Strona 576 z 1041

: 07 lis 2008, 10:38
autor: GLIZDUNIA
hejka z rana
filmu nie widzialam....ale brzmi bardzo smutno wiec ja na takie nie patrze bo mam za slaba psychike :ico_wstydzioch:

Kamila,moze faktycznie mu ta wysypka przeszkadza w spokojnym snie :ico_noniewiem:
Jagodka,do dobrze ze mala tak lubi chlodne,latwiej ja zahartujesz....

a my dzis sie spodziewamy sasiadki na kawke....ciekawe jak Maya przyjmie malego Nikolaska bo u niego byla raczej grzeczna ale na swoim gruncie to bedzie sie panoszyc jak ją znam :ico_noniewiem:

Jagodka,no to super...moze tescie faktycznie odpuszcza troche Jagodce z tym ze moze byc inna sytuacja,moga faworyzowac te malenka(to jest ich corki corka?)i tez pewnie nie bedzie Ci sie to podobalo...nie wiem czemu ale czesto sie zdarza ze dziadkowie wielbia bardziej wnuki po corce niz po synu :ico_noniewiem: ....nam wiele takich przypadkow :ico_noniewiem:

: 07 lis 2008, 10:39
autor: kamizela
Ja skanuję laptopa .... Może to dzięki temu dało mi się wejść na tt :ico_noniewiem: Ale wiecie co, byłam taka :ico_zly: wczoraj wieczorem, że nie mogłam z wami poklikać, że mój D. śmiał się ze mnie :ico_olaboga: :ico_haha_01:

A propo naszych facetów, mój obecnie nie robi w domu nic ... Czasami pozmywa naczynia lub upichci coś na kolację ale jak wynajmowaliśmy mieszkanie to sprzatał bardzo często i jak wyjedziemy do UK to pozna swój nowy zakres obowiązków hehe. Nie wyobrażam sobie żeby mi nie pomagał w pracach domowych :ico_nienie:

: 07 lis 2008, 10:42
autor: GLIZDUNIA
Ewcik,to gdzie tak balowalas wczoraj,na basenie?
a z tymi porcjami owocow to u mnie jest tak ze moze by sie dalo tak podzielic Mayci owocki...ale ja je daje cale jablko...nie cwiartkuje...ona woli jesc takie obrane ale w calosci...a najbardziej woli nieobrane :ico_oczko: ...czasem daje jej pol banana choc czesto calego jednak...a jak co to druga polowke ja dojadam :-D np. koszyczek truskawek albo woreczek winogron ma na kilka dni jedynie....

[ Dodano: 2008-11-07, 09:44 ]
Kamila,moze nie wspominaj narazie o nowym zakresie prac domowych bo sie rozmysli :ico_haha_01: :ico_oczko:

Sikorko,tak tak...ja rozumie ze zmeczony i praca na nocki i wszystko biore pod uwage....ale ja niedlugo zostane dziewica roku :ico_olaboga: :ico_noniewiem: a to nie jest mila pozycja :ico_noniewiem:

: 07 lis 2008, 10:45
autor: kamizela
Ewcik jeśli więc Wiktor zje całego banana to można podliczyć pod dwie porcje ? :ico_oczko:

Babcia wzięłam małego na spacer to mogę poklikać. Ciekawe czy dziś pójdzie na drzemkę :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-11-07, 09:48 ]
My wczoraj wykorzystaliśmy awarię forum na :ico_wstydzioch: :ico_oczko: Wiecie co, mój D. pracuje po 12-13 godzin pięć dni w tygodniu, w soboty od 6 do 13, w niedzielę jeździ na giełdy ale zawsze ma ochotę na igraszki ... Nie wiem, to chyba wszystko zależy jednak od temperamentu ...

: 07 lis 2008, 11:01
autor: Ewcik
kamizela, porcja owoców to jest tyle ile dziecko zje na jedno posiedzenie. :-D

GLIZDUNIA, byłam na basenie, sunie i na masażu. 3,5h tylko dla mnie :-D rewelka

Mariusz w domu też niewiele robi. Nigdy nie zrobi nic tak sam z siebie. No dobra. Wynosi co rano śmieci bez proszenia. Ja zmywam, sprzątam, gotuję, piorę i prasuję. Czasmi mam dość tego wszystkiego, ale nie narzekam, Wiem że gdybym pracowała, to pewnie inaczej rozłożyły by się obowiazki. A tak. Mariusza nie ma w domu od 6:30 do 16, kiedy przychodzi zajmuje sie Alicją, a ja wykonuję wyszystkie prace domowe, albo gdzieś sobie idę odpocząć

: 07 lis 2008, 11:07
autor: kamizela
To w takim razie Wiktor zjada jedną góra dwie porcje owoców dziennie ... A najgorsze jest to, że ten uparciuch toleruje tylko banany i pomarańcze, kiwi ble, jabłko ble, melon ble, arbuz ble ...

D. wraca do domu o 18 więc choćby chciał to i tak wiele już nie zdziała ... Mam nadzieję, że w UK będzie pracował w normalnych godzinach i będzie miał okazję pomóc mi w organizowaniu naszego ogniska domowego :ico_oczko:

: 07 lis 2008, 11:09
autor: zborra
Hej panienki!
no u nas nocka spokojna, dziś też w miarę, ale parę dni temu coś mnie podkusiło i pokazałam Hani to
http://pl.youtube.com/watch?v=OtSqejzAJ_k
efekt jest taki, że teraz nie chce odejśc od kompa i wymusza tego cholernego misia płaczem...wrrrrrrrrrrr.............

no, Jagódka to na prawdę zimnolubne dziecko...a filmu nie widziałam..
Glzidunia to udanej wizyty życzę, a o Maycię się nie bój...musi pokazac, że to jej domek :-D
Ewcik no tak...to co innego 500zł na życie studenta...a 100zł na jedzenie na miesiąc dla 3osób...w tym obiady...to ja nie wiem co Wy jadacie...sory, ale na prawdę nie zrozumiem tego nigdy...

a teraz idę, bo muszę dzieciakowi misia zapuścic po raz ostatni, potem trochę pobryka i spac, a mamusia do roboty!

: 07 lis 2008, 11:14
autor: kamizela
Właśnie sprawdziłam, że nasze paszporty można już odebrać, a miały być gotowe na 20 listopada :ico_brawa_01: Szok :ico_szoking:

: 07 lis 2008, 11:19
autor: GLIZDUNIA
dziewczyny chyba nie doczytalyscie Ewcika,bo Ewa napisala ze te 100 zle to takie zakupy bez obiadow... :ico_noniewiem:

no tak czy siak jest czarodziejką :ico_oczko:

ja staram sie Mayci juz nic na kompie nie pokazywac,ma dosc zabaw ,bajek i spiewow dzieciecych w TV bo ona by mi od kompa nie odeszla,a i tak czasem sobie siada na moim krzesle i cos oglada jak ja np. zmywam...albo zamyka mi laptopa :ico_noniewiem:

a dzis juz tradycyjnie odspiewala "Balamory" :ico_haha_01: ...rytm sie zgadzal...slowo juz gorzej ale liczba sylab byla ok. a brzmailo tak...BAAABAAAMOOOOMYYY :ico_oczko:

: 07 lis 2008, 11:23
autor: jagodka24
GLIZDUNIA, ale ja mam nadzieje ze oni będą faworyzowac tą oliwie
ja o tym marze :-D może sie w koncu od nas odczepią
to jest córka mojej tesciowej z pierwszego małżenstwa

dzisiaj juz od rana jestem wkurwiona bo tesciowa przyszła i oczywiscie jak mowi na moje dziecko?
cipcia :ico_szoking: !!!!!!!!!!!
nienawidze tego
czemu do swojego wnuka nie mówi "moj penisek" albo mój fiutek"????????

normalnei mnei ponosi mam ochote jej w morde dac

a moj M oczywiscie pizda nic jej nie potrafi powiedziec

ja wiem ze ona mowi to z miloscia i zdrobniale ale jak dla mnie to żadne zdrobnienie
a i niktórym zdarza sie cos przekręcic i kiedys moj tesciu powiedział do mojego dziecka "PINDA" :ico_olaboga: :ico_zly: rozumeicie to???????
i jeszcze to raz powtórzyl

ja powiedziala tylko ze nie życze sobie zeby tak do niej mówił
a reszta mowi ze przeciez dziadek żartuje
na to ja stwierdzilam "ze mają specyficzne poczucie humoru"

ju zjestm po dwóch persenach i siedze i rycze :ico_placzek:
ja nie moge tak dalej zyc