Strona 58 z 707

: 22 mar 2007, 10:28
autor: basik334
O, witajcie przyszłe Mamy! :-)

Dziś mam wyjątkowy dzień, bo czeka nas wizyta u ginekologa. I pewnie zobaczymy naszego Szkraba. Ciekawa jestem jego wymiarów, jakoś nie mogę sobie ich wyobrazić. Zdam relację wieczorkiem, bo wizyta dopiero po południu. :ico_ciezarowka:

: 22 mar 2007, 10:45
autor: Kinga_łódź
Cześć dziewczyny :ico_brawa_01:
Wczoraj mnie nie było bo musiałam kilka papierków zawieźć do pracy i później pojechałam sobie do rodziców bo po drodze akurat :ico_oczko: i tak mi jakoś dzień zleciał.
Jak się połozyłam spać to dzidzia z godzine jak nie lepiej nie dała mi spać. Mały terrorysta :ico_smiechbig: tak się rozbrykało, że rączkami albo nóżkami pęcherz mi gniotło i zostałam zmuszona wstać do wc. Połozyłam się z powrotem to mi się pod pępkiem upychało calutkie, śmiesznie bo taka górka się zrobiła na całej wysokości pępka i kopało i kopało i kopało :ico_brawa_01: ale w końcu usnęło grzecznie :ico_ciezarowka:

: 22 mar 2007, 10:53
autor: barbapuppa
witajcie, ja już od rana w pracce, ale dopiero teraz dorwałam się do komputerka, bo właśnie robię sobie śniadanko: dzisiaj bułeczki pizzowe zapiekane z pomidorkami i żółtym serkiem, pychotka, zapraszam :ico_kawa:

ja szczególnie nie lubię poczty, bo mamy wyjątkowo wredne babeczki, które w ogóle nie zwazają na przepsiy i kobiet w ciązy, ani z małymi dziećmi nie obsługują poza kolejnością :ico_nienie:

: 22 mar 2007, 10:55
autor: basik334
A ja trochę się niepokoję - mój maluszek jest wprawdzie aktywny, ale mam wrażenie, że za mało. Z tego co czytam Wasze posty - Wasze szkraby są chyba bardziej żywiołowe. Wprawdzie nie ma dnia, żebym go nie czuła, ale nie jest to mocne, zbyt częste, a czasem nawet stałe pory aktywności "przesypia". Mam nadzieję, że jest ok, będzie dziś o czym pogadać w gabinecie. :ico_ciezarowka:

: 22 mar 2007, 10:59
autor: barbapuppa
basiu, ja np. w pierwszej ciąży tez mniej odczuwałam ruchy, a poza tym jeszcze będziesz kiedyś wznosić rączki do bozi, żeby cię twój maluch przestał kopać, wierz mi potem jak dzidzia większa jest znacznie gorzej z tą radością odczuwania ruchów :ico_haha_01:

: 22 mar 2007, 11:02
autor: basik334
Pewnie masz rację, Basiu, chodzi mi tylko o to, czy maluszek jest zdrowy.

: 22 mar 2007, 11:05
autor: barbapuppa
na innym forum jest dziewczyna, która dopiero pierwsze delikatne ruchy poczuła pod koniec 24tc i cały czas się martwiła, mimo że gin powiedział, że wszystko jest w najlepszym porządku
nie ma się czym martwić na zapas, dzisiaj na pewno okaże się, że dzidzia zdrowa :ico_brawa_01:

: 22 mar 2007, 11:11
autor: basik334
Dzięki za wsparcie :ico_buziaczki_big: Jakoś od początku nie było większych problemów z tą ciążą - no może nie licząc fałszywego alarmu toksoplazmozy i łożyska zakrywającego ujście. Teraz mam nadzieję, że nikt nie złoży tego parasola ochronnego... :-)

: 22 mar 2007, 11:19
autor: barbapuppa
ja w każdym razie trzymam kciuki :ico_ciezarowka:

: 22 mar 2007, 11:35
autor: sosim
Hej hej kobitki :-D
ja zażywam żelazko = Ferrum lek , który wg opisu trzeba żuć :ico_puknij:
a tego nie da sie żuc więc ciamkam :ico_brawa_01:
po wczorajszej nie przespanej nocy dzis za to spałam do......... 10.00
dzidzia wczoraj wieczorem znów próbowała buszować , ale grzecznie poprosiłam "maleństwo mamuśka :ico_ciezarowka: chce spać............i małe posłuchało :ico_szoking: to jest grzeczny bobasek :-D