no, żarcie się prawie kończy, zabieram się za prasowanie...
Ewcik kochana, dopiero Ty mi przypomniałaś, jaki to ważny dziś dzień!!!

dziękujemy wszystkim za życzenia!
Doris no mam te flexi czy jakoś tak...i nie jestem zadowolona...pampy nam lepiej podchodziły...z tym , że chyba huggisy lepiej robią na Hani dupcię..i nie wiem co robic!
Kamizela czekaj, jeszcze trochę to D Was obkupi jak nie wiem!!! a może faktycznie Wiktor ma jakąś chorobę??? a nie wiesz co może go uczulac...
Glizdunia i jak spotkanie w sklepie? super, że u Was już tak świątecznie...ja już z niecierpliwością czekam na pierwszą świąteczną piosenkę w radiu!!!
a...moja też gada i w sumie "nie" już przechodzi...Jak pytam czy nnas kocha to mówi NO albo Jo

i też lubi pogadac, oj lubi...a sluch ma baba jak nie wiem, może byc głośno, a ona słyszy, że na dole dzwoni telefon dziadka to woła do mnie "dziadziuś hajo hajo"
dobra, zmykam znów na chwilę...
[ Dodano: 2008-11-07, 22:07 ]
a...
Ewcik, mi chodzi raczej o to, żę na takich imprezach Hania mnie zbyt pochłania i nie mogę pogadac...ale generalnie uwielbiam zjazdy rodzinne! u nas każde urodziny wujków czy cioc to zjeżdża się całe ich rodzeństwo i wychodzi20-25osób... No i
Glizdunia masz rację, miło tak się wystroic, wymalowac...tak odświętnie...
dlatego już szukam w necie sukienek dla mnie i Hani...w tym roku na fioletowo...
