Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witaminka25,
no to Lolek zaszalal z waga ! ja jutro ide i tak sktycie marze zeby Ola za ten miesiac chociaz 400 g przytyla

obudzila sie i kombinuje jak tu by kopnac przewijak

Jagula mow tu jaki casting my tez chcemy isc

Witaj felicity!!Nareszcie z nami Oby częściej
witaminko, mam nadzieję że to tylko zaburzenia hormonalne
Mój mały obudził się i właśnie wypił 140ml-norma. Chata ogarnięta tylko maluch niespokojny.
Dzisiaj popołudniu idę z koleżankami na a mężuś zostaje z małym. Koniecznie chciał dziś jechać na mecz, ale się nie dałam. Te spotkania są tylko raz w miesiącu, dlaczego znów mam z niego zrezygnować??
A gdzie sosna, jola??

Witaminko- dla Lolka zdrowiutki w końcu i tak ładnie przybiera na wadze

Jagula- kupię ten krem napewno, skoro mówisz,ze pomaga, ao jakim castingu mówisz zaciekawiłaś mnie, napisz coś wiecej? Jagódkę będziemy w TV ogladać?

[ Dodano: 2007-05-09 ]
Jolcia wyjechała a gdzie to nie wiem,ale Sosenka powinna już być

Mały marudził i usnął wreszcie, kurcze znowu mu się siusiak zkleja miał już ok a teraz coraz mniej moge odciagnąć,znowu sie martwię, a jak u waszych chłopaków?

Witaminko- raz bylismy z małym u chirurga i mu ta skórke trochę odkleił, było juz dobrze a teraz znowu mu się skleiła, odciagam delikatnie,zeby oczyścić z tzw. mastki, lekarz tez mówił, zeby nie naciagać ale czyścic, a przez to czyszczenie to własnie chyba tylko mu sie bardziej skleił, moze podrażniłam mu ta skórkę i sie tak zagoiła, najważniejsze jest to ,zeby mały mógł sie wysiusiać, bo jak sklei sie bardzo to moga być z tym problemy i wtedy trzeba do chirurga zeby rozkleił, własnie o to sie boję,

hej!

najlepsze życzenia dla Oli i Kingi!

Mery, idź do lekarza z tym siusiakiem, niech Cię uspokoi, na pewno jest ok.

Witaminko, super, że z Lolkiem dobrze!

Maritko, kochana , jak się nazywa ta maść za 5 zł na receptę?
Napisz koniecznie!
Już sie nie mogę doczekać Twojego brzunia

Witaj Felicity!

Czy którejś zostały jeszcze zbędne kg po ciązy? Mi nadal tak. 59 ważę, nie jest źle, ale jeszcze ze 2 kg do zrzutu!

Jaśko spał dziś do 6 Ale przydałoby się jeszcze ten sen podregulować do 7, bo potem rano podsypia z godzinę, więc mogłoby być bez podsypiania ale za to do 7, marzenia

Nie wiem czy znacie firme Wójcik to ta od ubranek dziecięcych , organizowała wczoraj casting do swojego katalogu z ciuszkami. Dzieciaczków było mnóstwo więc Jagoda, która jeszcze sama nie siedzi to raczej ma małe szanse przecież niebędę z nią na zdjęciach bo by nic niesprzedali z tej kolekcji . Robili na razie zdjęcia próbne, żeby sobie dzieciaczki pooglądać jak się zachowują w czasie zdjęć a mieli w czym wybierać tyle ich było. Bidulki ,niektóre strasznie się bały a moja dorwała zabawki i miała wszystko inne gdzieś jak wołali na nią to tylko popatrzyła z pod oka, żeby jej nie przeszkadzać i zero uśmiechu no może raz na koniec
Nie wiem czy casting był w innych miastach ale wydaje mi się, że chyba tylko w Bielsku bo firma miesci się właśnie tu.
Ja o siusiaczkach chwilowo to mam opanowany tylko małża ale słyszałam , że takie małe też potrafią bryknąć

podobno zanim chłopczyk nie skończy roczku nie wolno nic z siusiakiem robić,bo można zrobić więcej szkody niz pożytku.Gdzieś wyczytałam,że takie sklejenie jest normalne u takich malchów i samo powinno się odkleić do 2 roku życia.Wczesniejsze odklejanie może spowodowac stan zapalny.Tam w środku wszystko jest sterylne i nie należy tego dotykać.Ach i wszystko jest ok, dopuki widać ujście cewki moczowej.
Ja nie odciągam.

Znowu pogoda do du.....i znowu siedzimy w domku dziś.

Mery u nas były stulejki i pediatra ściągnęła skórkę, powiedziała, że w ostatniej chwili przyszliśmy, bo groził chirurg
Jagula piję kawusię tak rano, bo jestem mało przytomna a Jaś chce się bawić
Elunia nasz Jaś też był bardzo"rączkowy" ale odkąd położyłam go na podłodze pościelonej kołdrą nie ma czasu na mamę, bawi się sam nawet ponad godzinę, oczywiście czasem zajęczy albo walnie łebkiem o podłogę to trzeba go wziąć utulić a za chwilkę dalej się bawi, więc może spróbuj, u nas podziałało rewelacyjnie
uciekam do prac domowych
Witaminka cieszę się, że Karolek już zdrowy

hmm mój Joachim ma tyle energii,że obudził się dziś o 4 rano i dawaj skakać,turlać się po łóżku.Przysnęłam bo 4 rano to dla mnie jeszcze noc aż tu słyszę aaaaaaaaaaaa..poderwałam się i patrzę a Joachima nie ma na łóżku!Spadł! i leżał pomiędzy łóżeczkiem a łóżkiem moim.Trochę go to zamurowało a mnie wystraszyło.Ale jest ok.Więcej strachu tylko się najedliśmy.Nic złego się nie stało.

Idę po

Riterko moja też się chce bawić nawet o 5.00 ale wtedy naszczęście wstaje mąż i bierze ją z sobą na godzinkę zanim nie wyjdzie do pracy. Ona się przez tą chwilkę pobawi i jak wraca do mnie to prawie zawsze sama zasypia i śpi jeszcze z godzine albo tak jak dzisiaj 2