Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mnie znow na serek ze szczypiorkiem wzięło.

A ja na sniadanie zjadłam 2 kromeczki bo cos nie moge jesc jakos mi nie dobrze

ja wczoraj zaspokoiłam chęć na spaghetti - tak sie go najadłam ze ledwo chodzilam a dzisiaj od rana zajadamy sie kanapeczkami z pasta z makreli mmm pychotka

Madziu mogę sie przyłączyć do tej wyżerki bo takie pyszności Twoja teściowa szykuje, że aż mi mało co język nie wyskoczył
A ja zjadłam sobie kanapeczki z twarożkiem i popijam kubusiem bananowo marchewkowo jabłkowym teście wczoraj przywieźli pycha

ja na śniadanie zjadłam 2 kromki z miodem i białym serkiem i wypiłam szklankę mleka z miodem i czosnkiem bo cosik gardełko przypieka mnie od paru dni... aha jedno pytanko... mogę jeść tabletki na gardło "Cholinex"? albo jakieś inne?
a tak poza tym to ledwo powstrzymałam się żeby nie zwrócić śniadanka do WC... właśnie czemu mdli mnie dopiero po śniadaniu? niezależnie od tego co zjem , czy to będzie kanapka z dżemem czy z szynką i pomidorem..

NICOLA mozesz na gardelko jesc tabletki propolki ja jadlam i mi pomogly i plocz gardlo woda z sola to pomaga

ja jak byłam chora to pani doktor powiedziała mi żebym brala strepsils (najlepiej miodowe z cytyną czy coś takiego)
Nicola a mdłości to w twoim stanie normalka - nie wiem czemu się dziwisz bo ta dolegliwość występuje niezależnie od tego co sie je

ja mialam mdłości, ale nie zwracałam.

a dzisiaj jade do mamy na nalesniki - normalnie nie moge sie doczekac :) i pewnie moj kochany goldenek bedzie patrzyl na mnie tymi swopimi maslanymi oczkami zebym mu dala :P

a nalesniki zjem z twarogiem i smietana i kto wie, moze kupie jeszcze nutelle i banany i zjem nalesniki z nutella i bananami, az glosna sie zrobilam... chyba musze cosik wszamac :P

Witam! Nicola z tego,co wiem to tantum werde są bezpieczne dla nas :) A poza tym, to ja wybieram czosnek. Chociaż boli mnie po nim żołądek,ale sprawdza się lepiej niż tablety!żeby zabić jego zapaszek, zjedz natkę pietruszki. I zdrowia życzę!!!
A ja dzis biedna śniadanie zjadłam ok.10...byłam rano na krewce... Maluszek chyba też był głodny, bo się rozpychał niemiłosiernie
Ale zjadłam bułeczkę, pastę z makreli (Kasiu!pychota, prawda?) i twarożek wiejski, mniam! A teraz...muszę się zabrać za pranko, jedno już się robi, a poduszki musze wymemlać w ręku.To na razie

ja mam dosłownie wstret do slodyczy - jedyne co toleruję to lody z z polewą czekoladową z MCDonalds a jak czytam o naleśnikach z nutellą to aż mi mdło.
A co do płukania gardla to moja pani doktor mówiła że solą to nie za dobrze bo sól wysusza gardło więc lepiej sodą lub szałwią