Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Maggie, a Ty to się mnie naczytasz tu i na uk właśnie lecę i tam posta wkleić

oj zubelek ... nie jedna pielegniarke moglabys chyba zastapic tak dzielnie opiekujesz sie swoimi corami
Maggie ... a no czekamy ... poszperalam troche w necie i owszem wyniki badania krwi sa w 100% wiarygodne ... malo tego czytalam o mamie, ktore tez po porodzie, po roku ... dostalal kilka razy @@@@ i pozniej znow dlugo , dlugo nic ... jesli karmienie piersia tak uspilo moj organizm to jest dobra w zlej wiesc ... cieszylabym sie ... bo przeciez to nie jest choroba ... a zreszta lekarz juz zdarzyl wspomniec,ze mam sie nie martwic , bo to jest calkiem ''normalne'' skoro karmie nadal ... ech, ... bedzie co ma byc

[ Dodano: 2007-11-13, 15:00 ]
przypomnialam sobie o zdjeciach ... oto one:

Kourosh , gdy mial 2 tyg.

6 miesiecy


1 rok

i zdjecia zrobione kilka dni temu

Uwielbiam go

zubelek, trzymaj się tak dzielnie , szkoda że nie uda Wam się narazie wyjechać, ale najważniejsze zdrowie.
diem fotki śliczne.

A ja dzisiaj znowu na zajęciach byłam, super było, na tych byłam po raz pierwszy ale warto było...babka się mnie spytała czy w Polsce nie ma takich zajęć, a ja jej na to że nie i szkoda...szkoda bo to nie tylo świetna rzecz dla dzieciaczków ale i dla mam....teraz trudno byoby mi wysiedzieć cały dzien z dzieckiem w domu .... i tylko spacerki....teraz Antol ma kontakt z innymi dziećmi a ja zawieram nowe znajomości, a przy okazji ćwicze angielski

diem a ja Kourosh znosi mycie włosków....bo Ty to masz dopiero duzo robotki z ich umyciem, mój Antoś już zaczyna narzekać na mycie główki...

Hej.
Nie mogłam wejść na tt dzisiaj cały dzień . Przeczytałam, nadrobiłam i się pogubiłam . Kurcze, nie pamiętam, co której napisać.
Zubelku, zdobywasz nowe umiejętności, mam nadzieję, że bańki pomogą Zuzi.
Diem, ale mnie ta wiadomość od Ciebie troszkę zaskoczyła. A może zrób sobie jeszcze raz teścik?Trzymaj się Kochana. Foteczki śliczne. Mały od początku był piękniutki.
Maggie, ja też bym sobie z Pyzą na takie zajęcia pochodziła. Niestety, nic takiego nie ma .
Pyza usnęła teraz, mam z nią straszny kłopot, bo jeść nie chce. Już 3 dzień jakby na diecie była. Rano troszkę mleka, śniadanko "ne", później jakiś jogurcik zje albo owoca, troszkę obiadu, mleko na kolację i tyle.
A wczoraj to chciała tylko "bambam" (banana). Zjadła jednego, zaraz chciała następnego, później jadł G. , to znów podgryzała od niego.
I chyba wchodzi w okres "ne". Wszystko jest na nie. Jedzenie, ubieranie, przewijanie, zabawa, składanie zabawek !!! I tak strasznie się o nią boję, jak łazi po wersalkach. Jak jest sama w pokoju, to uważa, ale jak my jesteśmy, to szaleje. Wczoraj zleciała z wersalki na podłogę. Nogi zostały na górze i leciała głową w dół Wisku i płaczu było, że hoho. A ja miałam chęć ryczeć razem z nią
Ja już nie mam na nią siły.
Ale kocham tą swoją małą cholernicę
I za mój 250 pościk

Mama_Kingi, mój też skacze po kanapach, ale na szczes cie opanował dobry sposób schodzenia, czyli tyłem, najpierw nózki, potem cała reszta

Maggie, ja też bym sobie z Pyzą na takie zajęcia pochodziła. Niestety, nic takiego nie ma

...myślę że nie tylko TY

diem a ja Kourosh znosi mycie włosków....bo Ty to masz dopiero duzo robotki z ich umyciem, mój Antoś już zaczyna narzekać na mycie główki...

Maggie ... Kourosh od samego poczatku nie bal sie wody ( bylismy na basenie, gdy mial juz ok 2 miesiecy) ... pod prysznicem jest jak ryba w wodzie ..wanny sie boi i za zadne skarby nie wejdzie ... wlosy myje jemu , splukuje bezposrednio pod strumieniem wody ... on zamyka oczka i nic ... znosi to dzielnie ...uwielbia prysznicowanie ... nawet na basenie D zanurza sie z nim na kilka sek ja to czasami jak zaczne sie chwalic swoim synem te z reka na sercu,az mi sie glupio robi , ale nie przestaje jak widac ...trzymam kciuki za Antosia

I chyba wchodzi w okres "ne". Wszystko jest na nie. Jedzenie, ubieranie, przewijanie, zabawa, składanie zabawek !!!

no ladnie ... Kourosh ostatnio tez olubil ''nie'' ... kupilam jemu kalosze,a on w krzyk NIE NIE NIE ... nie chcial nawet ich widziec ... dopiero po tyg. zaczal sie nimi bawic ... i czasami zaczyna sie buntowac , ze nie zalozy bluzki lub nie chce pieluszki i takie tam ... taki wiek

I za mój 250 pościk

no to siup

teraz Antol ma kontakt z innymi dziećmi a ja zawieram nowe znajomości, a przy okazji ćwicze angielski

i o to chodzi !

[ Dodano: 2007-11-13, 18:59 ]

dziekujemy za komplementa ( od tego powinnam zaczac) ...

[ Dodano: 2007-11-13, 19:02 ]

. A może zrób sobie jeszcze raz teścik?Trzymaj się Kochana.

dzieki co do testu ... kusi mnie,ale sie wstrzymam ... zaczekam do czwartku ... 11 funtow ( cena najtanszego testu) na drzewie nie rosnie

11 funtow ( cena najtanszego testu) na drzewie nie rosnie

ALE cholernie drogo

za nami pierwszy dzień bez smoczka - oby tak dalej - więc trzymajcie kciuki ....

Ale "coś" jest nie tak - Malwinka 3 razy wymiotowała i w ciągu godziny czuje juz 3 kupicę ....

więc trzymajcie kciuki ....

Ale "coś" jest nie tak - Malwinka 3 razy wymiotowała i w ciągu godziny czuje juz 3 kupicę ....

do znudzenia,ale raz jeszcze ... moze to przez te zebiska

do znudzenia,ale raz jeszcze ... moze to przez te zebiska

już wolę żeby to było na zęby niż miałby zaatakować malwinkę wirus, który u nas panuje ( i dobierał się do Kacperka )...

diem, ogromniaste dla Kourosha za odwagę w wodzie....

wlosy myje jemu , splukuje bezposrednio pod strumieniem wody ... on zamyka oczka i nic

to super dzielny chłopak, mój Antoni przechyla łówkę, ale czasem bywa tak że nie chce i już...

U nas tez nadszedł okres na "nie", juz nawet całkiem dawno....

Ale "coś" jest nie tak - Malwinka 3 razy wymiotowała i w ciągu godziny czuje juz 3 kupicę ....

Bidulka kochana....albo zębiska...a może reakcja na odstawienie od smoka.....