Strona 578 z 655

: 22 cze 2012, 21:39
autor: Kocura Bura
Hej :ico_oczko:
Moja też nie lubi zakupów
jak podrośnie to polubi- Zuzia bardzo lubi ze mną po sklepach łazić.
A na Maćka nie liczę, pewno będzie znudzony jak tatuś :ico_haha_01:
Dorian w sklepie spokojny ale przy kasie gorzej, wnerwia sie jak stoimy w miejscu
a no w sumie racja, tak naprawdę to rozbuczał się przy kasie wlaśnie :ico_olaboga:
Kocura ty jesteś blisko może słyszałaś że ktoś sprzedaje ?
nie słyszałam, ale zobacz na tarnowiaka.pl :ico_oczko: przynajmniej za wysyłkę nie płacisz.
No po prostu popłakałam się z radości.
o tak to są piękne chwile. I mimo,że czasem jest gorzej, a nawet źle to pamięta się potem te piękne chwile, napewno zapamiętasz ten widok na zawsze :-)
Hihi, teraz to trudna bąbla położyć, bo ciągle wstaje, raczkuje i spanie mu nie w głowie :ico_haha_01:
No właśnie R był po odbiór wyników krwi i się okazało, że mały ma anemie
nam wtedy też tak wyszło. Też dostaliśmy żelazo (swoją drogą- jest bez recepty). Ale Maciek był wtedy tylko na piersi, a żelazo jakoś kiepsko się wchłania, więc mieliśmy przykaz,żeby wprowadzać stałe pokarmy.

Mamy tą górną jedyneczkę :-)

: 23 cze 2012, 07:13
autor: szkieletorek
Oj tak teraz położyć spać to nie takie proste jest . Mimo czasem że jest śpiąca to myk i już siedzi ,a potem podciąga się i weź tu wytłumacz że ma iść spać hehe kochane bąble
Nocka w miarę ok jeśli chodzi o spanie Lili,ale za to ja mało spałam. Oddychanie i przełykanie śliny sprawia mi ogromny ból. Teraz leże jeszcze w łóżku ,P w pracy już a Lili chyba się powoli budzi bo zaczyna sobie rozmawiać ,coś am de de de mówi aha i a propos mówienia to ta ta ta ba ba ba da da da od bardzo dawna mówiła ale od 2 dni mówi ma ma ma .Wiem że nie rozumie że to chodzi o mamę ale i tak się cieszę.

: 23 cze 2012, 16:29
autor: marcz89
Witam:) u nas z tym spniem to to samo jest;) ja ją kładę a ona myk: siedzi, staje, do lusta się uśmiecha do mnie i tak z godzinę to trwa, mimo że ledwie widzi na te ślipka swoje;)

:ico_brawa_01: dla Maciusia :ico_oczko:
My już też mamy pół jednej jedynki i druga się już przebiła. Ale ta jedna jedynka u góry tak śmiesznie wygląda. A Oliwka tak posiesznie że co się zaśmieje i widzę te zęby to się nacieszyć nie mogę :ico_haha_01:

: 23 cze 2012, 21:20
autor: szkieletorek
Ale cisza tutaj ....
U mnie bez zmian ,nadal czuję się fatalnie.Cały dzień leżałam w pokoju.Lili marudziła ale to dlatego że ja nie miałam siły dla niej . Choć były momenty że była grzeczniutka.Ogólnie to zachowywała się jak zawsze ale gdy człowiek chory i wszystko go boli to byle kwęknięcie wkurza.
P był w pracy potem musiał jechać do brata i nie miał mi jej kto przybawić.W pokoju był bajzel na kółkach ,brakowało tylko dziada z babą.Dawałam jej wszystko co możliwe by się tylko zabawiła sama .
Nie będę już marudzić o moim przeziębieniu bo ileż można ale dawno dawno nie byłam tak chora .Zresztą pierwszy raz odkąd mam Lili i do doopki jest chorować jak się ma dziecko.Bardzo ciężko jest .
Lila o 21 poszła spać. Później niż zawsze bo mamy gości na weekend i chciałam by ciut dłużej z nami posiedziała,ale było to jednak za długo dla niej bo przy przebieraniu aż się zanosiła tak płakała.
Ja teraz mam chwilkę na neta bo robię sobie inhalacje.

Dobrych nocek ;)

: 23 cze 2012, 22:21
autor: jula81
jula81 napisał/a:
No właśnie R był po odbiór wyników krwi i się okazało, że mały ma anemie
nam wtedy też tak wyszło. Też dostaliśmy żelazo (swoją drogą- jest bez recepty). Ale Maciek był wtedy tylko na piersi, a żelazo jakoś kiepsko się wchłania, więc mieliśmy przykaz,żeby wprowadzać stałe pokarmy.
Właśnie bez recepty kupiliśmy. A robiliście potem jeszcze kontrolną morfologie?

Wczoraj zapomniałam więc dziś stawiam :ico_tort: za 8 miesięcy Eryka :-D .

Eryka też ciężko namówić na spanie, szczególnie w dzień. Widzę że zmęczony a On i tak tylko wstaje. W nocy to nawet w śpiworku potrafi wstać :ico_haha_01: . Dziś schowaliśmy już bujaczek bo od jakiegoś czasu nie chce w nim już siedzieć.

: 23 cze 2012, 22:49
autor: elibell
Wczoraj zapomniałam więc dziś stawiam za 8 miesięcy Eryka .
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i buziak dla małego

kurka ale macie przejscia ze spaniem - mój na szczeście (odpukać) ładnie zasypia, czasem musze iść pogłaskać bo smok gdzieś się odczepi, ale ogółem zasypia sam:)

: 24 cze 2012, 08:41
autor: szkieletorek
stawiam :ico_tort: za 8 miesięcy Eryka :-D
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Dziś schowaliśmy już bujaczek bo od jakiegoś czasu nie chce w nim już siedzieć.
Ja nie chowam bo na dole jak jej daje zupkę lub coś tego typu to ma krzesełko swoje a jak na górze to właśnie w bujaku no i ona go wykorzystuje często do wstawania bo jest bardzo stabilny i nie ślizga się po podłodze. A jak stoi już przy nim to te klamerki i zabawki wiszące są atrakcyjne i długo się potrafi bawić .
czasem musze iść pogłaskać
Moja bardzo lubi głaskanie po brzuszku do zasypiania.I jak długo płacze to ja wchodzę i nie daje smoka bo nie mam ,sama przecież odrzuciła tylko głaskam po brzusiu i zazwyczaj odlot jest .A z wstawaniem jej lub siadaniem radze sobie tak że ją przytrzymuję jakiś czas.Ona się wierci ale po jakimś czasie odpuszcza ,złości się na mnie ale odpuszcza i leży i próbuje zasnąć.

Nocka fajna .Z gośćmi siedziałam do 1 .Mała przed 1 obudziła się na cyca ale że ja wczoraj wypiłam kieliszek tequili z solą i cytrynka to nie karmiłam jej cycem tylko butla.I była jedna pobudka .Dziś dam jej w nocy z nów butle i zobaczę bo może cyc je nie wystarcza.Jedna pierś mam niemalże pusta , no może po 1 całej dobie lub nawet więcej mogłabym dać dziecku ale i tak by się nie najadła a druga co jest więcej to ok ale więcej to nie aż na tyle by karmić nią 2-3 razy w nocy .Jedno karmienie i tyle. Może dlatego budzi się częściej .No zobaczę co będzie dziś.
Teraz inhaluje się więc mam chwilkę.Zaraz idę pomóc mamie robić śniadanie dla gości i nas oraz przygotować obiad.

: 24 cze 2012, 09:57
autor: elibell
Doberek

O i ja jakaś wyspana dziś mimo, że wstawałam kilka razy do dzieci.

Planów mi brak na dziś, ale cos wymyśle mam nadzieję:)

: 24 cze 2012, 13:28
autor: Agus
hej dziewczyny! wlasnie tak sobie weszlam Was podczytac bo ostatnio czasu nie mialam nawet na 5 min tu wskoczyc..

Malinka dzieki za pamiec :ico_buziaczki_big: i super ze jestes taka silna, oby jak najlepiej Ci sie wszystko ulozylo, trzymam kciuki :-)

a my sie przeprowadzamy 5 lipca! :ico_brawa_01: juz sie nie moge doczekac.. teraz M mial wolny tydzien wiec sie pakowalismy - masakra ile to czlowiek rzeczy/ciuchow i roznych bibelotow uzbiera.. a ile mozna od razu wyrzucic :ico_oczko:
no i jeszcze do tego firma, wlasnie sprzedaz na ebayu, rozwiazujemy umowe o sklep, do tego prowadzimy kilka biznesow z roznymi osobami i czasami mam wrazenie ze mozg mi eksploduje z tego zeby o wszystkim pamietac... :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Olis ma dwa zabki na dole, juz prawie cale wyszly i chyba idzie mu jedynka na gorze, bo kiepsko znow sypia i marudny jest, poza tym wydaje mi sie ze costam widac, ale na dniach sie pewnie okaze. na spacerki chodzimy juz za raczki, bo mu sie spodobalo lapanie nas za rece i prowadzanie go po calym domu :-) ale jest strasznym lobuzem, ciagle nas gryzie, szczypie, bije :ico_placzek: nie wiem co robic, niektorzy pisza zeby to ignorowac a inni ze ignorowanie to jakby przyzwolenie, staram mu sie tlumaczyc ale no nie mam juz czasami sily, lapie go za raczki i spokojnie mowie ze nie wolno, ze to mnie boli, ale on jakby w ogole nie rozumial dalej tak robi, jakby nie potrafil inaczej.. jest taki pelny energii i narwany ciagle, wszystkie dzieci jakos od razu sie go boja jak chodzimy do znajomych, nawet jak im nic nie zrobi, nie wiem co robic, macie jakies sprawdzone rady na takie zachowanie??

marcz wspolczuje akcji z sukienka, dlatego zakupy przez internet sa jednak ryzykowne :( mam nadzieje ze bez problemu dostaniesz pieniazki spowrotem i kupisz sobie taka jaka Ci pasuje :ico_sorki:

ladybird a Kalinka na dniach juz 1wsze urodzinki bedzie miala, ale ten czas leci :ico_olaboga: :ico_olaboga:

ide Was doczytac, przepraszam jesli ktores z Was 'zignorowalam' ale tak jak teraz nawet mam chwile i tak ciezko sie skupic bo Maly mi marudzi u nog.. :ico_sorki:

[ Dodano: 24-06-2012, 13:31 ]
a i znow mialam ogromna chec zmiany wczoraj i znow chcialam sie farbowac na czerwono ale pomyslalam ze najpierw sprobuje szamponem koloryzujacym takim na jeden raz.. ale nie znalazlam zadnego.. ale dalej tak mnie cos sciska w srodku ze chcialabym cos radykalnie zmienic w swoim wygladzie. czemu kobiety tak maja? :ico_sorki:

: 24 cze 2012, 15:23
autor: elibell
Agus, hej hej i gdzie się przeprowadzacie? Do tego mieszkania o które jacyś znajomi byli zazdośni???
A co do zachowań małego, próbuj ignorować ale i jak widzisz, ze mały chce sie zamachnąć, albo już to zrobi złap za rękę i stanowczym głosem mów, że tak nie wolno, że ciebie to boli. A jak co to ja proponuje Zawadzką i jej ksiazki, wiele odpowiedzi w nich można znaleźć.