Strona 571 z 843

: 19 sty 2008, 18:08
autor: asiula26
Ale pustki tutaj.
My czekamy aż Emi się wyśpi i jedziemy do znajomych, na ploeczki :)

: 19 sty 2008, 22:17
autor: Frydza
Wrocilismy z urodzin bylo sympatycznie,choc tesc mnie pare razy :ico_zly: :ico_zly: ,pozniej zaliczylismy zakupki,kupilismy Wiki duza pilke pluszowa ale ma radoche :-D

: 19 sty 2008, 22:44
autor: Alineczq
i my wreszcie dotarliśmy do domu...
Wanesska zaliczyła upadek z łózka :ico_olaboga: Od 17 jeździłam z nią po szpitalach, dopiero w trzecim potaktowano nas powaznie, bardzo dobry lekarz się trafił, zdjęcia rentgenowskie oglądał z 20 minut i stwierdził, ze nic powaznego nie widzi, ale kazał jeszcze jutro o 12 przyjechać. Pochwalił, ze pojechałam z małą na ostry dyzur, bo u takich dzidizulinek niewiadomo co się moze dziać...
Jak ja się porzestraszyła,m :ico_olaboga: Najgorsze to, ze akurat wietrzyliśmy pupę i mała była w samym bodziaku. Upadła niefortunnie, bo spadając uderzyła sie jeszcze sw swoje łózeczko i lezała z przekrzywioną główką i płakała.. Nikomu nie zyczę.
W szpitalach jak to iw szpitalach... Jedni twierdzili, ze to nie ich przypadek, drudzy wogóle mnie nie chcieli słuchać, bpo rentgen u nich nie czynny.. A obejrzeć dziecko nie łaska?? To dobrze ze nic starsznego się nie stało, a gdyby było?? Póki jeździłam z miejsca na miejsce moghło się przeciez rozwinąć ...Szkoda gadać.

Siedzę i obserwuję ją, kazali mi w nocy ją wybudzić i sparwdzić czy kontaktuje,,,

: 19 sty 2008, 23:37
autor: asiula26
Alinko no mam wrażenie że jakiś pech cie dopadł :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: A sio!!! Pilnuj córe, obserwuj, ja wierzę że bedzie dobrze.

Emi wykąpana i pojedzona padła przy ostatnich łykach kaszki. A ja nadrobię zaległości na kompie i też idę spać.

Jutro muszę zaliczyć dzień babci i dziadka bo w tygodniu nie będę miałą jak, więc musżę odwiedzić moich dziadków a w imieniu Emilki jej dziadków. Dobrze że wszyscy mieszkają koło siebie :-D

: 19 sty 2008, 23:47
autor: Alineczq
Asiulka ja tez mam takie wrazenie.. ale boje się o tym głośno mówić ..
Normalnie jak nie jedno to drugie..
jeszcze dziś w międzyczasie popsułam kartę pamięci do aparatu wartą 400 zł..
i gdzie tu człowiek się wkur..ć nie będzie?

się tylko zastanawiam czy mówić Karolowi? No bo przy kłótni odrazu mi wypomni przciez , kurde w gorącej wodzie kapany :ico_puknij:

: 19 sty 2008, 23:48
autor: -indigo-
Dziewczyny kochane ja nixc nie poczytałam was jeszcze bo nie miałam kiedy.
Dopiero wrócilismy ze szpitala. Od czternastej nas trzymali.
Tomek strasznie wymiotował. Jakieś zatrucie czy wirus. Sami nie wiedzieli. Chcieli nas na noc zostawić ale wypisałamsię na własne życzenie, bo juz mu było lepiej a w szpitalu spac nie mógł i był juz rozdrażniony. Teraz padł jak kawka. Godzinkę dzis tylko drzemał przez cały dzień.
Ale mi strachu napędził. Byismy na zakupach z Jarkiem i na spacerze. I ja byłam w sklepie a ty Jarek dzwoni żebym szybko wychodziła. Ja wychodze a Tomek cały ożygany, oczy zamkniete. On po prostu spał bo był zmęczony i przez sen zwymiotował. Ale wyglądał okropnie. Za chwile znowu i znowu. Ja brudna o brudny wózek brudny... Do domu go na rekach niosłam bo co chwila wymiotował biedny. Tak sie namęczył. Pogotowie wezwałam i nas do tego szpitala zabrali. No ale już lepiej. Choć jeszcze mu sie troszke ulewa. teraz mam schizy co w nocy będzie. Aż boje sie spać. A jestem taka zmęczona.
Dobranoc.

: 19 sty 2008, 23:55
autor: Alineczq
Kamilko to dziś szpitalny dzień na wątku...
i razem spać nie będziemy, ja tez mam schizy i co 10 minuty słucham czy oddycha

: 19 sty 2008, 23:57
autor: -indigo-
Alinko widze, że i Ty dzis w szpitalu. Ach te upadki. Dorosły by wstał i sie otrzepał a takie brzdące to nigdy nie wiadomo. To tak jak u mnie, Ja bym pawia pusciła i już a Tomek zaraz cały odwodniony cholera był.

Dominika współczuje sytuacji. Musisz z mężem sie dogadać. No ale to juz na trzeźwo.

: 19 sty 2008, 23:58
autor: Alineczq
mam nadzieję, ze Tomusiowi nic nie będzie! A co konkretnie powiedzieli w szpitalu??Ze co?

: 19 sty 2008, 23:58
autor: avisek
alinko kamila trzymam kciuki - bedzie dobrze