Strona 579 z 1428

: 12 sty 2012, 12:53
autor: Sylwia
Wlasnie czegos malego szukam :/

: 12 sty 2012, 12:58
autor: evvelka
hej.. ale mam wkurw... od rana...

Poszłam do sklepu była kolejka, ja w płaszczu wiec zrobiło mi sie słabo z gorąca.. i jakis gnój stał przede mna i kobieta starsza za mna i mu powiedziała żeby mnie przepuścił bo zaraz zemdleje, ja na to ze nie trzeba, ze dam rade a ten smarkacz jeden "nie trzeba było sobie brzucha robic" co za skur.... i w pysk dostał i poszedł sobie.. co za gnojek jeden pieprzony...

[ Dodano: 12-01-2012, 11:59 ]
wczoraj mnie nie było ale dzisiaj stawiam :ico_tort: za rozpoczety 23 tydzien!!!! :)) ale fajniutko;) tylko 17 do końca ;)

: 12 sty 2012, 13:02
autor: iw_rybka
"nie trzeba było sobie brzucha robic"
- gnojek :ico_szoking: :ico_zly:
.. i w pysk dostał i poszedł sobie..
- przylozylas mu?
za rozpoczety 23 tydzien!!!! :
- :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 12 sty 2012, 13:03
autor: evvelka
co do lekkiego wózka Sylwia to my będziemy zamawiac na allegro waży 9 kg, kosztuje 910 zł ;/

[ Dodano: 12-01-2012, 12:05 ]
"nie trzeba było sobie brzucha robic"
- gnojek :ico_szoking: :ico_zly:
.. i w pysk dostał i poszedł sobie..
- przylozylas mu?
tak, mam takie nerwy od rana że na nim sie odbiło. Ma szczęscie ze mojego Dawida nie było bo nie ywszedł by chyba z tego sklepu.. gnoj miał może mz 18 lat;/

: 12 sty 2012, 13:06
autor: surtsey
nie trzeba było sobie brzucha robic"

- gnojek
evvelka napisał/a:
.. i w pysk dostał i poszedł sobie..

- przylozylas mu?
evvelka napisał/a:
za rozpoczety 23 tydzien!!!! :

-
Podpisuje się pod wszystkimi trzema :-D

: 12 sty 2012, 13:09
autor: evvelka
moj Synek od rana gimnastyke uprawia :) tak sie ułożył ze sie podnieśc z ł.óżka nie mogłam ;p i wierci sie i kopie ;) a brzuch to sie układa ze czasem wierzyc sie nie chce :))

: 12 sty 2012, 13:09
autor: Martalka
ale wpinanie fotelika właściwie nie jest takie konieczne. Ilez dziecko może w foteliku być?
Tu w UK np. klasyczna gondola to rzadkość. Noworodki jeżdżą w fotelikach, ale takie biedne pokurczone w nich są, jakoś w aucie to w aucie, koniecznośc-bezpieczeństwo i koniec, ale spacery? zakupy? można gondolkę brać i tyle.
albo- w spacerówce parasolce na płasko tutaj wozą maluszki :ico_olaboga:

Ja mam termin na maj, więc zakładam, że będzie już ciepło. Nie planuję płaszczyków ani kurtek. Założyć to na noworodka to koszmarek :) Stawiam na polarowy pajacyk na spacery. Wygodnie i ciepło, ale nie za gorąco ;) A może welurkowy jakiś znajdę?

Ja planuję kupic laktarot z jedną butelką i wsio. Tylko dlatego, że niezależnie czy będę podawać moje mleko z butelki, ale jak będzie nawał, to delikatnie odciągnąć trzeba by nad tym zapanowac i nie nabawić się zapalenia czy cuś. I butelka to część składowa laktatora
Jeśli będzie potrzebne mleko, to na spacerek pójdę i kupię (jak będzie pogoda, znaczy nie będzie lało, to zamierzam po 2-3 dniech wyjść z maluszkiem.. I mąż też może kupić, nawet jak nie takie jak my bysmy chciały, to przecież i tak nie od nas zalezy jakie mleko dziecku posłuży. A nuż M trafi? ;) Ale zakładam, że jak trzem maluchom nie było potrzebne dokarmianie, to i czwartemu nie będzie, mimo, że np. Mila słabiutko przybierała w pierwszych 3 tygodniach i zaczęto mi już COŚ sugerować ;) udało się pozostać na cycku dzięki mojemu uporowi :P Wbrew pozorom lekarze i położne wcale nie są za karmieniem piersią. najchętniej by podokarmiali od urodzenia, zwłaszcza takie maluszki 3 kilowe jak moje :ico_nienie: Na porodówkach to się zmienia, ale już w przychodni- zdrowy maluch to pulpet. A jak nie pulpet to słyszałam rózne mega banialuki jak "chude mleko" :ico_haha_01: czy inne "zważone"(??) :ico_oczko:


własnie pękałam ze śmiechu. Mój mąż wymyślił, że może jak kupimy auto, to mazdę (jakąśtam) tylko ona ma, a raczej prawnie nie ma bagaznika przez trzeci rząd siedzeń ;) i wymyślił, że wózek, będziemy wkładali do bagażnika dachowego :ico_haha_01:
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
PADŁAM :ico_haha_01:

Rozmiary ciuszków? Ja praktykowałam różnie: bart 3100 urodzony miał ciuszki od 62. Dużo za duże na początku, wyglądał jak klaunik, ale szybko dorósł.
Dla Damiana dokupiłam te malenkie 56.
Milena z kolei miała i ma szmat tyle że szafę bym drugą potrzebowała :ico_haha_01: Nie to, żebym ja jej kupowała (choć to też- na miarę możliwości), ale ludzie oszaleli ("nareszcie dziewczyna w rodzinie!!") i co rusz ktos mi przynosił ciuszki po kimś, kupował, zdobywał :ico_haha_01: Właśnie przywiosłam jej z PL dwa kartony ubrań na 86-92. I nawet zakupowo nie mogę poszaleć, bo ona wszystko MA!

: 12 sty 2012, 13:10
autor: iw_rybka
evvelka, to strach sie bac ciebie,hehe,musial sie chlop zdziwic jak liscia dostal :-D :-D

: 12 sty 2012, 13:12
autor: evvelka
Noworodki jeżdżą w fotelikach, ale takie biedne pokurczone w nich są
ja tez jakos nie jestem przekonana co do jazdy malucha w foteliku zamiast gondoli.. wydaje mi sie ze mu musi byc nie wygodnie tak zgiętym w pół.. w aucie to zrozumiałe ze musi byc ale tak to nie bede używac..

: 12 sty 2012, 13:13
autor: surtsey
czy inne "zważone"(??)
hahaha pamiętam jak moja zolza teściowa wyskoczyla z takim mega tekstem :-D że jak Łuk nie wypije wszystkiego to mi się mleko zkwasi :-D :-D :-D