No Jagódka moja słodkiego nie wypije nic...ale zjeśc? owszem...jak tylko zbystrzy gdzieś opakowanie kinder czekolady to już uszami strzyże

a u Was może na prawdę 5idą? w końcu każdemu dziecku zęby wychodzą inaczej, jeśli ma już wszystkie pozostałe, to najprawdopodobniej zębiska w drodze...trzymaj się!
Sikorko Ty śpiochu!!! he, ale zaszalałaś!!! no teraz musisz wybiegac Karola żeby poszedł spac choc na godzinkę...
Jagódka zapomniałam, pochwaliłaś mężulca? świetnie się spisał!
Glizdunia no może odpuśc jej te witaminy? a może dawaj tylko wit C? super, że ona sobie radzi z odpornością, ale ja bym chyba wolała zapobiegawczo choc coś podawac.
Kamizela no wielkie brawa dla Wiktora za spanie!!!

Moje koleżanki milczą obie...świetnie...ale nie mam zamiaru się odzywac, nie to nie...w nonono to mam.
u nas nocka spoko, nawet nie musiałam do małej chodzic. Przed 6wypiła mleczko i spała prawie do 8. BYłyśmy chwilę na spacerku, 1pranie wisi, drugie się pierze...jeszcze jedno po pracy chyba zrobię, bo mi się nazbierało różnych kolorów i tak zbieram, zbieram,a kosz ciągle pełen...
Hanka śpi na szczęście, a ja muszę się w te pędy malowac i zaraz jadę do pracy...
w sobotę chyba nie pojadę, bo ojca urodziny i chciałabym mamie pomóc...tym bardziej, że chyba mój brat przyjedzie, to będzie zamieszanie na całego...
ok, miłego dnia i zmykam...buziaki!