Dzieciaczki 2007

[NICOLA_1985]

Ania trzeba przeczekać, moja Karolina też ta robiła, przedszkolanki u nas maja na dzieci swój patent, trzeba się pożegnać z dzieckiem powiedzieć że się przyjdzie np. po obiedzie albo po podwieczorku jak to tam w którym przedszkolu jest i wyjść nawet nie raz stanowczo odczepić od swojej nogi dziecko .. u nas panie od razu podchodzą do takiego zapłakanego malucha i udaje im się w 5 sekund go uspokoić zaraz maluch zapomina o sprawie i bawi się z reszta dzieci, mi mówiły panie w przedszkolu jak karolina płakała gdy zostawała ze to jest tylko chwila na początku a później już się bawi, zawsze dla dziecka rozstanie z matką jest ciężkie (dla matki zresztą równie cięzkie ) ale w przedszkolu na prawdę dziecku nie dzieje się krzywda, ma super zorganizowany czas, kontakt z rówieśnikami - tego nie dasz rady zorganizować jej w domu...
moja Karolina chodzi dopiero od tego września do przedszkola więc jesteśmy w tym temacie nowicjuszami ale konsekwencja na prawdę działa.
moja Karola też nie miała dzisiaj za bardzo ochoty zostać w przedszkolu, robiła podkówkę mimo , że już od paru dni było dobrze ale ja nie ustąpię... znam ją i wiem , że gdybym raz ustąpiła to już miałabym nieźle przerąbane przez następne kilka miesięcy..

ja też oglądałam to o tych 6 latkach podzielonych na te które urodziły się do 31 sierpnia - obowiązkowo do 1 klasy a te co od 1 września to mają rodzice wybór...
mi się wydaje , że objęte dzieci zostaną tą ustawą przyszłoroczne 6 latki i to nie bedzie działało w stecz więc te dzieci ktore w tym roku jako nawet 5ipół latki pójdą do szkoly to pojdą tym trybem który jest w tym roku bo podobno nie ma tekiego czekoś żeby dziecko mogło klase powtarzać...
podobno w stanach jest taki podział i super się sprawdza... tylko w stanach dzieci urodzone do lipca są w pierwszej klasie a te co sa później to zerówka ... u nas jest poślizg jeszcze o dwa miesiące... ciekawa jestem jak to będzie u nas wyglądało....
my załapiemy się na wybór bo moja Karolina jest z 25 września
więc ja jej nie poślę do 1 klasy jeśli to wejdzie w życie ta ustawa bedzie chodziła do 5 roku do przedszkola a jak bedzie miała 6 lat to normalnie dopiero wtedy do zerówki a do 1 klasy jak bedzie miała 7

zamieszanie będzie na pewno... bo u nas nie ma dobrej organizacji w żadnej dziedzinie

[aniawlkp86]

Aniaa niestety trzeba przeczekać,w końcu się oswoi z nową sytuacją

Hania jak chodziła do pkola w zeszłym roku to z domu wychodziła zadowolona,w pkolu też się cieszyła że będzie się bawić z dziećmi,a po wejściu na salę płacz,a to tylko dlatego że inne dzieci płakały to i ona też minęło bardzo szybko

ten podział jak dla mnie byłby sprawiedliwy
u nas w rodzinie tzn w A jest 3 dzieci z jednego roku 2007 - Wojtek z lutego,Zosia z sierpnia i Hania z października i widać ogromną różnicę między tym co np umie Wojtek a tym co umieją Zosia z Hanią,on już sam jeździ na rowerze na większych kółkach a one nadal na małych i to z kółkami albo jak robili ostatnio coś z ciastoliny to on już wiedział co z czego i jak a im trochę zajmowało wymyślenie co zrobić
więc jak ja będę miała ten wybór to na pewno nie pójdzie od razu do 1 klasy

[iw_rybka]

Moni - moze byc,ze dlatego.Maz wczoraj pojechal,wieczorem go na dworzec odwozilimy i wie,ze dziadek w szpitalu.Jeju obym nie musiala mu nic wiecej w tym temacie tlumaczyc Poki co jest git,tata czuje sie dobrze,we wtorem moze do domku pojdzie

ja też oglądałam to o tych 6 latkach podzielonych na te które urodziły się do 31 sierpnia - obowiązkowo do 1 klasy a te co od 1 września to mają rodzice wybór...

- kombinuja jak nie wiem co

my załapiemy się na wybór bo moja Karolina jest z 25 września

- a wez,moj jest z kwietnia,wiec juz mamy pozamiatane,moim zdanie te dzieci powinien badac tez pedagog i psycholog

No a odnosnie tego podzialu,to mam nadzieje,ze cos wymysla,bo moja Zuzka jest z 28 grudnia,jak ona byla bezbronnym noworodkiem,to dzieci ze stycznia tego samego roku co ona,chodzily juz przy meblach

[NICOLA_1985]

a wez,moj jest z kwietnia,wiec juz mamy pozamiatane,moim zdanie te dzieci powinien badac tez pedagog i psycholog

No a odnosnie tego podzialu,to mam nadzieje,ze cos wymysla,bo moja Zuzka jest z 28 grudnia,jak ona byla bezbronnym noworodkiem,to dzieci ze stycznia tego samego roku co ona,chodzily juz przy meblach

masz racje powinien wszystkie dzieci badac psycholog i pedagog i w ten sosób powinno się rekrutować dzieci i decydowac czy nadaje sie do 1 klasy czy nie, a ten podział właśnie powstał z myślą taką jak napisałas ze gdy twoja córcia była ledwo urodzona to dzieci ze stycznia już niektóre nawet biegały...
stąd ten podział na dwie części... ale moim zdaniem po za tym podziałem jak najbardziej dodatkowe badania bo niektóre dzieci ze stycznia mogą być mniej rozgarnięte niż ich rówieśnicy z końca roku dzieci tak różnie się rozwijają , że trzeba by było na prawdę porządnie sprawdzać które dzieci na jakim jest poziomie

[Evik.kp]

Dziś znów mowili coś o 6 latkach i szkole. Nie słyszałam bo szykowałam sie do przedszkola ale trzeba posłuchać bo chyba znów mają jakiś z tym problem mam nadzieję że ten pomysł nie przejdzie. Moi chłopaki z końca roku ale i tak chciałabym żeby było tak jak do tej pory

[moni26]

Moni - moze byc,ze dlatego.Maz wczoraj pojechal,wieczorem go na dworzec odwozilimy i wie,ze dziadek w szpitalu.Jeju obym nie musiala mu nic wiecej w tym temacie tlumaczyc

dzieci rozumieją więcej i więcej wiedzą nim nam się wydaje.

Co do kolejnego wspaniałego pomysłu edukacyjnego... pożyjemy zobaczymy, bo może być tak że nic z tego nie będzie.
Moja córcia jest ze stycznia, więc w naszym przypadku problem z głowy....

A tak po za tym mogliby zająć się czymś innym a nie na siłę uszczęśliwiać dzieci i zabierać im rok dzieciństwa


ciągle zapominam Was zapytać. Czy wasze pociechy pytały już np skąd się biorą dzieci?
My ten temat już z pół roku temu przerabialiśmy
ostatnio dopytuję się o Boga, Maryję itd... Jak byliśmy na wakacjach, przed spaniem znowu wzięło ja na gadanie, a jej zbyć się nie da w pewnym momencie pyta: Czyli Bóg jest od zawsze? mówię jej że Tak... ona dalej: czyli jak były dinozaury to też był? My jej że Tak... a ona na to: To czemu go nie zeżarły ?

[Evik.kp]

moni26, u nas jest to temat na tapecie, wiedzą że byli mali i siedzieli u mnie w brzuchu ale jak mówię że Tymuś jest starszy o rok to pyta czemu. więc mu mówię że musiał wyjść z mamy brzuszka żeby zrobić miejsce dla Kacperka bo by obaj się nie zmieścili a ten mały wyskakuje: I otworzyłas bziuch?? jak drzwi??

[NICOLA_1985]

normalnie powalają mnie pytania dzieci hehehe
moja Karolina też jest uświadomiona w sprawach damsko męskich, tzn wie że dzidziuś rośnie w brzuszku i później trzeba jechać do szpitala , żeby pan doktor pomógł mamie wyciągnąć dzidziusia z brzuszka jak byłam w ciązy z krystiankiem to musiałam jej wytłumaczyć przeciez czemu mi brzuch rośnie hehe
na szczescie nie pytała jeszcze jak ten dzidziuś trafia do tego brzuszka

a o Boga jak narazie nie pyta za specjalnie, raczej interesuje ją pogoda czemu pada deszcz czemu swieci słońce, czemu świeci księzyc , pyta o gwiazdy na niebie...
a jak dzisiaj leciał samolot to powiedziała "mamusiu patrz kometa leci na niebie "
ogólnie sto pytań do a co jedno to śmieszniejsze

[iw_rybka]

To czemu go nie zeżarły ?

-

I otworzyłas bziuch?? jak drzwi??

- haha

"mamusiu patrz kometa leci na niebie "

- tez udana

To ja dorzuce tekst Andrzejka - siedzialam i gralam na laptopie i od trzymania reki na obrusie przez dluzszy czas,odbily mi sie oczka na skorze ( takie slady od obrusu) - syn patrzy i mowi - "mamo,co ci sie stalo?" Ja odpowiadam,ze nic takiego,odbily mi sie oczka z obrusu ale jak sie wykapie,to mi sie skora wyprostuje,a on po chwili namyslu mowi - "wiesz,martwie sie tym,ze nie masz tu takiej gladkie skory"

[aniawlkp86]

moja Karolina też jest uświadomiona w sprawach damsko męskich, tzn wie że dzidziuś rośnie w brzuszku i później trzeba jechać do szpitala , żeby pan doktor pomógł mamie wyciągnąć dzidziusia z brzuszka jak byłam w ciązy z krystiankiem to musiałam jej wytłumaczyć przeciez czemu mi brzuch rośnie hehe

u nas tak samo było i jeszcze nie pytała jak się tam dzidziuś znajduje bo to by było dopiero skomplikowane

I otworzyłas bziuch?? jak drzwi??

moni26, Martynka też ma teksty

"wiesz,martwie sie tym,ze nie masz tu takiej gladkie skory"