co do dziewczynek,kiedy trafiłam w 8tc do szpitala z krwotokiem,byłam pewna,ze juz po,ale okazało się,ze serduszko było tak silne,ze wszystko pokonało i od tamtej pory nie wiem czemu,ale cały czas twierdze,ze to dziewczynka chociaz potwierdzenia na 100% nie mam
jenny1983 kochana teraz juz musi byc tylko dobrze,ja Cie będę wspierała z całych sił,zreszta Ty wiesz

:**
ja tez marze o coreczce
no wlasnie ja też,ale jak bedzie fistaszek to również bedę bardzo kochać
