
oby jak najszybciej wrocil do domu

nina to fajnie ze kolyska sie sprawuje i jeszcze z niej pokorzystacie..
moja Kalinka juz tak fika w lozeczku ze nie mialabym odwagi jej zostawic swobodnie w czyms ruchomym

to dobrze, że jakoś to udało im się zorganizować, choć na pewno jest im bardzo ciężko tak dojeżdżać, tym bardziej, że każdy na pewno pracuje no i jest jeszcze braciszek Julcia, który też jest jeszcze małym chłopcem i potrzebuje opieki... mam nadzieję, ze szybko zdiagnozują co dolega Julciowi, pomogą mu i wróci do domkuTosia stara się aby zawsze ktoś był przy Julciu...wytyczyli sobie takie dyzury. Raz jest ona, raz jej mąż, mama lub siostra. Julcio nie lubi byc sam, płacze gdy nie ma przy nim znajomej osoby
własnie Kubulek też bardzo przeżywa całą sytuacjęno i jest jeszcze braciszek Julcia, który też jest jeszcze małym chłopcem i potrzebuje opiek
nasz Kubuś tez najspokojniejszy w domkuNie mam pojęcia, ale podejrzewam, że tęskni do swojego domku, swojego otoczenia i do tatusia
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość