Dziewczyny ja przy kali to już od 4 tego miesiąca szalałam heheh, nie znałam jeszcze wtedy płci więc kali miała większośc ciuszków w kolorkach: żółtych, zielonych, kremowych heheh
teraz zanim zacznę cos kupować to muszę zrobic przegląd co mamy po Kali, bo większośc tych ubranek jest praktycznie nowych... taki mały dzidziuś nie ma jak zniszczyć ubranka, a poza tym tak szybko rośnie że praktycznie jeden rozmiar wystarcza na jakies 3 tygodnie... tak że tym razem raczej nie będe szaleć, bo poprostu w naszym przypadku to nie ma sensu...
ale zazdroszczę wszystkim pierworódkom tego zakupowego szleństwa, to było strasznie miłe uczucie
życzę udanych zakupów!!!

szalejcie ile wlezie!
