szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

30 cze 2011, 17:13

U mnie mama właśnie robiła 2 dni temu bo już soki z czerwonej porzeczki są.
u mnie jeszcze niedojrzały :ico_sorki:
Ooo u nas czerwona już była zbierana w tamten piątek ale słoiczki leżały w garażu i dopiero 2 dni temu je mama wniosła do domu do spiżarki.A czarna tez już do zbioru jest.
dziewczyny jak robicie soki ??? :ico_sorki:
Ja wrzucam do sokownika cukier i sie robi hehe
A ty jak robisz??

Malinowe soki chce porobić ale nie podgrzewając je by nie traciły cennych witaminek tylko jakoś zasypuje się je cukrem i odstawia.Musze znajoma poprosić o przepis.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

30 cze 2011, 17:15

szkieletorek na UM zadałam ci pytanie :ico_oczko:

u mnie są czerwone ale jeszcze nie wszystkie :ico_sorki:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

30 cze 2011, 17:17

dziewczyny jak robicie soki ???
w sokowniku :-D :-D
potem słodzę gotowy sok,zagotuję w garze i wlewam do słoików,zakręcam i czekam aż ostygną to chowam do spiżarki :ico_oczko:
Oooo a czemu osobno dosładzasz i gotujesz?
Dużo wiecej roboty jest wtedy

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

30 cze 2011, 17:18

Oooo a czemu osobno dosładzasz i gotujesz?
Dużo wiecej roboty jest wtedy
do gara mi sok leci a potem go gotuję,po prostu tak jestem nauczona od początku :ico_oczko:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

30 cze 2011, 17:22

Oooo a czemu osobno dosładzasz i gotujesz?
Dużo wiecej roboty jest wtedy
do gara mi sok leci a potem go gotuję,po prostu tak jestem nauczona od początku :ico_oczko:
No to masz troszkę więcej pracy.
U mnie mama zawsze robiła tak i ja tez .
Wsypuję warstwę owoców (do sokownika) i warstwa cukru , potem znów owoce cukier i tak do samej góry. Czekam aż sok zacznie lecieć.Pierwsze 2 -3 słoiczki spuszczam i wlewam do sokownika.Potem próbuję czy nie za mało słodkie i wlewam prosto do słoiczka zakręcam i gotowe.
Cukru wsypuje około 1,5-2 kg ale to zależy jaki ma się duży sokownik.
My mamy z tych bardzo starych i jest bardzo duży.Chciałam kupić w tamtym roku taki duży i nigdzie nie spotkałam.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

30 cze 2011, 17:23

Wsypuję warstwę owoców (do sokownika) i warstwa cukru , potem znów owoce cukier i tak do samej góry. Czekam aż sok zacznie lecieć.Pierwsze 2 -3 słoiczki spuszczam i wlewam do sokownika.Potem próbuję czy nie za mało słodkie i wlewam prosto do słoiczka zakręcam i gotowe.
Cukru wsypuje około 1,5-2 kg ale to zależy jaki ma się duży sokownik.
to faktycznie prostsze i szybsze ale ja wolę po swojemu,przynajmniej mąż się dziećmi wtedy zajmuje :ico_oczko:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

30 cze 2011, 17:27

Wsypuję warstwę owoców (do sokownika) i warstwa cukru , potem znów owoce cukier i tak do samej góry. Czekam aż sok zacznie lecieć.Pierwsze 2 -3 słoiczki spuszczam i wlewam do sokownika.Potem próbuję czy nie za mało słodkie i wlewam prosto do słoiczka zakręcam i gotowe.
Cukru wsypuje około 1,5-2 kg ale to zależy jaki ma się duży sokownik.
to faktycznie prostsze i szybsze ale ja wolę po swojemu,przynajmniej mąż się dziećmi wtedy zajmuje :ico_oczko:
Nie no oczywiście.Kazdy ma swój sposób i robi jak chce.
No ja wtedy w sumie się nudzę.Bo tylko czekam na gotowy sok i zakręcam.

A ty masz swoje porzeczki czy kupujesz?

U nas mama robi dla siebie , taty i siostry soki.Ma swoje owoce z ogrodu ale to jest i tak mało bo ona robi około 100 słoiczków.Wiec dokupuje.
My z Pawłem chcemy mieć swoje bo wiadomo jak to bywa czasem ale musimy wszystko kupić.Choć i tak uważam ze to zdrowsze niż miałabym kupować te napoje czy soki z kartonów.
I ja dla nas robie około 70 -80 słoiczków.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

30 cze 2011, 17:30

A ty masz swoje porzeczki czy kupujesz?
mam swoje,ale chcemy w tym roku zrobić więcej i mąż dostanie od znajomego około 50 kg porzeczek to część na soki a część na alkohol pójdzie ;-)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

30 cze 2011, 17:33

A ty masz swoje porzeczki czy kupujesz?
mam swoje,ale chcemy w tym roku zrobić więcej i mąż dostanie od znajomego około 50 kg porzeczek to część na soki a część na alkohol pójdzie ;-)
O kurcze to sporo dostaniecie. Fajnie .
A którą bardziej wolisz? Czerwona czy czarna ?

Mnie czerwona bardziej smakuje choć czarna tez niczego sobie.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

30 cze 2011, 17:35

A którą bardziej wolisz? Czerwona czy czarna ?
zdecydowanie czerwona :-D
czarnej w ogóle nie lubię :ico_sorki:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość