hej dziewczyny! wlasnie tak sobie weszlam Was podczytac bo ostatnio czasu nie mialam nawet na 5 min tu wskoczyc..
Malinka dzieki za pamiec :ico_buziaczki_big: i super ze jestes taka silna, oby jak najlepiej Ci sie wszystko ulozylo, trzymam kciuki
a my sie przeprowadzamy 5 lipca!
juz sie nie moge doczekac.. teraz M mial wolny tydzien wiec sie pakowalismy - masakra ile to czlowiek rzeczy/ciuchow i roznych bibelotow uzbiera.. a ile mozna od razu wyrzucic
no i jeszcze do tego firma, wlasnie sprzedaz na ebayu, rozwiazujemy umowe o sklep, do tego prowadzimy kilka biznesow z roznymi osobami i czasami mam wrazenie ze mozg mi eksploduje z tego zeby o wszystkim pamietac...
Olis ma dwa zabki na dole, juz prawie cale wyszly i chyba idzie mu jedynka na gorze, bo kiepsko znow sypia i marudny jest, poza tym wydaje mi sie ze costam widac, ale na dniach sie pewnie okaze. na spacerki chodzimy juz za raczki, bo mu sie spodobalo lapanie nas za rece i prowadzanie go po calym domu
ale jest strasznym lobuzem, ciagle nas gryzie, szczypie, bije
nie wiem co robic, niektorzy pisza zeby to ignorowac a inni ze ignorowanie to jakby przyzwolenie, staram mu sie tlumaczyc ale no nie mam juz czasami sily, lapie go za raczki i spokojnie mowie ze nie wolno, ze to mnie boli, ale on jakby w ogole nie rozumial dalej tak robi, jakby nie potrafil inaczej.. jest taki pelny energii i narwany ciagle, wszystkie dzieci jakos od razu sie go boja jak chodzimy do znajomych, nawet jak im nic nie zrobi, nie wiem co robic, macie jakies sprawdzone rady na takie zachowanie??
marcz wspolczuje akcji z sukienka, dlatego zakupy przez internet sa jednak ryzykowne
mam nadzieje ze bez problemu dostaniesz pieniazki spowrotem i kupisz sobie taka jaka Ci pasuje
ladybird a Kalinka na dniach juz 1wsze urodzinki bedzie miala, ale ten czas leci
ide Was doczytac, przepraszam jesli ktores z Was 'zignorowalam' ale tak jak teraz nawet mam chwile i tak ciezko sie skupic bo Maly mi marudzi u nog..
[ Dodano: 24-06-2012, 13:31 ]
a i znow mialam ogromna chec zmiany wczoraj i znow chcialam sie farbowac na czerwono ale pomyslalam ze najpierw sprobuje szamponem koloryzujacym takim na jeden raz.. ale nie znalazlam zadnego.. ale dalej tak mnie cos sciska w srodku ze chcialabym cos radykalnie zmienic w swoim wygladzie. czemu kobiety tak maja?