witajcie
no ja niestety nie mogę się pochwalić tak jak Kasia ale.....
szef przedłużył mi umowę do konca sierpnia przyszłego roku i wychowawczy mam jeszcze na rok
rozmawiałam z nim tez o stanowisku dla mnie tak na stałe ... był w szoku że chce nadal u niego pracowa ci uprzedził mnie znajomy i w tej chwili on jest zatrudniany ..... a ja ........ no cóż za późno się obudziłam ale szef nie powiedziął "NIE" i jest sprawa do przemyślenia
w każdym bądź razie stanęło na tym że jak nic nie znajde i on będzie kogoś poszukiwał to jestem pierwsza w kolejcie....
zmykam robić leczo ale tyle tego pokroiłam że szok mam już cały garnek a jeszcze pomidorki dojdą ile my to będziemy jedli
a Oliwka dostała prezent na roczek od firmy NUTRICIA - przysłali jej próbki kaszek mleka i frutapury do picia aż mnie wmurowała jak odbierałam to na poczcie
Iwonko moja Oliwka to też starszny nerwus, jak tylko coś jej zabiroe z rączki czym nie powinna się bawić to odrazu jest płacz i kładzie się na podłodze i jak coś nie idzie po jej myśli to też zaraz krzyki i płacz
no i podobnie jak Ty odtsawiłam nocnik bo sądziałm ze Oliwka jest jeszcze na to za mała więc czas się brac za naukę
