

kamizela, no bardzo prawdopodobne, że Wiktor ma niespokojny sen przez wysypkę, wogóle dzieci alergiczne maja płytszy sen i bardziej niespokojny.
GLIZDUNIA, no nie pozostaje Ci nic innego jak zgwałcic na śpiocha

A z moim Sikorem to też tak jest, że mało w domu robi, bo jego wiecznie nie ma od 8.00 do 18.00-19.00, a w soboty do 14.00, no a w niedziele nie każe mu przecież sprzątać. Kiedyś jak pracowałam było inaczej, każdy wiedział co ma do roboty w domu. Pewnie więc się zmieni wszystko jak pójdę do pracy, ale wtedy w grafik prac domowych już Kacpra dopiszę, bo narazie też niewiele robi, czasami śmieci, zabawki sprzątnie i odkurzy w swoim pokoiku. Ale trzeba nagonić niestety, tak jak i do lekcji.
Dobra lecę na spacerek, muszę dokupić małemu pasujący do czapeczki szalik i rękawiczki, bo czapusie dostaliśmy taką fajną z H&M.