MAJOWE DZIECIACZKI 2007

[GLIZDUNIA]

wstalam wstalam..Massumi nie krzycz

jestesmy z Maya same,A. napisal smska ze bedzie pozniej....chyba nadgodziny robi ale dziwne bo niby zawiesili je ostatnio

u nas pogoda do bani..kropi ciagle i siapi....bezsensu....

na obiad beda kluski z ruskim nadzieniem Lady

w nocy szalalyscie z uodparnianiem...no to my jeszcze nic Mayci nie podajemy,i nawet nie wiem jak mialabym to zrobic bo ma czas na "nie" dla wszystkich lekarstw i slodkosc tu nic a nic nie pomoze bo ona do ust nie wezmie nawet...ale musze kupic cos na zime...nic drastycznego,jakies witaminki bo ona zdrowiutka jak rybka-odpukac

Jagodka,moze 5 jej ida...niby wychodza pozniej ale wyjatki sie zdarzaja nie? ale fajnie bys miala juz zeby z gllowy

Massumi,a mezus robil za fotografa na slubie?bo sliczne focie

[Ewcik]

ja od 6na nogach. Już wyprać zdążyłam i posprzątać i nie mam na nic siły

[Sikorka]

Boże Kobiety, a ja................. Spałam z Karolem do 9.00. W nocy przelazłam do niego i usnęłam, jak się obudziliśmy to w domu nie było juz Kacpra i taty, na ale jakby moglibyć jak to dziewiąta Jak to dalej będzie z naszym dniem???? Cały rytm rozwalony, kiedy drzemka??? A może wcale???

Lece narazie pozbierać się do przysłowiowej kupy. Bo jakoś dojść do siebie nie mogę

[GLIZDUNIA]

Sikorko ,czyzbys przyspala nieco? moze to bedzie wasz nowy rytm dnia...Karol spi do 9.00 a potem nie ma drzemki

[Sikorka]

GLIZDUNIA, nie ja tak nie chcę ja chcę drzemkę w dzień, mogę coś zrobić przynajmniej, a rano to nie będzie mi się chciało wstać. Mam nadzieję, że to był jakis dziwny wyjątek

[jagodka24]

Sikorka, ale ci dobrze
mężus sie wszystkim zajął
chociaz u mnie dzisiaj podobnie bo mała wstała o 7 wlasciwie przed a ja spalam do 9
tatus posprzątał kuchnie i obciął jej grzywke

[kamizela]

Hej, my podobnie jak Ewcik na nogach od 6.10 - Wiktor przespał całą noc w swoim łózęczku A do 7 tulaliśmy się u nas na kanapie

Wybrałam już 13 fotek do tych kalendarzy dla rodziców, teraz czekam na akceptację D. i zamawiam

Sikorko toś pospała Ja nie chcę cię straszyć ale jak Wiktor mi tak śpi to później nie ma mowy o popołudniowej drzemce

Daria wiesz co, jeśli Maya nie choruje to ja nie widzę potrzeby podawania jej preparatów witaminowych. Widocznie ona sobie świetnie radzi bez nich

[Sikorka]

dla naszych tatusiów. No ja na swojego nie mogę złego słowa w tej kwesti powiedzieć, bo często budzi i szykuje Kacpra, a ja jeszcze z Karolkiem sobie leżę, ale leżę, a nie śpię kamiennym snem

No zbieram się, idę połazić, poszalejemy po dworzu, zajrzymy do dziadka, to może mały się zmęczy i jednak pójdzie na drzemkę, tylko potem wieczorem może szaleć. sama co tu zrobuić i jak rozplanować ten dzień. Ja zawsze mam tak pod zegarek wszystko ustawione, a tu taka rewolucja

[ Dodano: 2008-11-06, 10:28 ]
GLIZDUNIA, ja też Karolowi narazie nic nie mam zamiaru dawać. Lepsze naturalne witaminki, a tych Karol akurat wcina dużo, bo je dużo owoców i warzyw, kocha pomidory, właśnie całego zjadł na śniadanki i jabłuszka i pije duzo soków z witaminą c. Kacprowi dawaliśmy dopiero w przedszkolu, bo wtedy zaczął na dobre chorować. I my podawaliśmy citrosept - wyciąg z pestek grejfruta, gorzkie jak cho..., ale z miętą slodzoną do wypicia, Kacper się przyzwyczaił, a i ja korzystałam z tych magicznych dla mnie kropli, płukałam nimi gardło, no rewelacja dla mnie były bardzo skuteczne.

No dobra zmykam, bo jak nie wyjde to będę taka rozlazła cały dzień, pora się obudzić na powietrzu

[kamizela]

Ja podaję małemu ten Kidabion ale jak się skończy to może skuszę się na coś innego ... Sama nie wiem ...

A teraz idę do koleżanki na kawkę bo mnie zaprosiła

[GLIZDUNIA]

Sikorko,wierze ze chcesz miec te drzemke....ja tez bym chciala...a tak naprawde jak Maya mi ostatnio spi po godzince mniej wiecej po 16.00 to na nic mi juz to nie jest potrzebne Oby sie okazalo ze tak dobrze dzialasz na Karolka i z Toba sobie tak dlugo pospal

[ Dodano: 2008-11-06, 11:02 ]
mowicie ze tak na zapsa nic nie dawac? no moze macie racje,moze sie wstrzymam z kupnem narazie...Maya podobnie jak Karolek lubi owoce i warzywka...i soczki i moze jej wystarcza faktycznie....moze lepiej nie przedobrzyc,juz wystarczy ze ja mam jakiejs witaminy w nadmiarze

no i dla Waszych facetow...moj w pracy wiec tez nie jest najgorzej w koncu bedzie wiecej kaski

Jagodka pokazuj nam szybko jaka nowa fryze ma Jagoda...ocenimy dzielo tatusia

Kamila,udanych odwiedzin

no a problem Massumi z wyborem zdjecia do ramy ja tez ostatnio przerabialam...i byla segregacja...musialo pasowac pod kilkoma wzgledami,dominujace kolory,postac na samym srodku...wyrazne...w poziomie...i tak jakos udalo nam sie cos wybrac w koncu...

Kamila,pochwal sie jakie fotki wybralas

[ Dodano: 2008-11-06, 12:08 ]
ja juz drugie pranko robie,poprasowalam i juz ziemniaki sie gotuja na obiad nie wiem co mnie tak mimo tego bolu na szybkie dzialanie dzis z rana natchnelo
i jutro odwiedzi nas sasiadka Grazynka za to dzis caly dzien sama z Maya bede bo skoro A. jeszcze nie wrocil to bedzie odsypial gdzies do 19.00-20.00 a wtedy juz Maya spac idzie....