Strona 572 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 16:22
autor: tibby
mi w pierwszej ciąży w ogóle nie opadł. Tobik po prostu wyszedł i tyle.

U mnie to na pewno była brzydka galaretka z nitkami krwi. ble!

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 18:36
autor: tibby
A mi odszedl kolejny kawałek czopu. Tym razem juz czysta biala galaretka. Może juz końcówka jakaś

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 18:41
autor: jenny1983
Ja już po wizycie. Wczoraj mi brzuch twardy zrobił się, a dziś do wizyty był napięty i mam po wizycie zwiększoną dawkę fenoterolu, jeśli sytuacja powtórzy się i lek nie pomoże to wtedy szpital. Ogólnie stan szyjki jest taki jak 2 tyg temu, tydzień temu była poprawa, ale mały znów napiera na szyjkę i macica napina mi się. Poprosiłam jeszcze raz o spr płci jest nadal chłopiec :-) Mały robi się grubaskiem waży ponad 1500 g, a to już ładna waga. Małgosiu i mój lekarz twierdzi, że jest dobrze, a wiesz co wcześniej mówił :-D Pytałam, czy uda mi się wytrzymać do tp, to tak medycyna swoje, a życie swoje. Nadal jest u mnie ryzyko przedwczesnego porodu, ważne, aby lek zadziałał, wtedy macica rozciągnie się i skurcze przejdą. Na posiew znów materiał został pobrany, kolejna wizyta za tydzień.
Donatko a siemie lniane teraz codziennie będę piła :-)
Kurcze dziewczyny, ciągle tu zaglądam i czekam, która wcześniej rozpakuje się.

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 19:16
autor: misia81
hej dziewuszki

widze,że nadal nic sie u was nie rusza :ico_sorki:
Donatka masz bardzo zgrabny brzuszek i szczuplutka jestes jak nic :ico_haha_02: trzymam kciuki za środe,bardzo,bardzo mocno :ico_haha_02:

Ja byłam we wtorek na KTG I nic nie było ani skórcza pojechałam 3 dni potem do szpitala i było rozwarcie na opuszek palca,po 5 godzinach poszły mi wody,ale to chlusneło na podłoge a samo pekniecie słyszałam dziwne takie :ico_noniewiem: i jak mnie zbadali to juz było 5cm rozwarcia a skórcze dosłownie z minuty na minute mocniejsze i pewnie jakby mnie nie wzieli na CC to bym im sama urodziła bo już bóle były na 80! takze nie znasz dnia ani godziny :ico_oczko:

Tibby kochanie to jak juz odchodzi czop to moze i ty juz tuz tuż może jednak nie doczekasz wizyty czwartkowej :ico_oczko: a wiem jak wam musi byc ciężko w te upały :ico_sorki:

martuss,Madleine dziekuje dziewczynki za odpis,mam nadzieje,ze faktycznie jeszcze sie macica oczyszcza bo nadal mi brzuszek spada to moze cos w tym jest,zostało mi jeszcze 5cm do mojego brzuszka z przed ciąży ehh,ale 7kg do mojej wyjściowej wagi :ico_sorki:

Monika
Patrys rosnie w oczach kochana zrobiła juz sie taki fajniutki ahh boski :-D

jenny
ja feneterol brałam 4x1 i tak miałam skórcze i szyjka sie skracała i była miekka bo Milena mi lezała niziutko główka i napierała na szyjke,ale ten lek jak widac wstrzymał akcje porodową..mi gin kazał odstawic feneterol w 37 czy 38 tc i ja wam pisałam,ze odstawiłam,ale nie odstawiłam i bardzo dobrze bo odstawiłam go w końcu w 39tc i 2dc a w 39t i 4dc zaczoł sie poród i tak na prawde dzieki Bogu,że sama odstawiłam dopiero później niz gin zalecił bo inaczej Milenka by urodziła sie jeszcze mniejsza a takto miała te 2600gr a teraz ma juz ponad 5kg :-D jest zdrowiutka i grucha i sie smieje moje cudeńko :-) takze spokojnie kochana masz bardzo podobnie jak było u mnie,DOTRZYMASZ! ( a nie chciałam wtedy wam pisać,ze jednak nie odstawiłam leku bo byscie niepotrzebnie się mna jeszcze stresowały,ale uwierzcie wiedziałam co robie) i miałam racje :ico_oczko: i ja wogóle chyba pójde na medycyne bo leki,choroby itd mam w jednym paluszku,bo medycyna baardzo się interesuje juz lata,ale zobaczymy jak to dalej ze mna będzie i czy dałabym rade na studia iść :ico_noniewiem:

anza,zioolo,jenny,Małogosia za wasze kolejne tygodnie :ico_brawa_01:

co do łózeczka- ja mam drewniane,ale póki co Milenka spi mi w wózku przy mnie bo ja spie narazie w drugim pokoju z nią jakos mi tam dobrze,zaczełam tam sypiac juz w ciązy i tak zostało,bynajmniej nie denerwuje mnie jak mój mąż chrapie :-D a łózeczko posłuzy dopiero jak mała wyrosnie z wózka,a mam takie 3 poziomowe narazie tylko na łózeczku lezy przewijak :-)

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 20:21
autor: tibby
jenny, swietne w takim razie wieści po wizycie :-) Oby co tydzień takie. szkoda, że dawka większa. mam nadzieję, że na zdrowiu jakos poważniej się to nie odbije.

młody mi napiera głową na dół.

właśnie odszedł 3 kawałek czopa.

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 20:40
autor: donatka26
dzięki dziewczyny :ico_oczko: ,

a u nas znów sauna w domu, że nie ma czym oddychać :ico_olaboga: ,

jenny super wieści :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , rzeczywiście sporą masz dawkę tego leku, no ale obyś się tylko dobrze czuła i mały siedział do terminu w brzuszku :ico_sorki: ,

mi się często brzuszek napina, troszkę pobolewa w dole i pachwinach, ale krótko i znośnie, jestem ciekawa ile już mały przybrał, bo strasznie mi ciężko, moje wnętrzności cierpią, najbardziej żołądek i żebra, najlepsza pozycja to leżenie na boku,

tibby może się u Ciebie lada dzień lub parę godzin rozwinie :-)

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 21:17
autor: tibby
Kolejne czopy odeszły przed kąpielą. Juz w postaci czystej galaretki bialej. Chyba ten najbardziej ubrudzony juz wyszedł jako pierwszy.

Donatka, u nas też duszno i parno. Ledwo idzie oddychać. Pomimo kąpieli czuje sie spodoba.

Bole jak na @ też mam.

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 21:29
autor: donatka26
a mocne masz te bóle? myślisz , ze to już się zaczyna?
daj znać jak będziesz jechać na porodówkę? :)

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 21:35
autor: tibby
No pewnie ze dam znać. Póki co spokój. Nigdzie sie nie wybieram. Bol ustąpił. Tom tylko od czasu do czasu sie wypnie tyłkiem czy stopa.

Re: wiosna-lato 2013

: 08 lip 2013, 21:37
autor: donatka26
mi też się wypycha, ale z boku i w górnej części brzucha :)