ja mialam raz okropne skurcze jak bylam w pierwszej ciazy i lekarz kazal brac nospe, ale nic nie pomagala, jak przestalam sie przeforsowywac, wiecej odpoczywac samo ustalo, ale co sie nacierpialam i w bylam stresie o dziecko to moje
zirafka a wszedzie w budzetowce beda podwyzki, czy tylko u was w zakladzie?
ja mysle ze nawet jakbys poszla na to krotkie zwonienie to by cie podwyzka nie ominela, z reszta nie miala by prawa cie ominac, bo niby dlaczego, to by byla dyskryminacja
ja mysle pracowac do maja wlasnie z takimi przerwami, nie wiem tylko co na to w pracy powiedza..a i mnie jeszcze bedzie blokowac prowadzenie samochodu, bo ok 15 km musze dojezdzac i jak sie nie bede juz za kierownica swobodnie miescic to bede musiala szybciej zrezygnowac z pracy
