: 28 cze 2008, 22:23
ja tez mysle ze chyba lepiej byłoby jechac w nocy, szczegolnie teraz kiedy dzieciaczki sa w takim "ruchliwym" wieku...jak były małe to było im jedno bo i tak spały prawie cały czas, jak beda troche starsze to juz beda rozumiały czemu tak długo musza siedziec, a teraz...nie wiem sama sobie taka teorie stworzyłam
my polecimy 2 godz wiec mysle ze Mila da rade wysiedziec mi lub A na kolanach, zobaczymy..
octavi a to dziwne ze cie nie chce "wpuszczac"..ciekawe
A dzis zaczał remont, po robotnikach, tynki juz sa odbudowane, licze ze pod koniec przyszłego tyg skonczymy u gory i zostanie mi tylko jakos upiekszyc jakimis drobiazgami i wtedy sie wam pochwale...

my polecimy 2 godz wiec mysle ze Mila da rade wysiedziec mi lub A na kolanach, zobaczymy..
octavi a to dziwne ze cie nie chce "wpuszczac"..ciekawe

A dzis zaczał remont, po robotnikach, tynki juz sa odbudowane, licze ze pod koniec przyszłego tyg skonczymy u gory i zostanie mi tylko jakos upiekszyc jakimis drobiazgami i wtedy sie wam pochwale...