: 19 lis 2007, 13:01
Dzien dobry i ja do was nareszcie dotarlam po dlugim weekendzie,jakos nie mialam czasu wejsc szybciej
U mnie u nas weekend ladnie minal Moglby byc jeszcze ladniejszy no ale nie dalo sie.. W sobote bylismy na kawie u tesciowa bylo ok,troche sie zasiedzielismy bo byl mecz Polska-Belgia i Polacy wygrali i jada jakies Euro 2008 niewiem za bardzo o co chodzi no ale nic.. A w niedziele to chcielismy pobyc sobie sami,i nie isc do tesciow to niestety przyszedl moj tesc i siedzial z nami do wieczora.. no ale byl sam bo tesciowej sie niechcialo wychodzic.. a ja juz sie wybrala do nas i przyszla to nikt jej nie otworzyl drzwi no normalne jak sa u nas w mieszkanku drzwi wszytskie pozamykane i do tego glosniej telewizor to pewnie ze nikt nie slyszal dzwonka i tesciowka bardzo obrazona i zla i powiedziala niby ze juz do nas nie przyjdzie.. a bez laski sobie pomyslalam.. nikt tego specjalnie nie zrobil.. a jak by chciala serio przyjsc do nas to by zaklupala w okno.. no ale wyszlo jak wyszlo..
Pozatym to dzisiaj nocka byla super Ani razu do malej nie wstanelam.. widocznie mnie nie potrzebowala i sobie spokojnie spala cala noc Obudzila sie dzisiaj o 8 00 a wczoraj zasnela o 22 00
U nas pogoda taka srednia jest zimno i mrozik i czasami sloneczko sie pokaze i mamy snieg sie trzyma bo jest mroz
Maggie to zycze szybkiego powrotu do zdrowia Antosiowi Ciesze sie ze juz jest lepiej.. Moja Nicolinka jak narazie(odpukac) nie choruje ale u dzieci to szybko wszystko idzie i jak sie latwo zarazic ani bym nie pomyslala
Mama_Kingi pod tym linkiem nic niemam ??? Tylko ze mam niby nowy temat napisac?? Sorrki ale moze podaj jeszcze raz ten link co??
A jesli chodzi o spanie malej to u nas bylo na poczatku tak ze nauczylismy malutka spac w lozeczku.. tylko czasami w nocy juz nie wytrzymywalam i bralam mala i spalam do rana z nia w moim lozku na co maz troche sie denerwowal ale nie myslalam o tym ale tak ogulnie to mala sobie spala w swoim lozeczku a teraz tez tylko czasami z mala spie pare godzinek jak mnie potrzebuje szczegolnie nad ranem bo teraz to Nicolcia sobie spi w swoim pokoju na swojej kanapie i czasami ja tez razem z nia spie ale to pare godzin
No i teraz moje dziecie sobie spi i moze troche pospi usnela spokojnie jak aniolek bez zadnej walki
Milego dnia buziaczki dla wszystkich,moze pojdziemy na spacerek jak sie mala obudzi.. ale to jeszcze zobacze
[ Dodano: 2007-11-19, 12:02 ]
Maggie ja narazie sie nigdzie nie wybieram i jednak zostane tutaj.. Tutaj mi dobrze
U mnie u nas weekend ladnie minal Moglby byc jeszcze ladniejszy no ale nie dalo sie.. W sobote bylismy na kawie u tesciowa bylo ok,troche sie zasiedzielismy bo byl mecz Polska-Belgia i Polacy wygrali i jada jakies Euro 2008 niewiem za bardzo o co chodzi no ale nic.. A w niedziele to chcielismy pobyc sobie sami,i nie isc do tesciow to niestety przyszedl moj tesc i siedzial z nami do wieczora.. no ale byl sam bo tesciowej sie niechcialo wychodzic.. a ja juz sie wybrala do nas i przyszla to nikt jej nie otworzyl drzwi no normalne jak sa u nas w mieszkanku drzwi wszytskie pozamykane i do tego glosniej telewizor to pewnie ze nikt nie slyszal dzwonka i tesciowka bardzo obrazona i zla i powiedziala niby ze juz do nas nie przyjdzie.. a bez laski sobie pomyslalam.. nikt tego specjalnie nie zrobil.. a jak by chciala serio przyjsc do nas to by zaklupala w okno.. no ale wyszlo jak wyszlo..
Pozatym to dzisiaj nocka byla super Ani razu do malej nie wstanelam.. widocznie mnie nie potrzebowala i sobie spokojnie spala cala noc Obudzila sie dzisiaj o 8 00 a wczoraj zasnela o 22 00
U nas pogoda taka srednia jest zimno i mrozik i czasami sloneczko sie pokaze i mamy snieg sie trzyma bo jest mroz
Maggie to zycze szybkiego powrotu do zdrowia Antosiowi Ciesze sie ze juz jest lepiej.. Moja Nicolinka jak narazie(odpukac) nie choruje ale u dzieci to szybko wszystko idzie i jak sie latwo zarazic ani bym nie pomyslala
Mama_Kingi pod tym linkiem nic niemam ??? Tylko ze mam niby nowy temat napisac?? Sorrki ale moze podaj jeszcze raz ten link co??
A jesli chodzi o spanie malej to u nas bylo na poczatku tak ze nauczylismy malutka spac w lozeczku.. tylko czasami w nocy juz nie wytrzymywalam i bralam mala i spalam do rana z nia w moim lozku na co maz troche sie denerwowal ale nie myslalam o tym ale tak ogulnie to mala sobie spala w swoim lozeczku a teraz tez tylko czasami z mala spie pare godzinek jak mnie potrzebuje szczegolnie nad ranem bo teraz to Nicolcia sobie spi w swoim pokoju na swojej kanapie i czasami ja tez razem z nia spie ale to pare godzin
No i teraz moje dziecie sobie spi i moze troche pospi usnela spokojnie jak aniolek bez zadnej walki
Milego dnia buziaczki dla wszystkich,moze pojdziemy na spacerek jak sie mala obudzi.. ale to jeszcze zobacze
[ Dodano: 2007-11-19, 12:02 ]
Maggie ja narazie sie nigdzie nie wybieram i jednak zostane tutaj.. Tutaj mi dobrze