Frydza to niesamowite... w sumie zeby doszlo do rozwarcia potrzebne sa skurcze... i to silne... chyba ze masz niewydolnosc szyjki ale to ujawniloby Ci sie rowniez w 1 ciazy. Kurcze ja to na serio naczytam sie i potem sie stresuje... a wisyte mam za 2 tyg
Co do zachcianek to ja jakis wielkich nie mam, czasem mnie cos najdzie... ale gofry z bita smietana i owocami moglabym jesc codziennie -ale skusilam sie tylko 2 razy w ciazy
załatwiłam badanie!!!!!!!!!!!
jutro od 7:00 mam się pojawić. na szczęście tylko 50g. i na dwa pomiary, więc nieźle posiedzę.
wisnia3006, dostałam tą książkę z konkursu. a ty już masz?
idę was doczytać.
[ Dodano: 2010-01-21, 13:05 ]
no to doczytałam.
kratka, nie ma co się przejmować za wczasu. ja też zawsze się stresuję przed wizytą, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. i na szczęście zawsze mówią, że szyjka długa i ładnie trzyma
witam i ja u nas tez strasznie zimnooooo brrrr,juz na szczescie czuje sie dobrze po lekach
tibby, to jutro masz glukoze??
kratka, widzisz nic mi nie bylo ,i jak gin mnie badal sobie mysle znowu powie ze wszystko ladnie itd ,a tu rozwarcie sie robi!!
U ciebie napewno bedzie dobrze,nie stresuj sie na zapas!
[ Dodano: 2010-01-21, 13:15 ] tibby, doczytalam ze glukoza bleee ochyda ,ja sobie cytrynke wcisnelam ,i na szczescie wynik mialam dobry!
ja sobie cytrynke w domku wycisnelam do malego sloiczka zeby tam sie nie meczyc
a widzisz, jaki dobry pomysł. też sobie wycisnę ciutek wieczorkiem do słoiczka! a to musiałaś się pytać, czy możesz sobie wlać, czy sama tak cichcem sobie wkropiłaś ten sok?
hej ja wsumie w ciazy to mam ochote na słodkie i dlatego myslałam że bedzie dziewczynka a tutaj Jasiu
codziennie jadła bym lody mniam juz mam ochote tibby, mysle ze nie ma co się stresować przed wypiciem tej glukozy porostu zatkać nos i chlup ( az sie krzywie na samom mysl)
ale piecze mnie zgaga