie na kolejnym usg tez będzie coś widać

Ja siedzę w domku bo na dworku taka duchota ,że nie wytrzymuje i do tego pełno jakiś robaczków ,które wszędzie włażą masakra

kurde już bym chciała mieć tą wizytkę , bo mam takie głupie sny ostatnio ,ale to dlatego ,że mnie ten głupi lekarz wystraszył i nie wiem czy z dzidziusiem wszytko ok. chciała bym się już upewnić ,że to tak jak ja liczę a nie tak jak jemu się wydaje


idę coś zjeść ,bo mały głód woła

dzieki dziewczyny w imieniu mojego malucha

Jadzia widze ze ty tak jak ja trzeciego oczekujesz
planowalas czy trafilo sie ?
my planiwalismy dziewczynke
zobaczymy co z tego wyszlo

Hejka

Wróciliśmy do domku. Emila wczoraj prawie do 22 szalała na ogrodzie. Nie obyło się bez 'wypadku' bo Emilka goniła boso po trawie i nadepnęła na pszczołę Płaczu było co nie miara ale na szczęście przyłożyłam szybko cebulę i nie spuchła jej nóżka bardzo
Duchota u nas dzisiaj straszna jest pewnie burza będzie

szyszeczka co do upałów to wczoraj było ok bo był lekki wiaterek. W cieniu mogę siedzieć natomiast na słońcu od razu w głowie mi się kręci
Jadzia zobaczysz wszystko jest ok ja też mam czasem takie głupie sny że szok no i czekamy na zdjęcie
Beatka78, 3mam kciuki za dziewczynkę u mnie nie ma parcia na płeć hihi tzn ja nie mam mąż chce syna a córa siostrzyczkę dla mnie generalnie najważniejsze żeby było zdrowe

Cześć dziewczyny.
U mnie wczoraj był upał niesamowity a dzisiaj z samego rana taka burza przeszła że szok
A do tego tak mi nie dobrze że zaraz padne, oczywiście bez macania muszli klozetowej sie nie obyło, a za chwilę jedziemy na obiad do mojej mamy, nie wiem czy w ogóle coś przełknę bo pewnie zaraz

Aga ja cie rozumiem ze nie masz parcia na plec
mi przy drugim tez bylo obojetne
teraz przy trzecim i ostatnim
preferowalabym coreczke
a co jest to juz jest
okaze sie za pare tygodni
jak bedzie synus trudno pogodze sie
przynajmniej wiedzialam ze probowalam
wiesz trzech chlopcow w domu i maz to istny mlyn w domu
to mnie tylko czasami przeraza
bo moj M to jak dziecko

Beatka78, hihi ja Ciebie doskonale rozumię że chciałabyś córeczkę Ja już mam Emilkę i jakiś tam mój plan życiowy został zrealiowany bo zawsze chciałam mieć córeczkę dlatego teraz czy będzie synuś czy druga córa jest mi obojętne
Tak na marginesie to mój mąż czasem zachowuje się tak jak by był moim dzieckiem więc teoretycznie parkę już mam. Do tego jeszcze pies także jak się dzieciątko urodzi to będzie pełna chata
Ale na pocieszenie powiem Ci że moja koleżanka ma dwóch synów i w kwietniu urodziła piękną córeczkę
agaa22, biedactwo dalej Cie mdłości męczą

U nas dalej parno ale zbiera się na burzę więc może troszkę się schłodzi
A mnie naszło na pizzę właśnie czekam aż mi przywiozą

Ja dzisiaj zaszalałam z nową fryzurą i przyciemniłam włosy bardziej niż chciałam. Już pomału się przyzwyczajam, ale początkowo łzy w oczach miałam :D
Dostałam od szwagierki stertę mamusinych gazet i buteleczkę. Będę co miała robić, np. jutro gdy cały wieczór i noc będę sama.

Odstawiłam kwas foliowy, zaczęłam łykać witaminy dla ciężarnych. Czuję się rewelacyjnie, no może gdyby nie te upały byłoby jeszcze cudniej.