Hej, wczoraj mi tit-tak nie dzialal :-( Wiec nawet juz nie pamietam za bardzo co pisalyscie , ale....
Dagmara, hehe cofnij sie ze dwie stronki to zobaczysz jak moj mezu mi zarabiscie pomaga

Psy na nim wieszalam jak rzadko

A tak powaznie, to moj owszem pomoze , ale wszystko trzeba mu paluchem wytknac, najlepiej zrobic mala prezentacje itp a wtedy to ja juz wole sama zrobic, bo ... szybciej.... Ja karmie piersia i butla, w systemie trudnym nawet dla mnie do przewidzenia, wiec: daje butle kolo 21.00 potem staram sie do 6 rano karmic piersia jak sie budzi, ale np dzis ssala i ssala, ja czuje cycki puste, mala chce jesc to tylko rzucam haslo: "Zrob 90 ml butli", szturchne zeby wstawal i on wstaje i robi, a nieraz slysze jak wyzywa pod nosem, ale w nosie to mam.

W dzien dziecko mu po prostu wreczam mowiac "A teraz tatus polula Nelcie" albo np ponosi albo pogada itp a ja robie oficjalna wykladke na sofe, biore kompa albo gazetke, albo probuje sie zdrzemnac, choc rzadko mi sie zdarza. A jak placze mu to zaraz nie lece tylko spokojnie czekam az mnie poprosi o pomoc, albo no kiedy mala ewidentnie drze sie kilka minut a on nie potrafi jej uspokoic. Aaa, i on ja zawsze kapie, i wyciera i ubiera po kapieli. No ale my kapiemy co 3 dni wiec nie robi tego codziennie.
Ja dzis o 12.00 do kontroli wazenia i mierzenia musze jechac (tutaj do 3 miesiaca zycia trzeba chodzic raz w tygodniu do przychodni do dzieci zdrowych). Ciekawe ile mala przytyla?
Dobra wiadomosc t taka ze Zuzia moze zostac w swojej grupie przedszkolnej i chodzic te 5 godzin pomimo ze ja siedze w domu. (Tu sa takie glupie zasady ze dziecko ma przydzielone przedszkole w jakims wymiarze i pod jakimis warunkami no i zuzia teraz powinna chodzic tylko 3 godzinki do innej grupy poniewaz ja nie pracuje i siedze w domku. Cale szczescie udalo mi sie zalatwic ze zostaje w swojej i na 5 godzinek
[ Dodano: 2007-11-08, 09:46 ]
eSKa, No braciszka masz pardzo podobnego, po oczach was poznalam
eve81, wydaje mi sie ze te kupki to od antybiotyku. Dobry pomysl z tym lakcidem
