: 29 gru 2007, 23:48
ja bym napierw wierdoliła męzowi a potem wyjechała w ryj tesciowej i całej reszcie. a mężowi bym potem truła do uśranej smierci ze tak sie zachował






Dzięki za objaśnienie z fotelikiem
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
ja bym napierw wierdoliła męzowi a potem wyjechała w ryj tesciowej i całej reszcie. a mężowi bym potem truła do uśranej smierci ze tak sie zachował
a np. tez nie raczkowałam tylko na siedzaco się suwałam po całym mieszkaniu
Ja podobno 10 miesiecy jak zaczęłam chodzic, ale stuklam się w łepetyne o stół i potem aż do 14 miesiąca trzymałam mocno za mały palec mamy.A chodzić zaczęłam mając 1,8 roku